Gdzie w Lublinie
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gdzie w Lublinie
dajesz, dajesz ... trochę Cię wytelepie na wysokości działek za Polibudą, ale potem powinno już być raczej gładko ...
Re: Gdzie w Lublinie
mniej zatłoczona część ścieżki to ta nad samym Zalewem
Re: Gdzie w Lublinie
cze. Wyjeżdzam około 8 w sobotę na zawody do Krakowa i wracam wieczorem tego samego dnia. Chodzi o maraton na rolkach http://www.sport.krakow.pl/artykuly/249 ... lkach-2013
Można wystartować, kibicowac lub pić piwo itp. Wyścig odbędzie się wokół Bloń a meta i start znajdują się przy stadionie Wisły.
Mam wolne dwa miejsca w pierwszej klasie w moim aucie. Dorzutka do paliwa mile widziana ale nie obowiązkowa. Mój kom 792605781 - SMS.
Pozdro
Można wystartować, kibicowac lub pić piwo itp. Wyścig odbędzie się wokół Bloń a meta i start znajdują się przy stadionie Wisły.
Mam wolne dwa miejsca w pierwszej klasie w moim aucie. Dorzutka do paliwa mile widziana ale nie obowiązkowa. Mój kom 792605781 - SMS.
Pozdro
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
Re: Gdzie w Lublinie
w niedzielę 26 maja ma być dla rowerzystów otworzony nowo wybudowany odcinek ekspresówki Jastków-Kurów - myślę, że na rolkach też możnaby pojeździć
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gdzie w Lublinie
zgadza się, też o tym pomyślałem - co prawda taka jazda po prostej to nie moja bajka, ale 23km nowiutkiego, równiutkiego asfaltu kusi ...
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /130529942
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbc ... /130529942
Re: Gdzie w Lublinie
Pedro, a do Tomaszowa na MP w półmaratonie nie jedziesz? Ja mam akurat imprezę rodzinną i nie mogę, a szkoda bo to pierwszy wyścig Pucharu Polski.
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
Re: Gdzie w Lublinie
jak to jest z tym jeżdżeniem po ścieżkach rowerowych?
zdecydowanie nie wolno na nich - zgodnie z przepisami (jakimi?) - jeździć na rolkach?
ps. podpinam się pod wątek lubelski, bo tu jeżdżę i tu mnie zrugano
zdecydowanie nie wolno na nich - zgodnie z przepisami (jakimi?) - jeździć na rolkach?
ps. podpinam się pod wątek lubelski, bo tu jeżdżę i tu mnie zrugano
Re: Gdzie w Lublinie
Pierwsze słyszę, że nie wolno jeździć na rolkach po ścieżkach rowerowych w Lbn. Są miejsca w Polsce np: Sopot gdzie rzeczywiście nie wolno. Zakaz ten powstał na zasadzie uchwały władz samorządowych (niestety ale im wolno). Na tym forum jest gdzieś poruszony wątek odnośnie podstaw prawnych jazdy na rolkach po ulicach itp. Z tego co pamiętam to skończyło się na tym, że ścieżka rowerowa tak naprawdę jest tylko umownie bo w rzeczywistości to piesi jako najwolniejsi jej użytkownicy mają pierwszeństwo. My jako rolkarze podlegamy teoretycznie pod pieszych bo nasze rolki to nie jest w myśl ustawy o ruchu drogowym pojazd bo nie mamy hamulców, świateł itp. Problem polega na tym, że rolkarz jest nieco szybszy niż pieszy co może powodować zagrożenia itp.
A swoją drogą to zawsze znajdą się jakieś trole, którym coś nie będzie pasować.
A swoją drogą to zawsze znajdą się jakieś trole, którym coś nie będzie pasować.
