Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Gdańsk Maraton Sierpniowy - od 2009 r. - najświeższe informacje.

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Wszystkie posty w tym dziale dotyczą zawodów jazdy szybkiej na rolkach. Prośba o wpisywanie nowych tematów wg zasady: data, miejsce, rodzaj wyścigu, czego temat dotyczy, np. "2009.09.19 Berlin Marathon - gdzie odebrać pakiet?", "2009.05.12-13 Poznańska Majówka - galeria zdjęć".
magnes
Posty: 7
Rejestracja: ndz maja 04, 2008 4:14

Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: magnes » pn maja 31, 2010 11:02

Raz. Nęci mnie impreza w Gdańsku, ale nie mam pojęcia jak to wygląda i na co się porwać. A więc, czy w obu "kategoriach" startują amatorzy, dla przyjemności? Bo aspiracji zwycięzcy to ja nie mam, i jeśli się zdecyduję na start to po to, aby przejechać 20 lub 40 km a nie po to aby wygrać. Wolałabym 40, bo 20 to żadne wyzwanie ale jeśli na 40 startują jedynie rolkarze, którzy zostawią mnie już na starcie, to średnią zabawą będzie jazda w samotności :) wolałabym tak na szarym końcu ale z innymi ofiarami :P

Dwa. Ile mniej więcej czasu zajmuje przejechanie 40? Gdzieś w regulaminie, ale może starym, przeczytałam, że na 20km organizatorzy przeznaczyli 2,5 godziny, no i to dla mnie jest aż nadto, ale nie mogę znaleźć dla 40 :) Oczywiście szacunkowy czas dla najwolniejszych w maratonie.

Trzy. Jak wygląda trasa maratonu. Tzn, czy jest dość płaska, czy trochę pod górę. Ktoś już ją pewnie przejechał w zeszłym roku, więc może zaspokoi moją ciekawość.


Cztery. Obecnie 10km zajmuje mi godzinkę, ale mam przed domem 1,25 kilometrowy odcinek pod górkę, a ze staram się jeździć z pulsometrem, to pod górkę każe mi zwalniać strasznie, a z górki jeszcze się nie puszczam :P swobodnie, więc nie nadrabiam strat. Jeżdżę sobie codziennie, chyba że leje. I tak się zastanawiam jak się przygotowywać. Nie dam rady codziennie 40 km :P ale czy zwiększyć sobie dystans codzienny, czy zostawić mniej więcej taki a z raz w tygodniu porwać się na maraton?

Pięć. Rolki mam bardzo wygodne, jakieś file do jazdy fitness. Jeździ mi się w nich superfantastycznie, wystarczą jeśli są wygodne, czy o czymś powinnam pomyśleć? Powinnam sobie np. je jakoś "odświeżyć", wymienić kółka, pogłaskać szczególnie?

magnes
Posty: 7
Rejestracja: ndz maja 04, 2008 4:14

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: magnes » pn maja 31, 2010 11:05

no i w złym miejscu to napisałam :( to jeszcze może ktoś to przeniesie do odpowiedniego działu bo zrobiłam bałagan

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: Toudi » pt czerwca 04, 2010 7:56

magnes pisze:Raz. Nęci mnie impreza w Gdańsku, ale nie mam pojęcia jak to wygląda i na co się porwać. A więc, czy w obu "kategoriach" startują amatorzy, dla przyjemności?
No nie, nie jest tak różowo. Większość to jednak z obowiązku... :roll:

To dlatego, że Gdańsk to kanon. Jest kilka takich zawodów na których nie można nie być.

Takie wątpliwości już były podnoszone na forum wielokrotnie.
Tutaj są w miarę wysortowane:
http://www.forum.wrotkarstwo.pl/search. ... mit=Szukaj

Warto debiutować w Gdańsku ponieważ to duża impreza, więc będzie wielu startujących na Twoim i słabszym poziomie - z całą pewnością samotność na trasie ci nie grozi.

Jest w miarę płaska i jedynym mankamentem są tory i odrobina słabszego asfaltu (pewnie ktoś z organizatorów na ten temat się wypowie) ale znajdź w Polsce 40 km drogi bez dziury... :roll:

10 km/h to uczciwie mowiąc słabo, jeśli odnosić do płaskiej trasy ale taki długi podjazd wiele wyjaśnia i podejrzewam, że pulsometr ci przeszkadza - myślę, że trudno jest tak długo jechać pod górkę bez wzrostu pulsu :D

Jeśli dobrze się domyślam, to pulsometr ustawiasz pod odchudzanie? Pytam, bo mówią, że tempo powinno być w miarę niskie do spalania tłuszczu, itd... W takim tempie też przejedziesz maraton ale może warto popróbować wyjść na średnie tętno 75% na tych 10 km?
Albo pojedź bez pulsometru w miarę szybko ale bez mordowania się i wtedy zobacz, jaki czas wychodzi.

