Czesc! (po dluuugim niebyciu na forum)
Czy jakas grupa 'wsparcia' dla poczatkujacych smiga gdzies w Wawie na lyzwuniach?
Przyznam, ze po ponad 25 latach niejezdzenia czuje sie jakby to byl pierwszy raz na lyzwach i troche porad oraz smiganie w grupie pomoglyby na pewno.
Pozdrawiam,
robal.
*Wawa* Ktos smiga na lyzwach?
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: *Wawa* Ktos smiga na lyzwach?
Kopę lat! Gdzie byłaś jak Ciebie nie było?
PS na pewno śmigają
PS na pewno śmigają
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- robal
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 463
- Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
- Jeżdżę od: 01 kwie 1999
- Lokalizacja: Wawa (Praga)
- Kontakt:
Re: *Wawa* Ktos smiga na lyzwach?
Czesc!
Praca, praca, praca, kolejne studia, troche problemow, wiec czasu juz na nic nie bylo
Przez ostatnie 2 lata rolki udalo mi sie zalozyc na nogi moze 5x czyli spadek kondycji, drastyczny wzrost masy... I teraz przygotowuje sie powoli do wiosny Rolki odkurzam co jakis czas bo juz nie moge doczekac sie chwili, kiedy znowu zaczne smigac (tak to umownie nazwijmy).
A Ty widze aktywny jak zawsze - to dobrze
Na razie lyzwuje ze znajomymi, ale 1x w tygodniu to za malo, pozatym oni tak jezdza, jak ja, albo niewiele lepiej
Pozdrawiam,
robal.
Praca, praca, praca, kolejne studia, troche problemow, wiec czasu juz na nic nie bylo
Przez ostatnie 2 lata rolki udalo mi sie zalozyc na nogi moze 5x czyli spadek kondycji, drastyczny wzrost masy... I teraz przygotowuje sie powoli do wiosny Rolki odkurzam co jakis czas bo juz nie moge doczekac sie chwili, kiedy znowu zaczne smigac (tak to umownie nazwijmy).
A Ty widze aktywny jak zawsze - to dobrze
Na razie lyzwuje ze znajomymi, ale 1x w tygodniu to za malo, pozatym oni tak jezdza, jak ja, albo niewiele lepiej
Pozdrawiam,
robal.