Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners and recreational inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: Herb » pn marca 28, 2011 10:09

Przyszedł nowy sezon, no i mamy boom na kupowanie rolek, jak co roku. Codziennie na tym czy innych forach padają pytania odnośnie wyboru właściwego modelu. Spora część z nowo powstających wątków, dotyczy zakupu rolek w cenie około 300-400zł. Zanim zacznę na wstępie chciałbym kilka rzeczy początkującym wyjaśnić:

-doskonale wiem jak wyglądają zarobki w naszym kraju,
-nie siedzę na forsie, nie wygrałem w totka,

Zacznijmy od tego, że KAŻDY sport uprawiany profesjonalnie, czy nawet regularnie, wiąże się z dużym wydatkiem początkowym.

Weźmy takie bieganie: można biegać w trampkach czy "adidasach" z bazaru, ale więcej z tego będzie dla naszego organizmu szkody niż pożytku, gdyż w istocie ewolucja nie ukształtowała naszego układu mięśniowo-szkieletowego tak, by dobrze znosił długotrwały bieg po twardych nawierzchniach. W ten sposób można sobie załatwić porządną dawkę cierpienia na starość. Jak ktoś ma w pobliżu leśne ścieżki, czy profesjonalną bieżnię, może i w trampkach biegać, jednak reszta powinna kupić dobre buty, przeznaczone do tego celu. No i buty biegowe po sezonie są najczęściej do wymiany... w rolkach wystarczy zmienić koła.

Nikogo nie dziwi, że cena dobrych rowerów do niemal każdej dyscypliny kolarstwa ma dolną granicę 2000zł z hakiem, a dla kolarstwa szybkiego nie kupimy za to nawet nowego roweru który można nazwać "średniakiem". Wyjątkiem są rowery BMX, przyzwoite można już kupić nawet za 1000zł, ale w przypadku takich wyraźnie widać, że są cięcia budżetowe w porównaniu do droższych modeli. Najczęściej 80% ceny robi rama z kierownicą, a reszta to podzespoły tanie, bo producenci wychodzą z założenia że klient kupujący taki rower prędzej będzie miał gotówkę na wymianę piast, pedałów, gripów, rozłożoną w czasie, niż ramy jak mu trzaśnie. A każda część w końcu się zepsuje... No i nikt nie chce płacić odszkodowania, gdy kierownica w rowerze sprzedawanym jako wyczynowy się złamie, a wspornik z kolei złamie jeźdźcowi mostek. Znam człowieka który przeżył taki uraz, jednak z własnej głupoty bo skakał na rowerze z hipermarketu.

Co robi różnicę w cenie?

Wiele osób pewnie pomyśli, że marka jest głównym winowajcą wysokiej ceny rolek. Ale w istocie, marka to nie taka znowu duża część tej kwoty, a warto ponieść dodatkowe koszta. Ponieważ marka zobowiązuje do produkcji czegoś lepszego niż marketowe niby-rolki. Wiem że niektórzy uważają że przebicie na cenie rolek jest strasznie wysokie, ale w istocie jest... mizerne. Jakoś ludzie nie mają problemu z kupowaniem kosmetyków np. kremów za 40 zł, podczas gdy wsad suchej masy do opakowania jest wart 5zł, a reszta to woda destylowana i koloid (to nie są informacje wyssane z palca). A jest o wiele więcej przykładów jak jesteśmy bezczelnie "rypani" na tzw. dobrach luksusowych, w porównaniu z niektórymi branżami światek wrotkarski to zbiór ludzi pracujących za pół-darmo.

Marka i wynagrodzenia dla pracowników w kolejnych szczeblach łańcucha ekonomicznego, to wszystko jednak narybek w porównaniu z tym co naprawdę czyni różnicę w cenie miedzy rolkami dobrymi, a byle-jakimi.

Nie należy utożsamiać rolek "markowych" z "dobrymi" z automatu. Nawet najbardziej wiarygodnym producentom regularnie zdarza się wypuszczać buble, rolki nonsensowne z punktu widzenia odbiorcy, są nawet tacy którzy zmieniają niemal co roku gruntownie wszystkie modele, a mimo płynących lat, nadal nie mogą załapać "o co biega". Jak się ustrzec przed zakupem takiego bubla? A no, dobry sklep nie będzie miał go raczej w ofercie, a jak już, to sprzedawca uczciwie powie że są z nim takie a takie problemy, że jest słabszy jakościowo czy w jakiś inny sposób "niedorobiony". Złym objawem są opisy na 4000 i więcej znaków, kłucie po oczach wielkimi napisami ABEC5,7,9, bzdury o kołach "kauczukowych" no i iście w zaparte i mówienie że rolki są ekstra, podczas gdy społeczność internetowa szczerze je odradza. Dobre rolki bronią się same! No i, jeżeli ktoś sprzedaje rolki w środku sezonu za mniej niż 400zł i twierdzi że to profesjonalny sprzęt, że super i w ogóle: szuka frajerów. Dobre rolki można kupić w takiej cenie, ale na wyprzedażach posezonowych!

