Pierwszą 40 przejechałem !!!...

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
malczan85
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 457
Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: malczan85 » ndz września 03, 2006 3:00

Nio to ładnie przejechaliśćie, ja na zwykłych rolkach tzn ekstremalnych przejechałem 46 km ale w 3 godziny :p :oops: Wstyd poprostu wstyd... ale jak zakupię sprzęt to się okaże ile zrobię w jakim czasie....??!!
"Google moim przyjacielem" ;P

Awatar użytkownika
wełek
Prześcigant 4x110mm
Posty: 435
Rejestracja: ndz lipca 25, 2004 7:16
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Tomaszów lubelski
Kontakt:

Post autor: wełek » ndz września 03, 2006 5:15

Nie da się jeździć co dziennie na maksa i co dzień maratonów albo po 30 pare km. No chyba że Wojtek z Poznania. :D :D :D :D

Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: ALAN54 » ndz września 03, 2006 5:51

malczan85 pisze:Nio to ładnie przejechaliśćie, ja na zwykłych rolkach tzn ekstremalnych przejechałem 46 km ale w 3 godziny :p :oops: Wstyd poprostu wstyd... ale jak zakupię sprzęt to się okaże ile zrobię w jakim czasie....??!!
Nima żaden wstyd! Wstyd to będzie jak będziesz miał klasę mistrzowską, najlepsze rolki i zjedzie Cię jakis 60-latek. Każdy jeździ wg swoich możliwości , sprzętowych i wytrzymałościowych. Przejechanie 46 km na rolkach do jazdy agresywnej to wielki sukces a czas? Trudno by było chyba lepszy wykręcić. Najważniejsze, że masz z tego satusfakcję. :D :D POZDRO ALAN54

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Post autor: WFH » ndz września 03, 2006 7:20

A ja nigdy na treningu nie przejechałem 40km...Na zawodach jakoś łatwiej :lol: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » pn września 04, 2006 12:01

WFH pisze:A ja nigdy na treningu nie przejechałem 40km...Na zawodach jakoś łatwiej :lol: :lol: :lol:
Pewno... na treningu to nuda tyle jechać.
Chciałem się przekonać jak będę się czuł po półtorej godziny jazdy i jakoś wyszło ponad 42km :twisted:
Z tego co gdzieś czytałem na forum dla biegaczy, to raczej trzeba organizm przyzwyczajać do dystansu takiego w jakim chce się wystartować.
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » pn września 04, 2006 7:16

kajman pisze:Z tego co gdzieś czytałem na forum dla biegaczy, to raczej trzeba organizm przyzwyczajać do dystansu takiego w jakim chce się wystartować.
Zawody powinny być lekkim treningiem :)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » czw września 07, 2006 10:43

kajman pisze: Wczoraj przejechałem moje pierwsze 42km, czas 1h25min (jechałem sam).
:oops:
Muszę niestety sprostować moją informację. Okazuje się że nie jest ze mną i z moją Sigmą tak dobrze jak to opisałem.
W związku z tym, że trasa treningowa biegnie pod torami kolejowymi, a jeden koniec jest przy transformatorze, to mój pulsometr przestaje w tych miejscach mierzyć puls (puls =0), chyba po 3,4 sek. bez pulsu stoper zatrzymuje się i startuje jak tylko puls się pojawia!!!!
Założyłem, że na każdym okrążeniu stoper zatrzymuje się na 15-25 sek. Robię 15 okrążeń, czyli do mojego wyniku powinienem dodać jakieś 5-6 min!!!! Czyli czas ok 1:31(32) min.
Dzisiaj pojadę tylko ze stoperem i się przekonam.
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw września 07, 2006 12:46

kajman pisze:
kajman pisze: Wczoraj przejechałem moje pierwsze 42km, czas 1h25min (jechałem sam).
:oops:
Muszę niestety sprostować moją informację. Okazuje się że nie jest ze mną i z moją Sigmą tak dobrze jak to opisałem.
W związku z tym, że trasa treningowa biegnie pod torami kolejowymi, a jeden koniec jest przy transformatorze, to mój pulsometr przestaje w tych miejscach mierzyć puls (puls =0), chyba po 3,4 sek. bez pulsu stoper zatrzymuje się i startuje jak tylko puls się pojawia!!!!
Założyłem, że na każdym okrążeniu stoper zatrzymuje się na 15-25 sek. Robię 15 okrążeń, czyli do mojego wyniku powinienem dodać jakieś 5-6 min!!!! Czyli czas ok 1:31(32) min.
Dzisiaj pojadę tylko ze stoperem i się przekonam.
Ale numer Kajman... Dobrze, że to zauważyłeś. W większości instrukcji pulsometrów jest uwaga o liniach wysokiego napięcia i tam gdzie występują anomalia elektromagnetyczne i jakkolwiek zwał. Podobne rzeczy dzieją się nie tylko z pulsometrem, ale to już inna bajka i hobby ;)
Daj znać co i jak!
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: ALAN54 » czw września 07, 2006 1:43