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
- Pedro
- Prześcigant 4x110mm
- Posty: 446
- Rejestracja: wt czerwca 23, 2009 7:54
- Jeżdżę od: 01 kwie 2009
- Lokalizacja: Lublin
Re: Gdzie w Lublinie
w Lublinie dużo ścieżek jest podzielonych na część czerwoną z namalowanymi rowerami i część szarą dla pieszych - w takich przypadkach ja poruszam się po szarej kostce i warczę na rowerzystów, którzy na nią wjeżdżają
jeżeli jest tylko czerwona kostka - tylko dla rowerów, jeżdżę po niej bo nie mam wyjścia, ale staram się jechać tak, by nie zawadzać rowerom - gdy się jakiś zbliża nie macham rolkami tylko go puszczam, sunąc sobie spokojnie prawą stroną
jeżeli jest tylko czerwona kostka - tylko dla rowerów, jeżdżę po niej bo nie mam wyjścia, ale staram się jechać tak, by nie zawadzać rowerom - gdy się jakiś zbliża nie macham rolkami tylko go puszczam, sunąc sobie spokojnie prawą stroną
Re: Gdzie w Lublinie
no ale ta czerwona fajniejsza do jeżdżenia
ja też nie macham rolkami, ładnie usuwam się na bok, jak robi się ciasno to zjeżdżam na szarą. ale czerwona zdecydowanie przyjemniejsza.
ostatnio jeżdżę ok. 7:00 rano, wtedy pusto i nikomu nie przeszkadzam.
ja też nie macham rolkami, ładnie usuwam się na bok, jak robi się ciasno to zjeżdżam na szarą. ale czerwona zdecydowanie przyjemniejsza.
ostatnio jeżdżę ok. 7:00 rano, wtedy pusto i nikomu nie przeszkadzam.
Re: Gdzie w Lublinie
A ja mam w nosie tych wszystkich "niedzielnych" rowerzystów. Tak samo jak pani z dzieckiem czy babcia z wnuczką ma prawo użytkować ścieżkę tak samo i ja mam. Ewentualnie jak widzę kilkuletnie dzieci w ''samopasie'' to wtedy uważam, a tak to nie mam kompleksów. Irytuje mnie tylko to jak widzę 30, a nawet 20 letnich rowerzystów, którzy mają problem z utrzymaniem prostego toru jazdy lub hamowaniem. Na szczęście to zwykle zdarza się tylko w upalny weekend bo przecierz 15 stopni to to można zamarznąć na dworze )
Pozdrawiam
Łukasz
Łukasz
Re: Gdzie w Lublinie
polecam wydłużoną ścieżkę wkoło Zalewu - asfaltowa niestety wąska, niestety urywa się w pewnym momencie, więc się Zalewu nie da objechać - ale i tak fajnie, ba nawet powiem, że jak dla mnie to bardzo fajnie
Re: Gdzie w Lublinie
Ma ktoś jakieś bieżące informacje co do Lublina? Zna ktoś jakąś trasę bez rowerową i w miarę gładką?
pozdr.
pozdr.
Re: Gdzie w Lublinie
Witam,
Jeżeli ktoś może podjechać samochodem, to bardzo dobrą miejscówką jest asfaltowa droga leśna odchodzący od drogi Lublin-Lubartów w lewo na wysokości parkingu przed wiaduktem w Wandzinie. Jest również parking na jej początku. Przejadę ją z GPS-em to podam długość. Dojeżdża się do nowiutkiego placu zakaz i kilku ławek i stolików w środku lasu(Stary Tartak). Asfalt jest nowy i gładki, moim zdaniem jakieś 6-7 kilometrów-czyli randka to jakieś 14km. I najlepsza wiadomość-zakaz wjazdu dla samochodów, czasem jakiś leśnik, a tak tylko rowerzyści, biegacze no i rolkarzy, wszyscy w ilościach dużo mniejszych niż na ścieżce rowerowej nad zalew.
Pozdrawam
Jeżeli ktoś może podjechać samochodem, to bardzo dobrą miejscówką jest asfaltowa droga leśna odchodzący od drogi Lublin-Lubartów w lewo na wysokości parkingu przed wiaduktem w Wandzinie. Jest również parking na jej początku. Przejadę ją z GPS-em to podam długość. Dojeżdża się do nowiutkiego placu zakaz i kilku ławek i stolików w środku lasu(Stary Tartak). Asfalt jest nowy i gładki, moim zdaniem jakieś 6-7 kilometrów-czyli randka to jakieś 14km. I najlepsza wiadomość-zakaz wjazdu dla samochodów, czasem jakiś leśnik, a tak tylko rowerzyści, biegacze no i rolkarzy, wszyscy w ilościach dużo mniejszych niż na ścieżce rowerowej nad zalew.
Pozdrawam