Materiały

Największa różnica. Nie trzeba jeździć na danym modelu, by gołym okiem poznać, że jest słaby. Wystarczy znać kilka faktów. Jeżeli plastiki są w odczuciu "tanie", miękkie, wyraźnie niedbale odlane, najczęściej to znak by dane rolki omijać. Warto zwrócić uwagę na szynę, jeżeli jest aluminiowa: cienkie, zupełnie proste ściany to też zły znak. Wielu producentów stosuje w swoich podstawowych modelach tanie szyny aluminiowe sczepiane z dwóch połówek nitami, ale nawet takie można wykonać na tyle przyzwoicie by na rolkach jeździło się komfortowo. Źle wykonana szyna w takiej technologii będzie tak elastyczna, że zamiast jechać, będziesz się wlec po asfalcie. No i: nie ma co demonizować szyn kompozytowych. Jeżeli cała reszta rolki jest ok, model jest cenionego producenta, to nie ma obaw że taka szyna będzie spisywać się źle: w istocie będzie o wiele lepsza od szyn aluminiowych z "chińskich wynalazków". Ostatnio popularne w tańszych rolkach są szyny magnezowe, pięknie nie wyglądają bo taki stop nie błyszczy jak czyste aluminium, ale nie należy się kierować wyglądem - nadal jest to lepsza rzecz, od szyn aluminiowych o ściankach dwumilimetrowej grubości.

But musi być wykonany z takich materiałów, by gwarantowały wsparcie stawu skokowego. Cholewka nie może przesadnie się giąć, but nie może być "gumowy" w odczuciu po założeniu. Klamry nie powinny się luzować. Jeżeli but, mimo dobrej długości wkładki, dobremu zawiązaniu, zapięciu klamer czy rzepów, nie "trzyma" stopy w miejscu - mamy do czynienia z parodią rolek.

Wygoda

Nie każde dobre rolki są uniwersalnie wygodne, w końcu ludzie nie są robieni na taśmie produkcyjnej i każdy ma inny kształt stóp. Ale generalnie, wygoda jest dobrym wyznacznikiem w kierowaniu się podczas zakupu rolek, szczególnie do rekreacji czy fitness. Jeżeli masz możliwość przymierzenia rolek, zrób to, najlepiej próbując kilka różnych modeli, także najdroższych jakie są w sklepie - będą podstawy do porównania. Dobre rolki mają najczęściej buty wewnętrzne anatomicznie ukształtowane, słabe przeważnie nie. Jeżeli jazda ma być rekreacyjna: mogą być rolki ze zintegrowanym, niewyciąganym butem wewnętrznym, w takich jazda będzie przyjemniejsza, bo najczęściej i wentylacja jest lepsza i same rolki lżejsze. Ale fitness, czyli jazda treningowa - wyciągany but wewnętrzny jest konieczny. Zwyczajnie łatwiej takie rolki utrzymać w dobrym stanie higienicznym - w rolkach stopa się poci, przydaje się czasami liner wyprać. Tak, są rolki opisywane jako fitness, bez wyciąganych butów wewnętrznych - moim zdaniem nonsens, ale zdania są podzielone.

Rolki do rekreacji mają koła wielkości 78mm do 84mm, do fitness - 84mm do 90mm. Koła 100mm i więcej przy miękkim bucie z wyciąganym linerem, to już pogranicze jazdy szybkiej i zakup takich rolek jeżeli nie zamierzamy się ścigać, nie ma sensu. Wygodniej będzie na kołach 90mm, a ten rozmiar umożliwia już rozwinięcie porządnej prędkości. Koła do rekreacji powinny mieć twardość 78A-80A natomiast do fitness minimum 84A.

Rolki do jazdy rekreacyjnej/fitness mają najczęściej rozstaw punktów mocujących 165mm, i jest to rozstaw przy którym koła większe niż 90mm są nonsensem. Po prostu, środek ciężkości takich rolek jest za wysoki, wrażenie jakby się było na koturnach. Środek ciężkości to kolejna ważna rzecz - generalnie im niżej się czujesz na rolkach, tym lepiej. Niestety, większość modeli rolek nie została zaprojektowana według tej oczywistej prawdy... o ile dla zaawansowanych wrotkarzy nie będzie to problem, to początkujący i Ci którzy chcą jeździć dla czystej rekreacji - odczują to. Będzie trudniej wyrobić dobrą technikę jazdy. Warto jeszcze zwrócić uwagę, że koła 90mm wymagają już porządnej szyny aluminiowej, frezowanej, a nie nitowanej z dwóch połówek. Chodzi o sztywność całości, która w przypadku "wytłoczek" jest niewystarczająca w odniesieniu do długości szyny. Na takich rolkach trudniej się dobrze rozpędzić niż na takich z dobrymi kołami 80mm i sztywną szyną!

