pierwsze spotkanie z rolkami

Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners and recreational inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
meliana74
Czterokółkowiec
Posty: 59
Rejestracja: pt czerwca 15, 2007 8:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Łódź

pierwsze spotkanie z rolkami

Post autor: meliana74 » ndz czerwca 17, 2007 9:58

Hej

ufff...jestem wlasnie po pierwszej jezdzie na moich rolkach FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5

bylo super...ale pokolei

najpierw kiedy juz sie pozadnie zabezpieczylam (kask, ochraniacze) zdecydowalam, ze raz kozie smierc...jade
no i pojechalam ;), problem w tym ze nic nie musialam robic zeby jechac (nawet sie odpychac nie musialam) bo akurat asfalt byl z gorki ;) he he...
panika, nabieram predkosci i za cholere nie umiem sie zatrzymac (wczesniej nie zdazylam nawet tego pocwiczyc)
kolezanka wiec pedzi za mna na swoich rolkach a ja panika, ale spad sie skanczyl i samoistnie zwolnilam ;)

pozniej uczylam sie zwalniac/hamowac w ten sposob /\ ale zawsze jedna noga szla mi bardziej do srodka i wcale to nie bylo latwe
hamulcem z tylu tez pozniej probowalam ale z poczatku balam uniesc sie nogi do gory
hamowac sposobem na litere T za chiny nie umialam

no ale w sumie calkiem niezle mi szlo, nawet zakrecac juz potrafilam i zwalniac jako tako
az tu nagle (w sumie nie wiem jak to sie stalo) zalczylam glebe ;)

kurcze gdyby nie ochraniacze na nadgarstki i dlonie to bylo by kiepsko z moimy dlonmi
a tak skonczylo sie na zjechaniu prawego ochraniacza i zjechaniu naskorka lewego przedramienia

natomiast ogolnie bylo super i zaden upadek mnie nie zniecheci do dalszej jazdy :)

pozdrawiam
najbardziej na świecie kocham trzy rzeczy...:

1) oczywiście siebie ;)
2) swoje roleczki
FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5
3) siebie na roleczkach

Awatar użytkownika
malczan85
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 457
Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: malczan85 » ndz czerwca 17, 2007 10:04

I tak dalej, nie poddawaj się... :D
Litery T ja też nie umiem... ale stosuję literę T ale do góry nogami. Więc tracę prędkość w ten sposób. :P
"Google moim przyjacielem" ;P

Awatar użytkownika
Caravan
Prześcigant 4x100mm
Posty: 301
Rejestracja: pn kwietnia 30, 2007 11:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów/Stegny
Kontakt:

Post autor: Caravan » ndz czerwca 17, 2007 10:46

No i o to chodzi! Ćwiczyć, z glebą się zaprzyjaźnić a w lodówce zawsze trzymać zapas lodu do okładania obtłuczonych członków, tudzież kończyn - jak kto woli :mrgreen:


Ja też nie umiem hamować "T". Zauważyłem jednak u siebie talent do hamowania przez przewrotkę :wink:
Pozdrawiam
Caravan
SALOMON THUNDER UFS 237EA
SALOMON CHAZ SANDS UFS 247EA
SEBA FR2 243
http://www.zut-projekt.pl

Awatar użytkownika
meliana74
Czterokółkowiec
Posty: 59
Rejestracja: pt czerwca 15, 2007 8:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Łódź

Post autor: meliana74 » pn czerwca 18, 2007 5:26

malczan85
Caravan

dzieki za wsparcie chlopaki :)
dzisiaj moja reka troche zsiniala w miejscu obtarcia i boli mnie wiekszosc miesni (ale nie nogi :wink: - to chyba dobry znak?)

pozdrawiam

mel
najbardziej na świecie kocham trzy rzeczy...:

1) oczywiście siebie ;)
2) swoje roleczki
FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5
3) siebie na roleczkach

Awatar użytkownika
Caravan
Prześcigant 4x100mm
Posty: 301
Rejestracja: pn kwietnia 30, 2007 11:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów/Stegny
Kontakt:

Post autor: Caravan » pn czerwca 18, 2007 6:39

Ja ostatnio odkryłem zbawienny wpływ zamrażanych wkładów lodówek samochodowych na wszelakiej maści otarcia, zasinienia, opuchlizny i inne bolące dolegliwości, zwłaszcza związane z częstymi u mnie wywrotkami na rolkach :wink:

