jazda w deszczu/ po deszczu

Bezpieczeństwo w jeździe na wrotkach (rolkach / rolki)
Inline skating safety

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Olala
Posty: 21
Rejestracja: śr sierpnia 22, 2012 10:29
Moje rolki: K2 Athena
Jeżdżę od: 10 sie 2012

jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Olala » pt sierpnia 24, 2012 7:32

Cześć :)

Pewnie to pytanie już było, ale jestem od nowa i od niedawna użytkuję rolki ;)

Jak to jest z jeżdżeniem podczas/po deszczu?

Dziś się paskudnie rozpadało i zaczęłam się zastanawiać czy mokra nawierzchnia ma jakiś wpływ na bezpieczeństwo jazdy??
Nie mówię o komforcie, bo to pewnie tak samo jak jazda na rowerze po deszczu - choć może się mylę :)


Jeśli pytanie jest banalne to wybaczcie :D

Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Doody » pt sierpnia 24, 2012 7:55

- ślisko co za tym idzie na zakrętach może być niebezpiecznie - problem dużo większy niż w przypadku roweru.
- niestety jazda w deszczu powoduje też zajechanie łożysk - najlepiej od razu po jeździe zdjąć koła i przynajmniej wysuszyć łożyska, bo na drugi dzień będą już zardzewiałe.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

Awatar użytkownika
Olala
Posty: 21
Rejestracja: śr sierpnia 22, 2012 10:29
Moje rolki: K2 Athena
Jeżdżę od: 10 sie 2012

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Olala » pt sierpnia 24, 2012 8:21

Dzięki za odpowiedz Doody ;)


Czyli dobrze zrobiłam, że odpuściłam sobie dziś jeżdżenie :) Nawet 'po' deszczu :)

Ale aż mnie skręcało ;) Bo w końcu dzień bez rolek to dzień stracony :D

Moto-Lucas
Posty: 16
Rejestracja: czw września 13, 2012 8:39
Moje rolki: Rollerblade
Jeżdżę od: 02 sty 2005

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Moto-Lucas » czw września 13, 2012 11:46

czekamy na pogodę :-/

Awatar użytkownika
amd
Czterokółkowiec
Posty: 55
Rejestracja: ndz sierpnia 12, 2012 12:08
Moje rolki: rollerblade
Jeżdżę od: 02 cze 2012
Lokalizacja: Szczecin

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: amd » pt października 19, 2012 11:41

Moto-Lucas pisze:czekamy na pogodę :-/

No właśnie, ja nie czekałam i ostatnio jeździłam w deszczu :pale: było i tak mokro, a do tego zaczęło padać. Ludzie pouciekali, a mi sie tak spodobalo, ze sobie jeszcze dwie trasy zrobilam u nas w Lasku Arkonskim. Wrocilam do domu, wytarlam rolki i polozylam do wyschniecia :evil:
Po kilku dniach przerwy, dzisiaj wzielam rolki, pojechalam zeby pojeździc, nakladam na nogi, wstaje i stoje... nie bede pisala jakich slow uzywalam, jak do mnie dotarlo co sie stalo. Czulam sie jakby ktos mi dal betonowe buciki :evil: rolki nawet nie drgnely.
Chyba juz nigdy w deszcz nie wyjade.
Zrobilam tak jak mi Zico powiedzial. Mocno nimi krecilam juz po powrocie do domu. W jednym i drugim bucie jest jednak jedno kolko, co chodzi jak czolg i do tego jedno z nich skrzypi masakrycznie!
Pozdrawiam
Ania

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Doody » sob października 20, 2012 2:31

łożyska rozebrać, użyć WD40 aby pozbyć się zastojów i "rudej", porządnie nasmarować i jeszcze na nich pojeździsz.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

GiS
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: ndz maja 13, 2012 6:30
Moje rolki: Twister/Solo PB/Vapor X70
Jeżdżę od: 0- 0-2009

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: GiS » sob października 20, 2012 10:52

zamiast wd40 proponuje uzyc czegos innego w sprayu np. ballistolu lub penetrusa. wd jest dosc zrace i choc nie bedzie tego widac niszczy takie rzeczy jak lozyska.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Toudi » ndz października 21, 2012 12:36

Ona już ma zniszczone łożyska :D i gorzej raczej nie będzie.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Doody » ndz października 21, 2012 1:53

