Strona 4 z 5

Re: slalom - jak zacząć

: czw czerwca 07, 2012 6:25
autor: norix
Co do kolan to normalnie nie odczuwam bólu,dopiero gdy np kucnę i wstaje to boli :)

Re: slalom - jak zacząć

: pt czerwca 08, 2012 9:23
autor: GiS
Podłączę się w temacie.

Ha! wreszcie po wielu próbach na łyżwach i jeszcze większej ilości na rolkach udało się! Z daleka i we mgle mogło by to co zrobiłem nawet przypominać Crazy (lub atak epileptyczny na rolkach;p).
Na razie nie próbuję z kubeczkami bo musiałbym je chyba co 40 cm rozstawić ze względu na zbyt krótkie i kanciaste ruchy, ale zatrybiłem:D
Musiałem się podzielić radosną nowiną.
A co do kolan to po długiej jeździe (4-5h), potrafią mnie pobolewać, ale tylko przy mocnym zginaniu (wsiadanie do samochodu, chodzenie po stromych schodach). Za to absolutnie zawsze po zdjęciu rolek bolą mnie obydwa ścięgna Achillesa i przechodzi gdzieś dopiero po 20 min:/

Re: slalom - jak zacząć

: pt czerwca 08, 2012 11:41
autor: Pedro
chimera pisze: - czy po intensywnym slalomie pobolewają Was kolana?
mnie nie :?

Re: slalom - jak zacząć

: sob czerwca 09, 2012 12:09
autor: chimera
Eh, to mnie pewnie po stłuczeniu coś tam jeszcze napieprza. Nic to...

Re: slalom - jak zacząć

: śr lipca 11, 2012 1:39
autor: konrad654
orientuje się ktoś może jak nazywa się trik, który wrotkarz wykonuje krzyżując nogi i jadąc na palcach po torze rozciągniętej sprężyny (rzecz jasna pomiędzy pachołkami) :alien: ?
dzieki !

Re: slalom - jak zacząć

: czw lipca 12, 2012 8:02
autor: _Lidia_
Prawdopobnie chodzi Ci o butterfly :)

Skrzyżowane nogi, na palcach, bokiem do toru między kubkami? Toche tak jakbyś siedział po turecku i jechał jednocześnie:P

Re: slalom - jak zacząć

: czw lipca 12, 2012 10:01
autor: konrad654
_Lidia_ pisze:Prawdopobnie chodzi Ci o butterfly :)

Skrzyżowane nogi, na palcach, bokiem do toru między kubkami? Toche tak jakbyś siedział po turecku i jechał jednocześnie:P
chodzi mi o takie coś http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =1&theater
Może i to ten butterfly ale na yt / tutoriala nigdzie nie moge znaleźć :/

Re: slalom - jak zacząć

: czw lipca 12, 2012 12:27
autor: _Lidia_

Re: slalom - jak zacząć

: czw lipca 12, 2012 3:27
autor: konrad654
o właśnie o to mi chodziło :D dzięki! fajna stronka

Re: slalom - jak zacząć

: pt sierpnia 10, 2012 3:05
autor: LadyCrammer
Teraz mam rolki z ssm. Czyli ponoc takie, które się nadają do slalomu. Dlatego też będę się go uczyła. Ale mam mnóstwo problemów nie do rozwiązania :
1. brak miejsca do jazdy
2. brak towarzyszy do jazdy
3. brak nauczyciela
4. a jak już zaczęłam to zatrzymałam się na eagle shift :P
Znacie odpowiedzi. :?:

PS z góry dzięki za odpowiedzi, bo jesteście moją ostatnią deską ratunku :alien:

Re: slalom - jak zacząć

: pt sierpnia 10, 2012 3:17
autor: Toudi
LadyCrammer pisze:Teraz mam rolki z ssm. Czyli ponoc takie, które się nadają do slalomu. Dlatego też będę się go uczyła. Ale mam mnóstwo problemów nie do rozwiązania :
1. brak miejsca do jazdy
2. brak towarzyszy do jazdy
3. brak nauczyciela
4. a jak już zaczęłam to zatrzymałam się na eagle shift :P
Znacie odpowiedzi. :?:

PS z góry dzięki za odpowiedzi, bo jesteście moją ostatnią deską ratunku :alien:
jest gdzieś w sieci taki filmik, jak Skali ćwiczy w kuchni - to ad 1.
ad2. jeśli kuchnia jest niewielka, to trzeba wybierać między towarzyszem a miejscem.
ad 3. Idealnie byłoby, gdyby towarzysz był jednocześnie nauczycielem, bo w 3 osoby w kuchni na pewno już się nie zmieścicie!
ad4. tego bym nie zalecał robić w kuchni, bo orły są pod ochroną.