No! Mi pod linią wysokiego napiecia i w okolicach transformatora przestaje działać rozrusznik serca i EKG sie prostuje (bo EEG już dawno jest proste w dodatku na odciętej -5) :wink: Tak że SIGMA to luzior. Trzeba też uważać na nisko lecące glapy. Mogą zakłócać zwłaszcza w okolicach pętli. :evil: :wink: POZDRO ALAN54

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » czw września 07, 2006 9:09

zico pisze: Ale numer Kajman... Dobrze, że to zauważyłeś. W większości instrukcji pulsometrów jest uwaga o liniach wysokiego napięcia i tam gdzie występują anomalia elektromagnetyczne i jakkolwiek zwał. Podobne rzeczy dzieją się nie tylko z pulsometrem, ale to już inna bajka i hobby ;)
Daj znać co i jak!
To że pod linią wyskokiego napięcia serce mi w miejscu staje (i Sigma też) to wiedziałem, ale nie wiedziałem, że pociąga to za sobą tak poważne konsekwencje jak zatrzymanie czasu :).
Przejechałem dzisiaj 42km czas (tak jak przypuszczałem) 1h31m. Ale jakoś ciężko mi się jechało - powód - nie zjadłem dzisiaj kaszy :lol:
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

Awatar użytkownika
ALAN54
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 913
Rejestracja: czw stycznia 29, 2004 8:43
Jeżdżę od: 15 sie 2001
Lokalizacja: POZNAŃ
Kontakt:

Post autor: ALAN54 » czw września 07, 2006 10:13

To musisz jeździć tylko pod liniami WN tam prawdopodobnie zakrzywia się czasoprzestrzeń, być może znajdziesz takie miejsce gdzie czasu będzie ubywało w miarę przybywania przestrzeni - tym krócej będziesz jeździł im dalej zajedziesz!!?? :idea: :D :D :D :D :D :evil: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Awatar użytkownika
malczan85
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 457
Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: malczan85 » czw września 07, 2006 10:50

Własnie proszę pojechać pod te linie... cofniecie sobie czas, na spokój rozwiązecie sobie rodzinne sprawy (i oczywiscie odmłodzicie się ) :D :P oby taka była możliwość...

Pozdrawiam
"Google moim przyjacielem" ;P

LTM
Ścigant 4x110mm
Posty: 356
Rejestracja: śr maja 31, 2006 9:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LTM » pt września 08, 2006 9:23

kajman pisze: To że pod linią wyskokiego napięcia serce mi w miejscu staje (i Sigma też) to wiedziałem, ale nie wiedziałem, że pociąga to za sobą tak poważne konsekwencje jak zatrzymanie czasu :).
Przejechałem dzisiaj 42km czas (tak jak przypuszczałem) 1h31m. Ale jakoś ciężko mi się jechało - powód - nie zjadłem dzisiaj kaszy :lol:
No to widzę, że porządne treningi przed Maratonem Poznańskim!!

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » pt września 08, 2006 9:55

kajman pisze:
zico pisze: Ale numer Kajman... Dobrze, że to zauważyłeś. W większości instrukcji pulsometrów jest uwaga o liniach wysokiego napięcia i tam gdzie występują anomalia elektromagnetyczne i jakkolwiek zwał. Podobne rzeczy dzieją się nie tylko z pulsometrem, ale to już inna bajka i hobby ;)
Daj znać co i jak!
To że pod linią wyskokiego napięcia serce mi w miejscu staje (i Sigma też) to wiedziałem, ale nie wiedziałem, że pociąga to za sobą tak poważne konsekwencje jak zatrzymanie czasu :).
Przejechałem dzisiaj 42km czas (tak jak przypuszczałem) 1h31m. Ale jakoś ciężko mi się jechało - powód - nie zjadłem dzisiaj kaszy :lol:
To co będzie gdy zjesz wagon kaszy???? - Asfalt będzie falował

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”