www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Witam,
Poszukuje rolek ktore beda komfortowe, z dosc dobrym trzymaniem kostki, szybkie, lekkie i z hamulcem przy piecie. K'woli wyjasnienia dlaczego jest mi potrzebny taki a nie inny sprzet: Duzo jezdze w terenach gorskich gdzie hamowanie jest koniecznoscia. Na T, kolka zuzywaja sie blyskawicznie, plugiem moge tylko zwolnic i ew wyhamowac na niewielkich spadach w zwiazku z czym chce zaczac hamowac pieta, bo bedzie to znacznie tansze w eksploatacji. Rowniez z tego powodu ze jezdze w gorach gdzie czasami przeskakuje 40km/h chce miec dobre trzymanie kostki(w sumie wystarczylo by takie jak jest w butach do narciarstwa bieowego - kombi) ale nie chce zeby wspinajac sie pod gore bardzo mi to ciazylo, czyli jakies duze buty jak mialem wczesniej nie wchodza w gre.
Narazie moim typem sa speedmachine'y 100mm i k2 radical 100 z tym ze chyba do radicali nie ma hamulca w piecie. Czy mozecie cos polecic? Wymagania w sumie sa duze i jedyna poprawna odpowiedza moze byc tylko "takie rzeczy tylko w erze" ale moze cos komus do glowy przyjdzie

P.S

Jak w temacie docelowo przygotowuje sie do maratonow .. budzet wczesniej okreslalem na 800pln ale chyba sie nie uda zamknac w tej kwocie ;/

Speedmachine oraz Tempest to znakomity wybór.

EAX pisze:Witam,
k2 radical 100 z tym ze chyba do radicali nie ma hamulca w piecie.

http://www.youtube.com/watch?v=LImCTUI4Wdg
to są rolki fitnesowe, więc mają hamulec

szkoda czasu na wysoki but, jeśli już w miarę ogarniasz technikę to moją propozycją jest speed R4 Powerslide na szynie Venom 12,8 cala 3x100 1x90, trzymanie kostki ok, a przełożenie odbicia na szynę dużo lepsze jak w fitnesach, taki zestaw możesz potem rozbudowywać o inne szyny (czyt. dłuższe) na tym samym bucie, a co do hamulca, cóż, rolki szybkie i hamulec to nie idzie w parze, hamuj dobierając tor jazdy (krótkie skręty) i T-stopem, i tak potrzebujesz 2 kompletów kółek, jedne startowe drugie na trening

Też myślałem nad wyższymi butami i bardzo mocno zastanawiam się nad zakupem PS C8. Niestety w Polsce nie znalazłem. A hamulec do szyn do jazdy szybkiej znajdziesz u Zico

C8 mam mieć, zamówiłem, ale... nie wiem czy dostałem.

Speedmachine oraz Tempest lepiej przenoszą siłę odepchnięcia niż R4 czy jakikolwiek fitness. Cholewkę R4 można zgnieść jedną ręką (włókno szklane!!!).

zico pisze:
Speedmachine oraz Tempest lepiej przenoszą siłę odepchnięcia niż R4 czy jakikolwiek fitness. Cholewkę R4 można zgnieść jedną ręką (włókno szklane!!!).

za to Speedmachine oraz Tempest wykonane są z ....włókien szklanych

szwed pisze:

zico pisze:
Speedmachine oraz Tempest lepiej przenoszą siłę odepchnięcia niż R4 czy jakikolwiek fitness. Cholewkę R4 można zgnieść jedną ręką (włókno szklane!!!).

za to Speedmachine oraz Tempest wykonane są z ....włókien szklanych

Tak, zgadza się. Jest jednak jedno "ale": Tempest posiada bardzo twarde i sztywne włókno szklane, a R4 niestety posiada bardzo miękkie włókno szklane. Olbrzymia różnica, której internet czy zdjęcie nie pokaże w żaden sposób. Ci, co byli u mnie w sklepie lub mieli obydwa produkty chociażby w rękach wiedzą, o czym piszę.

Reasumując: włókna węglowe czy szklane, nie zawsze mają tą samą sztywność.

