www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Jeśli jest gdzieś taki wątek,to poproszę o link.
W zasadzie nie znalazłam w sieci filmików instruktażowych analizujących ten manewr.
Efekt jest taki,że potrafię zmienić kierunek z jazdy przodem do jazdy tyłem,a odwrotnie nie wiem jak się do tego zabrać.
W praktyce,żeby zmienić kierunek jazdy,muszę najpierw się zatrzymać - najczęściej przez coś w rodzaju turn-stopu tyłem - a potem nabierać rozpędu od nowa.

Byłabym wdzięczna za wskazówki techniczne,tudzież link do jakiejś instrukcji / filmu.

Najprościej jest zrobić po prostu niski skok z obrotem 180 stopni. Najpierw obracasz ramiona, potem za nimi idą nogi.

hej!
IMHO najprostszy sposób to włąśnie to co jest na filmie od @walusia. Osobiście dla mnie zmiany kierunku jazdy skokiem, choć latam sporo i na łyżwach i na rolkach nadal są mało komfortowe, ale może się okazać, że dla Ciebie będą ok.
Tu masz tutorial tricku, który pozwoli dopracować zmiany kierunku w obie strony.
Jest zdecydowanie najtrudniejszy(nie wiem na jakim poziomie jeździsz:) ), ale i najpłynniejszy i wg. mnie najładniej wygląda.
Pozatym wyćwiczony pozwala zmieniać kierunek ruchu bez utraty prędkośći:)
enjoy!
[youtube] https://www.youtube.com/watch?v=P-swBB3 ... ata_player [/youtube]

Gis, przyznam, że filmik, który wrzuciłeś sprawił, że zapałałem rządzą nauczenia się tego przejścia. Mam nadzieję, że przed końcem świata zdąrzę:)

Uuu świetny filmik.
Polecam od razu na starcie ćwiczyć i w jedną i drugą stronę. Ja niestety za długo stosowałem zmianę kierunku jazdy w jedną stronę i teraz ciężko mi wykonać ten sam manewr w odwrotną stronę

Potwierdzam Przedmówcę.
Trik wbrew pozorom nie jest trudny i jak już załapie się sekwencję ruchów to robi się sam, ale trzeba ćwiczyć na obie strony.
Ja tak zrobiłem i teraz się nie zastanawiam tylko obracam się jak mi akurat potrzeba i nie zastanawiam się nad "mocniejszą stroną":)
Ogólna rada: nie za szybko na początku, ale też nie za wolno. Obórt, zwłaszcza ten z tyłu na przód, jest znacznie łatwiejszy jeśli mamy jakąś prędkość. Wtedy dużo załatwia za nas pęd, a nie siła mięśni:)

Tak,zapomniałam o skokach. Faktycznie ćwiczyłam przejście skokiem z przodu w tył,ale przy małej prędkości. Poza tym w moim wykonaniu to nie jest pelne oderwanie sie od podloza,a raczej obrot na przednich kolach obu rolek na raz. No i nawet wychodzilo,choc nie probowalam tego stosowac przy wiekszych predkosciach,ani tez w druga strone.

Na pierwszym filmiku wydaje sie,ze nie ma nic prostszego od przelozenia najpierw jednej,potem drugiej nogi w przeciwnym kierunku I tak pewnie powinno byc,ale ja odrywam od podloza noge tylko raz,nazwijmy ja noga inicjujaca,druga noga dolacza po podlozu na przednim kolku. Mowie o zmianie kierunku z przodu do tylu. Czyli taka moja swobodna interpretacja tego manewru. Pewnie wymagalaby ilustracji filmowej,zeby bylo wiadomo o czym mowie. I pewnie dlatego zastanawia mnie jak to zrobic analogicznie w druga strone. Nic,trzeba bedzie poprobowac,pewne rzeczy wychodza intuicyjnie,albo wrecz niechcacy

Co do drugiego filmu...daleko mi do tego etapu,choc wyglada na tyle efektownie,ze dziala na wyobraznie i motywacje. A w tle Royal Albert Hall...jak bede kiedys znow w Londynie,bede wiedziala gdzie sa wieksze tereny do cwiczen.