łyżwy a rolki

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
admiral
Pięciokółkowiec 80mm
Posty: 182
Rejestracja: pn maja 08, 2006 11:43
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Re: łyżwy a rolki

Post autor: admiral » wt marca 31, 2009 2:40

WFH pisze:
Janusz pisze: a w kolanach kąt 90st na tyle długo ile się wytrzyma?
Witek obalił już jeden mit dotyczący "odbicia z pięty", więc ja obale kolejny - nie jeździ się pod kątem 90st w kolanach!!!
BEZ URAZY, ALE WY SIĘ KOMPLETNIE NIE ZNACIE :twisted: :!: :!: :!:
Poznański GURU zawsze krzyczy: "Z PIĘTY, KU...(pii...), Z PIĘTY" 8)

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: łyżwy a rolki

Post autor: bj43 » wt marca 31, 2009 2:49

Pewnie ma na myśli odbicie całą stopą, w przeciwieństwie do odbicia z palców.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Ariel
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1124
Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
Jeżdżę od: 01 lip 2005
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: łyżwy a rolki

Post autor: Ariel » wt marca 31, 2009 3:03

No to możemy już założyć słowniczek :D

środek ciężkości znaczy biodra

odbicie z pięty znaczy nie z palców znaczy całą stopą kończąc palcami
Miłość wzrasta poprzez miłość

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: łyżwy a rolki

Post autor: Janusz » wt marca 31, 2009 3:37

WFH pisze:nie jeździ się pod kątem 90st w kolanach!!!
Dlaczego nie? Podważasz nauki choćby Arnaud Gicquela z filmu Powerslide'a. Poza tym, czy masz na myśli jazdę po łuku czy jazdę na prostej?
A jaki kąt jest optymalny i skąd to wiadomo?

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Re: łyżwy a rolki

Post autor: mrv » wt marca 31, 2009 3:58

Janusz pisze:
WFH pisze:nie jeździ się pod kątem 90st w kolanach!!!
Dlaczego nie? Podważasz nauki choćby Arnaud Gicquela z filmu Powerslide'a. Poza tym, czy masz na myśli jazdę po łuku czy jazdę na prostej?
A jaki kąt jest optymalny i skąd to wiadomo?
Optymalny kąt to 110-120 stopni wg Speed on Skates (110-krótkie dystanse, 120 długie) i wynika to ze studium transferu siły (bj43 ma ta ksiazke teraz moze zrobi skan wlasciwej strony). Noga ze zgięcia 118stopni miała największą siłę. Książka ma dobre 10 lat lub więcej i być może coś się w tej materii zmieniło.

Jest tam też ciekawa teza o łyzwiarzach - Ci z dłuższym (w proporcji do udowego) odcinkiem "łydkowym nogi" osiągają lepsze rezultaty. Panie Witku słyszał Pan o czymś takim ?

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: łyżwy a rolki

Post autor: Janusz » wt marca 31, 2009 4:09

http://www.rollerenligne.com/fr/articles.php?id=1774
A tu na zdjęciu Guyader ma kąt prosty i na schemacie "position de profil" też. W tekście akurat dokładnie na ten temat nic nie ma, ale pogrzebię jeszcze....

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: łyżwy a rolki

Post autor: WFH » wt marca 31, 2009 4:14

Janusz pisze:
WFH pisze:nie jeździ się pod kątem 90st w kolanach!!!
Dlaczego nie? Podważasz nauki choćby Arnaud Gicquela z filmu Powerslide'a. Poza tym, czy masz na myśli jazdę po łuku czy jazdę na prostej?
A jaki kąt jest optymalny i skąd to wiadomo?
Badania naukowe udowodniły, że nie jest to kąt, kiedy zawodnik jest w stanie uzyskac najwiekszą siłę odbicia.
Przywołana tu ksiązka jest nadal aktualna. A co do filmu Powerslide'a to mam swoje zdanie :twisted:
Mimo, że Guyader jest jednym z niżej jeżdżących zawodników to moim zdaniem i tak nie osiąga kąta 90 stopni. Jedno zdjęcie, do tego na łuku o niczym nie świadczy.