Re: slalom - jak zacząć

: sob sierpnia 11, 2012 10:20
autor: LadyCrammer
W kuchni odległość między szafkami jest tak mała, że nawet crossa mi się nie uda zrobić...
Już znalazłam przejściowe miejsce dla pachołków z kredy :D . Niestety nie nadaje się dla normalnych kubeczków, bo bardzo często chodzą tam ludzie (1os.\5min.).
PS nauczyłam się już kilku tricków, co prawda całkowicie bez stylu, ale to chyba da się jeszcze nadrobić :bom:
PS2 już wam nie przeszkadzam

Re: slalom - jak zacząć

: śr sierpnia 22, 2012 12:05
autor: Butterfly
ja też zaczynam slalom ;) również brak nauczyciela ale myślę że wasze rady i kilka fajnych stron i filmików i da radę samemu. Ważna jest motywacja i chęci no... i odrobina wolnego czasu. Jak na razie lepiej mi wychodzi do tyłu niż do przodu ;p
pozdrawiam
Butterfly

Re: slalom - jak zacząć

: wt września 18, 2012 5:51
autor: amd
Pedro pisze:
Kozuch pisze:czy nie uważacie że mając 28 lat nie jestem za stary na początki slalomu?
:lol: :lol: :lol: ... no to pojechałeś
... jest nas tu (na forum i w całej Polsce) co najmniej kilkanaście osób starszych od Ciebie (w tym Ja), które slalom zaczynały mając o wiele więcej lat niż Ty ... a są tacy co mają od Ciebie i kilkanaście lat więcej i wymiatają tak, że "małolaty" robią takie gały :shock:
w ogóle czym Ty się przejmujesz ?! Twój wiek, Twoje hobby = Twoja sprawa.
Jak złapię zajawkę to w wieku 50 lat zacznę uczyć się baletu ... i walić mnie będzie czy jestem za stary, czyj nie :D
Kozuch... to nas podsumowałeś... to nam wg. ciebie już tylko szachy zostały :roll:

Pedro :lol: z tym baletem to :lol: przesadziłeś. Ale jakby co to też się piszę. Tylko chyba na wyciągu będą mnie do szpagatu rozciągać :mrgreen:

A tak na marginesie, dla mnie you tube jest bardzo pomocne. Do tego wskazowki na forum, ostatno czytam bardzo duzo nawet starych watkow gdzie macie bardzo fajne rady. Przyznam sie jednak, ze latwiej jezdzi sie jak ktos jest obok, zna sie i pokaze co robimy zle, na jaka noge i w jakim momencie przeniesc ciezar ciala. Wtedy nauka jakiegos elementu zajmuje nie kilka godzin a np. godzine. Poza tym, zauwazylam, ze w jezdzie na rolkach pracuja partie miesni, ktore chyba zbyt czesto nie sa uzywane :| ja na przyklad, mimo, ze cwicze rozne sporty od dzieciaka (10lat gry w piłkę ręczną) a potem fitnes, silownia, plywanie, po 5-6 dni w tygodniu, to jednak teraz przy slalomie po ok 1,5 godzinie, czuje, ze niektorych elementow, nie moge za bardzo cwiczyc, poniewaz trzesa mi sie uda i np. nie mogę ujechac na palcach.

Re: slalom - jak zacząć

: wt września 18, 2012 8:05
autor: Pedro
amd pisze:... cwicze rozne sporty od dzieciaka (10lat gry w piłkę ręczną) a potem fitnes, silownia, plywanie, po 5-6 dni w tygodniu...
:shock: :roll: :shock: łaaaaałłłł .....