Co do bolących mięśni, u mnie pomaga gorąca kąpiel z solą morską :D
Pozdrawiam
Caravan
SALOMON THUNDER UFS 237EA
SALOMON CHAZ SANDS UFS 247EA
SEBA FR2 243
http://www.zut-projekt.pl

Awatar użytkownika
malczan85
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 457
Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: malczan85 » pn czerwca 18, 2007 7:07

Caravan pisze:Ja ostatnio odkryłem zbawienny wpływ zamrażanych wkładów lodówek samochodowych na wszelakiej maści otarcia, zasinienia, opuchlizny i inne bolące dolegliwości, zwłaszcza związane z częstymi u mnie wywrotkami na rolkach :wink:

Co do bolących mięśni, u mnie pomaga gorąca kąpiel z solą morską :D

Oprócz tego przed i po treningu stosować małe rozgrzewki...
"Google moim przyjacielem" ;P

MichalS
Czterokółkowiec
Posty: 94
Rejestracja: ndz maja 20, 2007 10:29
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: MichalS » pn czerwca 18, 2007 9:53

Będzie dobrze, też od niedawna jeżdżę na rolkach. Początki są diabelnie trudne. Ale kilka dni samozaparcia się opłaca. Gdy już sie opanuje jazdę zabawa jest przednia.
Niekontrolowany, żywy pocisk na ośmiu kółkach

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » pn czerwca 18, 2007 9:56

Caravan pisze: Ja też nie umiem hamować "T". Zauważyłem jednak u siebie talent do hamowania przez przewrotkę :wink:
Jak się "uwidymy" na torze - to Ci pokażę jak to skutecznie wykonać ;)

Awatar użytkownika
malczan85
Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
Posty: 457
Rejestracja: wt sierpnia 08, 2006 1:33
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: malczan85 » pn czerwca 18, 2007 10:30

Nauczyć się jeździć na rolkach wcale nie jest trudno. Wystarczy kilka dni ćwiczeń, żeby opanować jazdę. Ćwiczyć należy w miarę możliwości pod okiem "instruktora" względnie osoby umiejącej jeździć na rolkach, która by pokazała najważniejsze ruchy. Trzeba również podpatrywać się - jak najstaranniej - sposób i technike jazdy. :D
"Google moim przyjacielem" ;P

Awatar użytkownika
meliana74
Czterokółkowiec
Posty: 59
Rejestracja: pt czerwca 15, 2007 8:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Łódź

Post autor: meliana74 » pn czerwca 18, 2007 10:45

Caravan pisze:
Co do bolących mięśni, u mnie pomaga gorąca kąpiel z solą morską :D
hm...brzmi bosko :wink:
chyba zaraz wyprobuje :D
dobra jest tez masc z arniki (tylko troche tlusta jest)
MichalS pisze:Będzie dobrze, też od niedawna jeżdżę na rolkach. Początki są diabelnie trudne. Ale kilka dni samozaparcia się opłaca. Gdy już sie opanuje jazdę zabawa jest przednia.
tez tak mysle ;)
ja mam takie wrazenie ze wszystko mam w glowie (po nocach mi sie snilo ze jezdze na rolkach :oops: ) ale sztuka jest zkoordynowac to z tym co wysyla cialo ;)
wiem ze bedzie ok


trzymajcie sie

mel
Ostatnio zmieniony pn czerwca 18, 2007 10:51 przez meliana74, łącznie zmieniany 1 raz.
najbardziej na świecie kocham trzy rzeczy...:

1) oczywiście siebie ;)
2) swoje roleczki
FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5
3) siebie na roleczkach

Awatar użytkownika
Caravan
Prześcigant 4x100mm
Posty: 301
Rejestracja: pn kwietnia 30, 2007 11:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów/Stegny
Kontakt:

Post autor: Caravan » pn czerwca 18, 2007 10:46

sylviku pisze:
Jak się "uwidymy" na torze - to Ci pokażę jak to skutecznie wykonać ;)

