Jazda szybka czyli A B C techniki

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

xspeedy

Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » pn września 22, 2008 10:27

Temat ten kieruje do wszystkich tych ktozy polkneli bakcyla "rolkowego" jednak nie wiedza tak naprawde co robia wlasciwie i jaki powinien byc nastepny krok. :) To prawda ze mozna na forum znalesc wiele informacji na temat techniki. Mysle jednak ze temat ABC moze byc dla wielu z nas pomocny w poprawieniu techniki jazdy.

Postaram sie krok po kroku wytlumaczyc podstawowe zasady jazdy na rolkach, mam nadzieje ze mi sie to w miare moich skromnych mozliwosci jezykowych uda :cyclops:

Zaczne od samego poczatku, a jesli nie bedzie pytan to posuniemy sie szybko dalej :-)

1. Pozycja zasadnicza / wyjsciowa:

a. Stoimy na ugietych nogach, koniec brody, kolana i czubki palcow u nug sa w jednej pionowej lini, kat ugiecia kolan powinnien stanowic +/- 90° (kat prosty)
Na poczatku nie jest latwo utrzymac kat prosty w kolanach, jest to dosc meczace dla nieprzystosowanych do takiej pozycji miesni nog. Mozna zaczac sie uczyc na nieco bardziej wyprostowanych nogach, pamietajac jednak ze dazymy do tych 90° bedzie to w pozniejszym czasie b. wazne, ale o tym puzniej.

b. Stojac w pozycj zasadniczej, caly ciezar ciala spoczywa rowno rozlozony na dwoch ramach rolek lewei i prawej nogi. Rece jest na poczatek dobze trzymac przed soba, dla bezpieczenstwa ale i tez dla polepszenia balansu, ale o tym puzniej :-)

To tyle na poczatek :-)

Uwagi, uzupelnienia itp. sa mile widziane, zapraszam wszystkich chetnych do konstruktywnej dyskusji!

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: bj43 » wt września 23, 2008 10:50

OK. To jest teoria, znana ogółowi. Załóżmy, że jako początkujący rolkarz jestem w stanie ustać w tej pozycji przez 10 minut. Wyobraź sobie, że jesteś trenerem i uczysz mnie techniki. Jaką technikę powinienem tu zastosować, aby ustać w takiej pozycji przez cały czas trwania maratonu?
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » wt września 23, 2008 11:04

bj43 pisze: Jaką technikę powinienem tu zastosować, aby ustać w takiej pozycji przez cały czas trwania maratonu?
Trenować jazdę w tej pozycji, aby wzmocnić nogi. Skoro wytrzymujesz tylko 10 minut, to brakuje po prostu siły w nogach.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Toudi » wt września 23, 2008 11:20

A mnie jeszcze coś innego ciekaw a propos niskiej pozycji.
Wszędzie piszą o linii oczy - kolana - palce stóp, natomiast na filmach( i to tych z czołówką Światową) widać, że w czasie jazdy często jednak głowa jest (czasami sporo) przed tą linią.
Np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=mPkMaCzwKoI
Ujęcie z boku trwa ok 10 sek od 2:02 filmu.

To z powodu zmęczenia? Zmęczenie przychodzi mi do głowy, jako powód, bo sam od ok 2-go kilometra mam problem z utrzymaniem środka ciężkości blisko pięt. :alien:
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Janusz » wt września 23, 2008 11:25

Ja sprawdzam co kilkaset metrów (na prostej) lub po wyjściu z łuku (np. na torze) ustawienie ciała poprzez położenie wyprostowanych rąk na kolanach lub oparcie łokci o kolana, jeśli zależy mi, żeby siedzieć niżej. Zazwyczaj patrzący z boku i tak powtarza: ugnij kolana, bo powyższe nie gwarantuje ustawienia kąta prostego w kolanach - zazwyczaj d jest za wysoko, a środek ciężkości gdzieś nad palcami (strzelam). "Ustawiam się" w ten sposób no i dodatkowo powtarzam sobie mantrę: nisko na nogach, nisko na nogach i staram się wysuwać stopę toczącą do przodu, bo wtedy środek ciężkości jest nad piętą (strzelam znowu). Ale to dopiero po tym, jak po jakimś czasie złapię równowagę i "czucie". Amatorka, nie?

Jeżdżenie za kimś i trzymanie jego kroku i tempa odepchnięć wydaje mi się, małowiedzącemu, złudne, bo każdy ma inny rytm i niżsi i drobniejsi zazwyczaj odpychają się dość gęsto. Ostatnio podklejałem się pod trenujących WTŁowców na Stegnach i trenowałem długie "bujnięcie" z krawędzi na krawędź, fajna sprawa, ale udo pali.