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: łyżwy a rolki

Post autor: Janusz » wt marca 31, 2009 4:19

Dzięki Bartek. A czy w łyżwach też się stosuje zasadę 110-120st?
A co z pozycją tułowia względem podłoża? Powinna być równoległa tak długo, jak się wytrzyma? Które mięśnie, oprócz pleców należy trenować, żeby jakoś się trzymać przy dłuższej jeździe?

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: łyżwy a rolki

Post autor: bj43 » wt marca 31, 2009 4:20

Janusz pisze:http://www.rollerenligne.com/fr/articles.php?id=1774
A tu na zdjęciu Guyader ma kąt prosty i na schemacie "position de profil" też. W tekście akurat dokładnie na ten temat nic nie ma, ale pogrzebię jeszcze....
Cały przytoczony tu opis dotyczy przekładanki na wirażu i w związku z tym nogi w kolanach powinny być mocniej ugięte aby ułatwić przekładanie.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: łyżwy a rolki

Post autor: Janusz » wt marca 31, 2009 4:24

WFH pisze: A co do filmu Powerslide'a to mam swoje zdanie :twisted:
A czy tylko w kwestii kąta ugięcia nogi w kolanie AG się myli, czy coś jeszcze mamy sobie z tego filmu podarować? (Twoim zdaniem) :P

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: łyżwy a rolki

Post autor: WFH » wt marca 31, 2009 4:24

Janusz pisze:Dzięki Bartek. A czy w łyżwach też się stosuje zasadę 110-120st?
A co z pozycją tułowia względem podłoża? Powinna być równoległa tak długo, jak się wytrzyma? Które mięśnie, oprócz pleców należy trenować, żeby jakoś się trzymać przy dłuższej jeździe?
Pozycja łyzwiarza szybkiego jest nieco niższa niż wrotkarza. Co do ułożenia tułowia i wytrzymywania - na łyżwach najdłuższym dystansem w wyścigach klasycznych jest 10km, więc zdecydowanie krótszy czas trzeba wytrzymać w pozycji. Które mięsnie oprócz pleców - brzuch!!!
Dobra spadam, bo mi też się zaczynają jakieś zakłócenia na linii :twisted:

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: łyżwy a rolki

Post autor: WFH » wt marca 31, 2009 4:26

Janusz pisze:
WFH pisze: A co do filmu Powerslide'a to mam swoje zdanie :twisted:
A czy tylko w kwestii kąta ugięcia nogi w kolanie AG się myli, czy coś jeszcze mamy sobie z tego filmu podarować? (Twoim zdaniem) :P
Nie ma co liczyć, że w takim filnie ktoś odkryje swoje sekrety. Generalnie film nie jest zły, ale ma lepsze i gorsze fragmenty.

No i najwazniejsza uwaga do całego tego tematu - teoria teorią, ale trzeba trenować!!!
Już mi strasznie przerywa... :lol:

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: łyżwy a rolki

Post autor: Janusz » wt marca 31, 2009 4:36

No to co, do jutra? :mrgreen:

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: łyżwy a rolki

Post autor: WFH » wt marca 31, 2009 6:12

Janusz pisze:No to co, do jutra? :mrgreen:
No nie wiem, bo chyba mi się karta skończyła...

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: łyżwy a rolki

Post autor: bj43 » wt marca 31, 2009 10:22

WFH pisze:No i najwazniejsza uwaga do całego tego tematu - teoria teorią, ale trzeba trenować!!!
Bardzo dobre podsumowanie. To prawda, że trzeba trenować i z pewnością będziemy trenować, bo motywacji nikomu z nas nie brakuje. Wiadomo, że bez pracy nie ma wyników, ale jak się trenuje samodzielnie nie znając podstawowych zasad, to można nabyć złych nawyków, a skorygowanie potem błędów jest bardzo trudne. Dlatego odrobina teorii z pewnością nikomu nie zaszkodzi. Przydałaby się jakaś książka po polsku o wrotkarstwie. Choćby tłumaczenie książki "Speed on skates" Barry Publowa. Może PZSW podejmie inicjatywę w tej sprawie? Rolkarstwo to rosnący rynek i z pewnością książka rozchodziłaby się jak przysłowiowe "ciepłe bułeczki".
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”