Chyba, że z przyczyn zdrowotnych musisz trzymać niskie - to zmienia zupełnie postać rzeczy.


Podjazd.
I pod górę i z- to elementy prawie każdej trasy, więc dla dobrego własnego samopoczucia a także bezpieczeństwa swojego i innych warto spróbować, jak sobie z nimi radzisz.

Dystans treningowy
W książkach o długich dystansach piszą, żeby trenować naprzemiennie, na połowie lub trochę mniej, docelowego dystansu z kilkoma wyprawami na 3/4.
Jeździj więc 10 i spróbuj przejechać 20 co jakiś czas oraz spróbować 30 kilka razy.

Zresztą poczytaj o planach treningowych do półmaratonu dla biegaczy - to będzie podobnie.

Kółka - jak są znośne to nie ma potrzeby wymieniać - przecież chcesz przejechać. Czas będziesz poprawiać dopiero przy drugim starcie, to wtedy sobie pomożesz nowymi kołami. Ale jeśli dla dobrego samopoczucia to ważne, to z całą pewnością na nowych kółkach jedzie się lepiej, szybciej i przyjemniej niż na starych (chyba, że pada - wtedy stare koła lepsze).
Pozdrawiam
Piotr

magnes
Posty: 7
Rejestracja: ndz maja 04, 2008 4:14

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: magnes » pt czerwca 04, 2010 9:54

Toudi pisze:No nie, nie jest tak różowo. Większość to jednak z obowiązku... :roll:
No to rzeczywiście ten maraton to kara :P Dzięki za tak zachęcającą odpowiedź :)
Te 10 km/h to skutek po pierwsze początków i strachu o własny zadek :P, po drugie babskiej obsesji na punkcie wielkości zapasów tłuszczowych, więc fakt ustawiam go na poziomie 65-75%, ale też braku kondycji :oops: wynikającego z braku sportu :( Tak więc sobie założyłam, że dwa tygodnie na rozruszanie starych kości musi być :P i te 10 km tak "lajcikiem" traktuję, ale i tak czas skraca się każdego dnia na pokonanie tego dystansu i dziś to już niecałe 50 min :P Tak więc drżyjcie ze strachu, podium w gdańsku moje :P Jutro sprawdzę sobie przejazd tego odcinka jadąc swobodnie bez pulsometru, zapewne będzie szybciej, gdyż teraz pod górkę to mam wrażenie że stoję a nie jadę :)

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: Toudi » sob czerwca 05, 2010 1:06

No właśnie, nie przejmuj się tak bardzo pulsometrem na etapie nauki.
To wszystko, co teraz powoduje takie bicie serca przejdzie, jak złapiesz techniki. A trudno jest się uczyć pamiętając cały czas o pikającym pulsometrze. Pewien też jestem, że jazda bez sprawi ci wiele więcej satysfakcji.
Pulsometr nie ucieknie i wrócisz sobie do niego za miesiąc czy 2.
Pozdrawiam
Piotr

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: WOJTEK45 » sob czerwca 05, 2010 8:59

Gdańsk zaprasza wszystkich , tych którzy jadą aby pokonać tłuszcz,tych kto®zy jadą pokonać swoje słabości jak i tych którzy jadą aby pokonać ~Toudiego.
Z tym ostatnim nie powinno być zbyt trudno....gorzej z tłuszczem :roll:

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: Toudi » pn czerwca 07, 2010 8:39

magnes pisze:
Toudi pisze:No nie, nie jest tak różowo. Większość to jednak z obowiązku... :roll:
No to rzeczywiście ten maraton to kara :P Dzięki za tak zachęcającą odpowiedź :)
Widzisz teraz, że nie bez przyczyny napisałem o obowiązku.
Jestem - widzisz - elmentem strategii promocji tego maratonu.

@Wojtek.
To chyba rozwiązuje sprawę wpisowego?
Pozdrawiam
Piotr

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: WOJTEK45 » pn czerwca 07, 2010 9:36

Piotr jasne że tak, wolisz denominację na Euro czy USD? będą przecież goście z zagranicy

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Czy ja się nadaję na półmaraton czy na maraton?? :D

Post autor: Toudi » pn czerwca 07, 2010 9:49

Wojtek!
Najpierw mnie nominujesz na Gołotę tego maratonu.
Teraz mnie chcesz zdenominować :roll:
Mogę się zgodzić na wszystko ale nie na zdominowanie, więc do tego etapu mogę pozostawić Ci pełną swobodę ruchów. :lol:
Pozdrawiam
Piotr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Gdańsk Maraton Sierpniowy - od 2009 r. - najświeższe informacje.”