PS. Toudi ładnie to określił: "trzymanie środka ciężkości blisko pięt", bardzo celne mi się wydaje.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Toudi » wt września 23, 2008 11:31

Chodziło mi oczywiście o umiejscowienie nacisku na podłoże w okolicach pięt.
Pozdrawiam
Piotr

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » wt września 23, 2008 1:54

@Toudi,

Znam to video, Chat Hedrick jedzie w nim "double pusch", w doube pusch stoi sie nieco innaczej, nogi sa bardziej wyprostowane przez co krok jest krutszy, chad wspiera ruchem ciala wewnetrzne odbicie, tak zwany "under pusch" w klasycznym stylu nie robi sie tego. Pochylanie sie do przodu jest praktykowane w sprintach itp. jazda taka jet bardziej meczanca od normalnej pozycji, trzeba tez bardziej pilnowac balansu (balans uzyskuje sie przez opuszczenie tylka na dul) Zmeczenie wywoluje raczej odwrotna reakcje, zawodnik wraca do pozycji zasadniczej.

Nie staraj sie jezdzic na piecie, powinnes sie slizgac na calej szynie (Ramie) i rowno ja obciazac, jesli jedziesz na tylnym kulku to odpychasz sie prawie samym tylnym kulkiem, powinno sie dopiero dopiero w ostatniej fazie odbicia tak jak by dobjac pieta. Dojdziemy jeszcze do tego.

Dla wiekschosci z nas w wyboze kolek jest obok dobrego toczenia rowniez dobra przyczepnosc b. wazna, ale tylko jadac na calej szynie mozna w pelni wykozystac przyczepnosc wszystkich 4 kolek :D

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Toudi » wt września 23, 2008 3:29

xspeedy pisze:@Toudi,

Znam to video, Chat Hedrick jedzie w nim "double pusch", w doube pusch stoi sie nieco innaczej, nogi sa bardziej wyprostowane przez co krok jest krutszy, chad wspiera ruchem ciala wewnetrzne odbicie, tak zwany "under pusch" w klasycznym stylu nie robi sie tego. Pochylanie sie do przodu jest praktykowane w sprintach itp. jazda taka jet bardziej meczanca od normalnej pozycji, trzeba tez bardziej pilnowac balansu (balans uzyskuje sie przez opuszczenie tylka na dul) Zmeczenie wywoluje raczej odwrotna reakcje, zawodnik wraca do pozycji zasadniczej.

Nie staraj sie jezdzic na piecie, powinnes sie slizgac na calej szynie (Ramie) i rowno ja obciazac, jesli jedziesz na tylnym kulku to odpychasz sie prawie samym tylnym kulkiem, powinno sie dopiero dopiero w ostatniej fazie odbicia tak jak by dobjac pieta. Dojdziemy jeszcze do tego.

Piszac o kolkach zystanawiamy sie jakie z nich maja dobra przyczepnosc, tylko jadac na calej szynie mozna w pelni wykozystac przyczepnosc wszystkich 4 kolek :D
To co piszesz kłóci się z tym co widziałem, wyczytałem i z moimi odczuciami.

Zdawało mi się, że najlepiej byłoby jechać w niskiej pozycji cały dystans ale to chyba trudno wytrzymać ?(ja nie mogę). I wtedy się prostuję oraz pochylam do przodu, więc zdaje mi się z tym prostowaniem się i wracaniem do pozycji zasadniczej pod wpływem zmęczenia też jest trochę inaczej - odwrotnie właściwie. Czy trudniej utrzymać balans? U mnie, jeśli ledwo stoję na nogach, to jednak jest łatwiej wyprostować nogi i się pochylić niż przykucnąć i jeszcze sie przy tym odpychać.

Czy pochylanie się do przodu jest praktykowane w sprintach? I tu też myślałem, ze jest odwrotnie.

A pisząc o obciążeniu pięty nie miałem oczywiście na myśli jazdy na ostatnim kółku (zresztą chyba nawet bym nie potrafił) Myślałem o wszystkich 4 kółkach na ziemi, tylko siłę odepchnięcie przyłożoną bliżej pięty niż palców czyli gdzieś w okolicach przedostatniego koła, jak to niektórzy autorzy (Barry Publow) zalecają.

To tyle moich wątpliwości.
Pozdrawiam
Piotr

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » wt września 23, 2008 4:21

@Toudi

to co widzisz to nie jest zawsze to co myslisz ze widzisz :-) ...troche dziwne zdanie ale tak jest :-)

Nikt nie mowi ze musisz jechac caly dystans marathonu w takiej nistkiej pozyci, potrzebe ci to jest wtedy kiedy efektywnie "pracujesz" zaobserwuj w wyscigach, dalej z tylu stoja zawodnicy bardziej wyprostowani, wtedy czesto nie trzeba sie wcale tak dakleko odbijac, po prostu trzeba sie dopasowac do sytuacji.
Jesli pochylisz sie na prawie wyprostowanych nogach do przodu to obciazasz przednia czesc szyny, co jest absolubnie niewlasciw, wytracasz tak praktycznie szybkosc i zaczynasz sie odpychac przednim kolkiem, co prowadzi do utraty energi odbica.