Wlasnie sie dowiedzialem ze K2 maja hamulec i znalazlem dosc tanio w czechach ost pare w moim numerze i narazie sklaniam sie ku tym rolkom.

szwed pisze:szkoda czasu na wysoki but, jeśli już w miarę ogarniasz technikę to moją propozycją jest speed R4 Powerslide na szynie Venom 12,8 cala 3x100 1x90, trzymanie kostki ok, a przełożenie odbicia na szynę dużo lepsze jak w fitnesach, taki zestaw możesz potem rozbudowywać o inne szyny (czyt. dłuższe) na tym samym bucie, a co do hamulca, cóż, rolki szybkie i hamulec to nie idzie w parze, hamuj dobierając tor jazdy (krótkie skręty) i T-stopem, i tak potrzebujesz 2 kompletów kółek, jedne startowe drugie na trening

Jasne masz racje jak trenuje w terenie gdzie hamowanie nie jest koniecznoscia i wystarczy tylko lekko przyhamowac to jak najbardziej, ale uwierz mi ze majac 1,5km spad taki ze po 150m masz 60km/h nie bedziesz komibinowal ze skrecaniem, nie chcesz tez wytracac calej tredkosci tylko utrzymywac na wmiare przyzwoitym poziomie predkosc, to przy '"T" kolka sie zuzyja po 150-200km, plugiem nogi szybko siadaja i przy tej predkosci tez jest trudne 'zwalnianie'. Jezdzilem do tej pory bez hamulca, na twardych kolkach i 80mm czyli relatywnie tanich i moglem sobie pozwolic na takie zuzycie, przy kolkach 100mm nie stac mnie na co miesieczny wydatek 1000pln . Po za tym moja jazda szybka - to jazda dlugodystansowa, nawet do 100km dlatego chce wlasnie wygodnego buta

EAX pisze: Po za tym moja jazda szybka - to jazda dlugodystansowa, nawet do 100km dlatego chce wlasnie wygodnego buta

100 km na jednym treningu - 5h jazdy?Po górzystym terenie ? Nie piszesz bajek przypadkiem?Napisz w których najbliższych zawodach będziesz startował bo bardzo ciekawią mnie efekty takiego treningu.

Jeśli chodzi o bardzo długi trening i to w górach to ja osobiście wybrał bym but długi .bo szczególnie przy podjazdach kostki na krótkim bucie dostają w du...przynajmniej u mnie.albo znalazł bym w okolicy jakieś płaskie miejsce ,mogło by i byc nawet 1km.tak mam w Pruszczu Gd i jezdze w kółko.jeśli nie znajdziesz to trudno.wysoki but -wiadomo trzyma wyżej i na długie treningi w twoim przypadku jest zdecydowanie lepszy.jednak gdy wystartujesz w bucie krótkim to nalezy kilka treningów przed zawodami wykonac w takim bucie.Co do tego niedowierzania przez Szweda:też jestem zwolennikiem i preferuje katorżnicze długie treningi.ja osobiście nie jeżdze krótszych treningów niż --40km. w tej chwili na początku sezonu np: 10marca -41km,11marca-2godz gry w piłę na plaży z Morsami w piachu+32km na alejkach w Jelitkowie na rolkach.od kwietnia moje treningi trwają min 3 godz i przy średniej 20km/h wychodzi 60km-razem w przerwami.w zeszłym sezonie max dystans jaki przejechałem podczas jednego treningu to 84 km.a w całym sezonie ok 3,5 tyś km. tak,że nie dziwiłbym sie ,że ktoś robi do 100km/trening zależy tylko ile takich treningów w tygodniu jest?pozdro

szwed pisze:

EAX pisze: Po za tym moja jazda szybka - to jazda dlugodystansowa, nawet do 100km dlatego chce wlasnie wygodnego buta

100 km na jednym treningu - 5h jazdy?Po górzystym terenie ? Nie piszesz bajek przypadkiem?Napisz w których najbliższych zawodach będziesz startował bo bardzo ciekawią mnie efekty takiego treningu.

gdzie napisalem cokolwiek o 5h? 100km to raczej czas blizszy 8-10h z przerwa na polmetku. Podobnie jak Julek preferuje znacznie dluzsze dystanse i tez jak on w granicach rozsadku - czyli 30-40km. Te 80 i 100 to raczej na sobotnie wypady na dlugiej trasie i bardziej rekreacyjnie niz treninogow. Np dojazd w miejsce X i powrot pociagiem. Jak na weekendy jestem w rodzinnych str. kolo Bogatyni to moge sobie pofolgowac i pojezdzic dluzsze trasy po czechach gdzie kultura kierowcow jest wyzsza od naszej, a po za tym jakosc drog jest znacznie lepsza .

Najblizsze zawody to goerlitz/zgorzelec 3 czerwca .

Uparcie dalej polecam Tempest lub Speedmachine, tym bardziej jak będziesz katować tak długie dystanse. Wygoda i komfort przede wszystkim.

zico pisze:Uparcie dalej polecam Tempest lub Speedmachine, tym bardziej jak będziesz katować tak długie dystanse. Wygoda i komfort przede wszystkim.

No może podpowiesz mi gdzie są te super fajne trasy w Czechach - bo jakoś nie mogę się ich dopatrzyć .
A propo Gorlitz jechałeś kiedyś te zawody ?.

Zgorzelec jechałem raz, maraton. Cały czas pod górkę z jednym karkołomnym zjazdem. Do tego wietrznie i mokro. Trudny, pamiętliwy wyścig.