Prognozy swoje a życie swoje. Dwa lata temu jechałem do Osiecznicy z całą ekipą (kilkanaście osób) mimo zapowiedzi opadów deszczu, a na miejscu było tylko trochę pochmurno i miejscami wilgotny asfalt. Co do czasów - jedzie się dla przyjemności z jazdy a czas i miejsce są mniej istotneSylwia-Kościan pisze:To nie wygląda dobrze:
VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
- Adi01
- Czterokółkowiec bez hamulców
- Posty: 103
- Rejestracja: pt sierpnia 20, 2010 7:01
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 94
- Rejestracja: sob lipca 22, 2006 5:36
- Moje rolki: Bont Z
- Jeżdżę od: 02 maja 2006
- Lokalizacja: Złotów
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Przez 18 km szło dobrze - dobre tempo (jak dla mnie), fajna grupa... Dojechaliśmy do miejsca, gdzie wąska droga skręca dość ostro w lewo opadając przy tym w dół. Dość niebezpieczne miejsce, więc wszyscy grzecznie zwolniliśmy... Po pokonaniu zakrętu znalazły się przede mną dwie dziewczyny... Chyba jedna postanowiła wyprzedzić drugą na tej wąskiej drodze... pewnie zahaczyły się rolkami i jedna z nich wywróciła się wprost pod moje koła .... Fiknąłem kozła uderzając o asfalt głowa i barkiem... Rozcięty łuk brwiowy, zdarte kolana i bark, pęknięty kask, zniszczone okulary i strój... Na szczęście kości całe... Kiedy patrzyłem na was na mecie przez szybę karetki czułem ogromny żal i smutek, że nie dane mi było cieszyć się tym razem na mecie... I to by było na tyle jeśli chodzi o Osiecznicę 2013 Siedzę w domu i czuję ogromny żal... myślę, że zabrakło koleżankom wyobraźni. Nie próbowałabym wyprzedzania w tym miejscu, w każdym razie nie w ten sposób. Może oprócz znaków ZWOLNIJ należałoby dodać nie wyprzedzaj??
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Trasa była naprawdę starannie oznaczona. Dziury, garby, itp.
Oznaczenia i zakazy nie zastąpią jednak wyobraźni i rozsądku.
Kuruj się, ceruj strój i do zobaczenia na kolejnych zawodach.
Oznaczenia i zakazy nie zastąpią jednak wyobraźni i rozsądku.
Kuruj się, ceruj strój i do zobaczenia na kolejnych zawodach.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr kwietnia 17, 2013 7:54
- Moje rolki: Schankel Edge R
- Jeżdżę od: 02 cze 2011
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Witaj Novap,
Też siedzę w domu i czuję żal do koleżanki, która tak Mnie i Ciebie skasowała . Może faktycznie trzeba napisać zwolnij i nie wyprzedzaj,żeby wiedziała koleżanka na przyszłość co ma robić. Też jestem poobdzierana i poobijana i wkurzona, bo mi również pociąg odpowiadał, tempo również, miałam ochotę poprawić swój zeszłoroczny wynik, jednak tak się nie stało. I tak się cieszę,że też nie jestem połamana, choć twoje kółka czuję na swojej ręce, ale to nie twoja wina.Wiem, jak wyglądała koleżanka i mam nadzieję,że zobaczę ją na kolejnych zawodach, na pewno przekażę jej parę uwag na temat fair play podczas jazdy na rolkach.Jeżeli miała taką chęć wyjść do przodu, to mogła prowadzić pociąg, a nie chować się za plecami. Ja mam zamiar się pozbierać i następnym razem dać z siebie wszystko, mam tylko nadzieję,że obędzie się bez kontaktu z asfaltem.Szybkiego powrotu do zdrowia i do zobaczenia na zawodach.
Też siedzę w domu i czuję żal do koleżanki, która tak Mnie i Ciebie skasowała . Może faktycznie trzeba napisać zwolnij i nie wyprzedzaj,żeby wiedziała koleżanka na przyszłość co ma robić. Też jestem poobdzierana i poobijana i wkurzona, bo mi również pociąg odpowiadał, tempo również, miałam ochotę poprawić swój zeszłoroczny wynik, jednak tak się nie stało. I tak się cieszę,że też nie jestem połamana, choć twoje kółka czuję na swojej ręce, ale to nie twoja wina.Wiem, jak wyglądała koleżanka i mam nadzieję,że zobaczę ją na kolejnych zawodach, na pewno przekażę jej parę uwag na temat fair play podczas jazdy na rolkach.Jeżeli miała taką chęć wyjść do przodu, to mogła prowadzić pociąg, a nie chować się za plecami. Ja mam zamiar się pozbierać i następnym razem dać z siebie wszystko, mam tylko nadzieję,że obędzie się bez kontaktu z asfaltem.Szybkiego powrotu do zdrowia i do zobaczenia na zawodach.