Troche to nie jest tak, ze dyskutujemy teraz na temat sprintowania, mialem nadzieje ze polecimy po nitce do klebka, w ten sposub wiele pytan samo sie wyjasni i odpowie. W sprinicie jest sie nisko na nogach a cialo pochylone jest mocno do przodu, wazne jest aby nie spinac tulowia, cialo lezy spokojnie rowno tylko rece pracuja energicznie ale swobodnie, miesni brzucha powinny byc napiete, innaczej nie bedzie przekazana dalej sila miedzy tuloweim -> biodrami -> nogami

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » wt września 23, 2008 5:23

zico pisze:
bj43 pisze: Jaką technikę powinienem tu zastosować, aby ustać w takiej pozycji przez cały czas trwania maratonu?
Trenować jazdę w tej pozycji, aby wzmocnić nogi. Skoro wytrzymujesz tylko 10 minut, to brakuje po prostu siły w nogach.
Lub brakuje odpowiedniej techniki odepchniecia, ...Sila odepchnicia i miejscem energi odepchnicia nie sa miesnie nog lecz biodra, o tym ale puzniej.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: Toudi » wt września 23, 2008 5:56

No właśnie. Moje córki dopiero pod koniec poprzedniego sezonu złapały, że odpychać należy się z biodra. Może i Zico to kiedyś zrozumie... :scratch:

Mówisz, że z tyłu jadą Ci bardziej wyprostowani :idea:
To by się zgadzało. :!: Jak oglądam zdjęcia z finiszu w Poznaniu w zeszłym roku to rzeczywiście: ten pierwszy ledwo dojechał: pochylony, nogi zgięte z wysiłku (już wiemy, że to zmęczenie dało znać o sobie) potem trochę bardziej wyprostowani a na końcu ci zupełnie wyprostowani, chociaż na samiutkim końcu ci wyprostowani mają niestety tendencję do pochylania się (nie powinni zapominać o prawidłowej technice - może doścignęliby tych których zmęczenie zgięło).

I już wiadomo, że gdyby do dystansu wyścigu dodać jeszcze 10 km, to ci pierwsi nie ujadą już nawet kilometra a ci ostatni - niezmęczeni - jeszcze spoko pośmigają kolejne 10 km :idea:
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » wt września 23, 2008 6:21

Kolega pytał się o ustanie w tej pozycji przez cały okres maratonu, a nie, że nie może ustać, bo źle się odpycha. Domniemam, że po 10 minutach musi wyprostować sylwetkę - prawdopodobnie o to mu chodziło. Stąd odpowiedziałem, że ma trenować na ugiętych nogach żeby je wzmocnić. Nie mieszajcie panowie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

xspeedy

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: xspeedy » wt września 23, 2008 7:08

Toudi pisze:I już wiadomo, że gdyby do dystansu wyścigu dodać jeszcze 10 km, to ci pierwsi nie ujadą już nawet kilometra a ci ostatni - niezmęczeni - jeszcze spoko pośmigają kolejne 10 km :idea:
taka jest z reguly struktura grupy, pierwszych 4 - 5 prowadzi grupe i zmienia sie w "robieniu tepa" cala reszta z tylu to po niemiecku tak zwani "Lutscher" co mniej wiecej po polsku oznacza "Ssacze" :-) jakie jest na to wlasciwe polskie slowo? Niepisany Kodeks mowi ze tylko ci co prowadza i pracuje na grupe, maja prawo sprintowac o zwyciestwo w grupie.

Nastepnie: prawidlowe balansowanie i przemiszczanie ciezaru ciala. :idea:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: zico » wt września 23, 2008 7:11

xspeedy pisze: cala reszta z tylu to po niemiecku tak zwani "Lutscher" co mniej wiecej po polsku oznacza "Ssacze" :-) jakie jest na to wlasciwe polskie slowo? Niepisany Kodeks mowi ze tylko ci co prowadza i pracuje na grupe, maja prawo sprintowac o zwyciestwo w grupie.

Hahaha "ssacze" - dobre :)

wozidło - coś w ten deseń ;)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

bj43
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 492
Rejestracja: pn lipca 28, 2008 7:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Re: Jazda szybka czyli A B C techniki

Post autor: bj43 » wt września 23, 2008 9:13

xspeedy pisze:taka jest z reguly struktura grupy, pierwszych 4 - 5 prowadzi grupe i zmienia sie w "robieniu tepa" cala reszta z tylu to po niemiecku tak zwani "Lutscher" co mniej wiecej po polsku oznacza "Ssacze" :-) jakie jest na to wlasciwe polskie slowo? Niepisany Kodeks mowi ze tylko ci co prowadza i pracuje na grupe, maja prawo sprintowac o zwyciestwo w grupie.
Słuszne to i sprawiedliwe. Czy u nas też jest podobny kodeks? Jeśli tak, to napiszcie coś na ten temat.
Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”