Normalnie trzymam Cię za... słowo :mrgreen:
malczan85 pisze: Ćwiczyć należy w miarę możliwości pod okiem "instruktora" względnie osoby umiejącej jeździć na rolkach, która by pokazała najważniejsze ruchy. Trzeba również podpatrywać się - jak najstaranniej - sposób i technike jazdy.
Świete słowa :wink: Podstawy jazdy przychodzą same w miarę ćwiczeń. Jednakże kiedy chce się wprowadzać nieco technik do zabawy, obecność osób bardziej zaawansowanych jest niezbędna. Często sami nie jesteśmy w stanie ocenić, co robimy nie tak, że nam coś przez długi czas nie wychodzi. A to bywa irytujące. Wiem to po sobie. Przez długi czas miałem problemy z najprostrzym skręcaniem, dopóki znajomek nie pokazał mi, jak nogi układać. A ostatnio, przez kilka dni, z uporem maniaka próbowałem zrobić przekładankę w tył. Niby wszystko wiedziałem, co i jak, ale jednak... Dobrze żarło, ino zdechło :wink: Aż w końcu, w tą niedzielę na Szczęśliwicach, pokazano mi jak to powinno wygladać i co robię nie tak. Przekładałem nie tą nogę i dlatego to nie mogło sie udać. Niby prozaiczne, ale bez pomocy sam bym na to nie wpadł :oops:

Innymi słowy, już sama jazda na rolkach jest fajna, ale dopiero poznawanie nowego daje prawdziwego kopa! Nawet najprostrze techniki, kiedy już się je opanuje, potęgują frajdę. Dlatego podpatrywać, pytać, nie bać się! Rolkarze to w większości życzliwe stworzenia, chetnie służące pomocą. Może dlatego, że prawie każdy chyba nieraz zaślubiny z glebą przeżył :wink:
Pozdrawiam
Caravan
SALOMON THUNDER UFS 237EA
SALOMON CHAZ SANDS UFS 247EA
SEBA FR2 243
http://www.zut-projekt.pl

Awatar użytkownika
meliana74
Czterokółkowiec
Posty: 59
Rejestracja: pt czerwca 15, 2007 8:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Łódź

Post autor: meliana74 » pn czerwca 18, 2007 11:01

Caravan pisze:
Przez długi czas miałem problemy z najprostrzym skręcaniem
:D no tak ja niby skrecam ale nie wyrabiam z kolem na szerokiej jezdni :wink:
:oops:
najbardziej na świecie kocham trzy rzeczy...:

1) oczywiście siebie ;)
2) swoje roleczki
FILA PRIMO COMP LADY 80mm/82A/ABEC5
3) siebie na roleczkach

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » wt czerwca 19, 2007 8:59

Caravan pisze:
sylviku pisze:
Jak się "uwidymy" na torze - to Ci pokażę jak to skutecznie wykonać ;)

Normalnie trzymam Cię za... słowo :mrgreen:
I słusznie bo ja dotrzymuję słowa :)
Caravan pisze:
Dlatego podpatrywać, pytać, nie bać się! Rolkarze to w większości życzliwe stworzenia, chetnie służące pomocą. Może dlatego, że prawie każdy chyba nieraz zaślubiny z glebą przeżył :wink:
Normalnie.. strasznie mi się to spodobało "życzliwe stworzenia". Ale to święta prawda. Pomagają bez skinienia palcem i skrzywionej miny :)

Awatar użytkownika
Caravan
Prześcigant 4x100mm
Posty: 301
Rejestracja: pn kwietnia 30, 2007 11:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa/Mokotów/Stegny
Kontakt:

Post autor: Caravan » śr czerwca 20, 2007 8:42

A'propos życzliwych stworzeń :wink: , dzięki za wczorajszą jazdę :ok2:


Nie spodziewałem się, że zabawa na dwóch kółkach może dać tyle frajdy :D
Pozdrawiam
Caravan
SALOMON THUNDER UFS 237EA
SALOMON CHAZ SANDS UFS 247EA
SEBA FR2 243
http://www.zut-projekt.pl

Awatar użytkownika
sylviku
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 115
Rejestracja: sob maja 19, 2007 9:52
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: 90% Piaseczno - 10% Gliwice

Post autor: sylviku » śr czerwca 20, 2007 9:15

Caravan pisze:A'propos życzliwych stworzeń :wink: , dzięki za wczorajszą jazdę :ok2:


Nie spodziewałem się, że zabawa na dwóch kółkach może dać tyle frajdy :D
Ni ma za co :) Polecam się na przyszłość. Mi również sprawia frajdę jeżdzenie na 2 kółkach :)
SALOMON FSK Thunder Max 247mm

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pytania początkujących i rekreacyjnych wrotkarzy / help desk for beginners inline skaters”