-
- Czterokółkowiec
- Posty: 94
- Rejestracja: sob lipca 22, 2006 5:36
- Moje rolki: Bont Z
- Jeżdżę od: 02 maja 2006
- Lokalizacja: Złotów
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Bardzo się cieszę, że się odezwałaś. Nie mam żalu do Ciebie, raczej do koleżanki. Najgorsza jest bezsilna złość ... Naprawdę nie byłem w stanie nic zrobić, żeby w ciebie nie wjechać...
-
- Posty: 3
- Rejestracja: śr kwietnia 17, 2013 7:54
- Moje rolki: Schankel Edge R
- Jeżdżę od: 02 cze 2011
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Witam,
Wiem,że nie wjechałeśwe mnie specjalnie. Jak Cię zobaczyłam z krwawiącym łukiem brwiowym, to nie wiedziałam jak się zachować, uciekać , mdleć,co najpierw, jednak widziałam,że podbiegli do Ciebie ludzie, którzy zabezpieczali zakręt, a perspektywa jazdy karetką zamiast jazdy na rolkach,tak mnie otrzeźwiła,że ja się pozbierałam i jakoś dojechałam do mety.Żal jednak ,tak jak u Ciebie pozostał. NAJWAŻNIEJSZE,ŻE NIC NIE MAMY POŁAMANE
POZDRO I DO ZOBACZENIA, OBY NA MECIE ,NIE NA ASFALCIE
Wiem,że nie wjechałeśwe mnie specjalnie. Jak Cię zobaczyłam z krwawiącym łukiem brwiowym, to nie wiedziałam jak się zachować, uciekać , mdleć,co najpierw, jednak widziałam,że podbiegli do Ciebie ludzie, którzy zabezpieczali zakręt, a perspektywa jazdy karetką zamiast jazdy na rolkach,tak mnie otrzeźwiła,że ja się pozbierałam i jakoś dojechałam do mety.Żal jednak ,tak jak u Ciebie pozostał. NAJWAŻNIEJSZE,ŻE NIC NIE MAMY POŁAMANE
POZDRO I DO ZOBACZENIA, OBY NA MECIE ,NIE NA ASFALCIE
- Doody
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 980
- Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
- Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
- Jeżdżę od: 01 maja 1993
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Ehhh ... łączę się z wami w bólu, z tym że mnie na 7km przednie mocowanie szyny się odkręciło i to był koniec.
Dziękuje przy okazji nieznanemu wrotkarzowi który widząc mnie na poboczu poratował imbusem, niestety śruba zdążyła zginąć. Kluczyk oddałem na scenę - mam nadzieję że znalazł swojego właściciela.
Dziękuje przy okazji nieznanemu wrotkarzowi który widząc mnie na poboczu poratował imbusem, niestety śruba zdążyła zginąć. Kluczyk oddałem na scenę - mam nadzieję że znalazł swojego właściciela.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4
- mrv
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
- Posty: 548
- Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
- Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
- Jeżdżę od: 20 gru 2009
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Nie wiem co powiedziec - ja tam sie zaczynam bac. Mam pytanie - czy ktoś wiózł jeszcze coś ciekawego, może namiot z kompletem śledzi? Bede czul sie calkiem bezpiecznie jak mi ktos powie ze jechal z maczetaDoody pisze:Ehhh ... łączę się z wami w bólu, z tym że mnie na 7km przednie mocowanie szyny się odkręciło i to był koniec.
Dziękuje przy okazji nieznanemu wrotkarzowi który widząc mnie na poboczu poratował imbusem, niestety śruba zdążyła zginąć. Kluczyk oddałem na scenę - mam nadzieję że znalazł swojego właściciela.
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
Jakbym powiedział mojemu ojcu, że więcej jadących zawody ma buty formowane w piecu, nawigację satelitarną i pomiar pulsu z zapisem niż kluczyk do kół to by mi nie uwierzył.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- Smokewa
- Posty: 19
- Rejestracja: sob października 17, 2009 11:31
- Moje rolki: Rollerblade 8.0 Activa,K2
- Jeżdżę od: 02 maja 1995
- Lokalizacja: Warszawa
Re: VI Skate-maraton w Osiecznicy 30 czerwca 2013
A ja nie miałam butów formowanych w piecu i po 20 paru kilometrach igły , żeby nie powiedzieć maczety w butach. Na ostatnich 6 ciu kilometrach walka ze sobą, żeby dojechać , choć nogi odmawiają posłuszeństwa Dojechałam szczęśliwie do mety ale dziury w stopach jeszcze się będą goić jakiś czas Jechałam w tych rolkach już parę razy, maratony i półmaratony i pierwszy raz aż takie rany ,jednak będzie trzeba buty "do pieca".
Pozdrawiam
Ewa Janko-Mielcarska
Ewa Janko-Mielcarska