No i na zakończenie: dostajesz to, za co płacisz. Szukasz oszczędności na sprzęcie - prędzej czy później wydasz znowu pieniądze, w ekstremalnym przypadku wymieniając całe rolki. No, ale od ciebie zależy, czy chcesz uprawiać wrotkarstwo, czy bawić się w jazdę na rolkach.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Awatar użytkownika
michał1990
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 777
Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
Moje rolki: powerslide c
Jeżdżę od: 04 lip 1998
Lokalizacja: warszawa - ursynów
Kontakt:

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: michał1990 » wt marca 29, 2011 11:05

Świetny artykuł.
Jedyne do czego mogę mieć watpliwości to zapis o szynach magnezowych...:)
Bont robi szyny magnezowe do szybkich rolek i nie należa one do najgorszych, i swoja drogą najtańszych też nie:)
Pozdrawiam
Michał Machowski

Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl


Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: zico » wt marca 29, 2011 11:11

michał1990 pisze:Bont robi szyny magnezowe do szybkich rolek i nie należa one do najgorszych, i swoja drogą najtańszych też nie:)
Szyny magnezowe są aluminiowe. Zawartość magnezu jest jednak ciut wyższa i stąd ta nazwa. Są lżejsze to fakt, ale też bardziej podatne na pęknięcia niż dobrze postarzane aluminium... Ile osób jeździ w takich szynach? Ile osób korzysta z szyn karbonowych, które gną się rękach?
Jak na razie tylko dobre aluminium seria 6061 jak najlepiej obrobione lub aluminium 7050 dla twardzieli. Seria 7000 to marketingowy szmelc, szczególnie (często się zdarza) nieobrabiane, bo drogo to wychodzi - drożej i na pewno nie tak dobrze niż obróbka 6061.

Temat rzeka.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: Herb » wt marca 29, 2011 11:31

Michał, wiem że Bont robi szyny z domieszką magnezu, ale Bont, to nie rolki do rekreacji/fitness. Mówimy o sprzęcie za 700-800zł góra, a w takich rolkach szyny "magnezowe" to najczęściej też składaki z dwóch połówek. Nie te potrzeby, nie ta technologia.

Może niepotrzebnie użyłem też skrótu myślowego "szyny magnezowe" - wyszedłem z założenia że wiadomo o co chodzi. Każdy kto uważał na lekcjach chemii, wie że nie da się zrobić szyny czysto magnezowej - takie szyny zwyczajnie by EKSPLODOWAŁY w kontakcie z powietrzem i pod wpływem ciepła wydzielanego przez elementy ruchome. Koła Seba Sparkling się chowają :lol:
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Awatar użytkownika
michał1990
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 777
Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
Moje rolki: powerslide c
Jeżdżę od: 04 lip 1998
Lokalizacja: warszawa - ursynów
Kontakt:

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: michał1990 » czw marca 31, 2011 8:59

ładniej brzmi jak w markecie na płozie napisza megnesium:)
Wiem troche sie czepiam, ale nigdzie nie pisałeś że mowimy stricte o rekreacji:)
I tak duży + za artykuł:)
Pozdrawiam
Michał Machowski

Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl


Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: Herb » sob kwietnia 02, 2011 12:20

michał1990 pisze: Wiem troche sie czepiam, ale nigdzie nie pisałeś że mowimy stricte o rekreacji:)
Myślałem że jak umieszczę tekst we dziale "Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners inline skaters" to będzie wystarczajacą wskazówką :D
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Awatar użytkownika
michał1990
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 777
Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
Moje rolki: powerslide c
Jeżdżę od: 04 lip 1998
Lokalizacja: warszawa - ursynów
Kontakt:

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: michał1990 » sob kwietnia 02, 2011 2:23

poczatkujacy jest sie także w jeździe agresywnej, szybkiej, streecie i slalomie:)
Rekreacja to przeceiż nie jedyna odmiana tego sportu
Pozdrawiam
Michał Machowski

Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl


Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego dobre rolki nie są tanie?

Post autor: Herb » sob kwietnia 02, 2011 2:51

Tak, ale na forum są dla tych dyscyplin dedykowane działy. Tekst kieruję do najszerszej grupy początkujących - tych, którzy chcą kupić rolki do pojeżdżenia po gładkich alejkach. Pytań o sprzęt do takiej jazdy jest obecnie wysyp a myślę że będzie jeszcze więcej, jak pogoda się ustabilizuje. Jest opisane, na co zwrócić uwagę.

Generalnie na forum mamy:
-jak wybrać rolki do fitness, rekreacji - klepnięte
-jak wybrać rolki do freeride - klepnięte
-jak wybrać buty do jazdy szybkiej - klepnięte

Zostaje kwestia jazdy agresywnej i slalomu - wezmę to na tapetę, ale jako że slalomu ani aggressive (jeszcze) nie jeżdżę, teksty zostaną wysłane do konsultacji przed zamieszczeniem. Zebrać informacje i przekuć je w coś sensownego to nie problem, ale wolę by wpływ na treść mieli także ludzie aktywnie te dyscypliny uprawiający. Nie chcę też, by na tej stronie wyglądało to tak jak na wielu innych, gdzie teksty z poradami dla początkujących są w deseń: "rolki marek [wstawić wedle uznania] do dyscypliny [wstawić wedle uznania] są dobre/złe".
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners inline skaters”