No, ale Ballistolem jak się np. przewrócisz poza tym że nasmarujesz łożyska, to jeszcze ranę odkazisz, możesz nim też pielęgnować włosy, co prawda producent podaje że dobry na końską sierść, ale co tam włosy/sierść co za różnica :mrgreen:

A tak poważnie, to na łożyska które od rdzy się zatrzymały WD jest dobry właśnie dlatego że jest żrący, później należy wypłukać np w benzynie ekstrakcyjnej i nasmarować.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

GiS
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: ndz maja 13, 2012 6:30
Moje rolki: Twister/Solo PB/Vapor X70
Jeżdżę od: 0- 0-2009

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: GiS » ndz października 21, 2012 3:33

Toudi pisze:Ona już ma zniszczone łożyska :D i gorzej raczej nie będzie.
hahaha:D dopiero po Twoim komentarzu zdałem sobie sprawę jak w tym kontekście zabrzmiał mój:D
chylę czoła przed ripostą:)
a poważnie to jestem anty fanem wd40 polecanego (żadna aluzja Doody), w sklepach jako cudowne remedium na wszystko, gdzie za moich szczenięcych lat miałem przez to tylko wieczne problemy ze (kiepskim) sprzętem:)
ale w sumie zgadzam się, że w tym wypadku gorzej nie będzie i faktycznie ma szansę to być lepsze rozwiązanie:)

Awatar użytkownika
Doody
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 980
Rejestracja: ndz maja 15, 2011 7:59
Moje rolki: SEBA FR2 + HC / PS R4
Jeżdżę od: 01 maja 1993
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Doody » ndz października 21, 2012 3:56

Osobiście używam denaturatu (bo dużo tańszy od alkoholu izopropylowego, a czystość nie ma znaczenia) i wanienki ultradzwiękowej. Wyjątkowo tanie i dobre rozwiązanie: 4zł za 0,5 wystarcza na 20 czyszczeń. Wanienka kupiona na portalu na A... za 60Zł. Poza tym oszczędza mój czas.
Znam z autopsji: BAUER FX3, Rollerblade Super Stradablade, ROCES ROME FCO, ROCES M12, Fila Primo Wave, Powerslide R4, Rollerblade Racemachine, Powerslide Phuzion Urban 11, SEBA FR2, Powerslide R4

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Toudi » ndz października 21, 2012 4:16

Nie chodziło mi o ripostę czy nawet o to, że WD40 przedkładam nad inne rzeczy.
Dla mnie to nie ma większego znaczenia, bo jak mi łożyska zardzewiały i nie chciały się kręcić, to wiadomo już wyło, że do wyścigów nie posłużą.
Nie wiem, czy WD jest lepszy niż inne środki, czy jest bardziej lub mniej smarny czy penetrujący. Po prostu używam tego, co mam pod ręką. Najczęściej nafty, bo WD jest podciśnieniem i się rozpryskuje na boki. Potem próbuję pokręcić. Jak już się kręcą, to wtedy wypłukuję rdzę ze środka i czyszczę w wanience. Trochę smaruję i już.
Najważniejsze jednak to nie dopuścić to zardzewienia i czyścić od razu.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: mrv » pt października 26, 2012 4:00

Panowie przecież większość z Was jeździ na łożyskach bones lub innych na koszyczkach z tworzyw sztucznych. To absolutnie elimunuje potrzebe posiadania wanienek i "bawienia się" z tym. Łożyska z dokładnością do pojedynczej kulki mogą być w super czystości i sprawności przez kilkanaście wyścigów w deszczu.

Awatar użytkownika
amd
Czterokółkowiec
Posty: 55
Rejestracja: ndz sierpnia 12, 2012 12:08
Moje rolki: rollerblade
Jeżdżę od: 02 cze 2012
Lokalizacja: Szczecin

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: amd » ndz października 28, 2012 6:30

W koncu kupilam wd 40, kolka jakos sie kreca... Na razie wyleczylam sie z jazdy po mokrych nawierzchniach :oops:
Szkoda mi rolek.
Pozdrawiam
Ania

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: jazda w deszczu/ po deszczu

Post autor: Toudi » ndz października 28, 2012 9:20

Jesli już rozruszałaś łożyska, to teraz je rozbierz, wyczyść i przesmaruj.
Wkrótce potem,1-2h jazdy znów wyczyść, bo reszta rdzy pewnie już się z kulek uwolniła.
Pozdrawiam
Piotr

ODPOWIEDZ

Wróć do „Bezpieczeństwo i wrotki (rolki) / Safety”