Zaczęłam jeździć

O wszystkim, co przyjdzie Wam do głowy:) / Off-topic discussions - talk about any non-skating topics you want

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » śr sierpnia 23, 2006 11:25

no name pisze:...widze to normalne i musze cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc :-)
Oczywiście :) Powodzenia!
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
no name
Posty: 12
Rejestracja: śr sierpnia 23, 2006 11:05
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: no name » śr sierpnia 23, 2006 11:35

Niby normalne , ale prawde mowiac nie widzialam duzo osob kaleczacych sie na rolkach, dlatego tez myslalam ze to latwiesze :-) prawdopodobnie ukrywaja sie gdzies i ucza po kryjomu :-)
Always look on the bright side of life.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » śr sierpnia 23, 2006 11:41

no name pisze:Niby normalne , ale prawde mowiac nie widzialam duzo osob kaleczacych sie na rolkach, dlatego tez myslalam ze to latwiesze :-) prawdopodobnie ukrywaja sie gdzies i ucza po kryjomu :-)
Na jakich rolkach jeździsz? Marka, podwozie (kółka, łożyska), jak z wygodą?
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
adi
Posty: 26
Rejestracja: ndz lipca 30, 2006 10:20
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: adi » śr sierpnia 23, 2006 2:14

no name pisze:Niby normalne , ale prawde mowiac nie widzialam duzo osob kaleczacych sie na rolkach, dlatego tez myslalam ze to latwiesze :-) prawdopodobnie ukrywaja sie gdzies i ucza po kryjomu :-)





Ja też zaczynałem jeździć po kryjomu na bocznych drogach.Teraz sobie śmigam w Poznaniu nad jeziorem Malta i tu naprawde widać sporo ludzi którzy zaczynają przygode z rolkami więc nie wszyscy uczą się w ukryciu.Początki są zawsze trudne więc się nie poddawaj tylko ćwicz i olej tych co się z ciebie śmieją, niech zazdroszcą że masz checi i odwagę założyć rolki.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » śr sierpnia 23, 2006 2:16

adi pisze:
no name pisze:Niby normalne , ale prawde mowiac nie widzialam duzo osob kaleczacych sie na rolkach, dlatego tez myslalam ze to latwiesze :-) prawdopodobnie ukrywaja sie gdzies i ucza po kryjomu :-)





Ja też zaczynałem jeździć po kryjomu na bocznych drogach.Teraz sobie śmigam w Poznaniu nad jeziorem Malta i tu naprawde widać sporo ludzi którzy zaczynają przygode z rolkami więc nie wszyscy uczą się w ukryciu.Początki są zawsze trudne więc się nie poddawaj tylko ćwicz i olej tych co się z ciebie śmieją, niech zazdroszcą że masz checi i odwagę założyć rolki.
i przekonać się, że to piękny sport :)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Marta
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 224
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marta » śr sierpnia 23, 2006 3:11

Witaj no name!
Życzę powodzenia w jeździe. Początki sa trudne. Pierwszy raz w mioim przpadku to nie było tak fajnie, a i glebę zaliczyłam w tył i kciuk mnie jeszcze boli. A ludzie nie tylko śmiali się na mój widok, ale też komentowali, ale kto by się przejmował takimi bzdurami. Co do kalek na rolkach to w Krakowie zdarzaja się i to często i to takie co jadą od jednego drzewa do drugiego. Zaręczam, że z każdą kolejną jazdą będzie coraz lepiej i przyjemniej.
Dobrze jest też zaczepić kogoś kto dobrze jeździ na rolkach, żeby pokazał jak się hamuje, skręca, skorygował ułożenie ciała podczas jazdy, poprawił źle zapięte ochraniacze... Pomocne w tym celu mogą być okrzyki w stylu: "Takiemu to dobrze tylko śmig, śmig i już jest po drugiej stronie ulicy, a taka oferma jak ja to musi rolki sciągać!", albo "Kiedy to ja będę tak świetnie jeździć jak ty?". No i już jest dwóch obok ciebie chętnych do nauki, bo taki co dobrze jeździ to często jest z kolegą. Przetestowałam pierwszy okrzyk i działa. A jak nie zadziała to przetestować na kimś innym i tak do skutku. :P
Jak bolą nogi, usiąść, ściągnąć rolki, rozmasować, potem założyć i jeździć. Zapiąć dobrze rolki, nie za mocno i nie za luźno. Ja zanim dobrze dopnę to je reguluję kilka razy. Ugiąć nogi w kolanach, odpychać sie na boki itd.
Znowu rolki :)

Awatar użytkownika
Marta
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 224
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marta » śr sierpnia 23, 2006 3:18

adi pisze: Ja też zaczynałem jeździć po kryjomu na bocznych drogach.Teraz sobie śmigam w Poznaniu nad jeziorem Malta i tu naprawde widać sporo ludzi którzy zaczynają przygode z rolkami więc nie wszyscy uczą się w ukryciu.Początki są zawsze trudne więc się nie poddawaj tylko ćwicz i olej tych co się z ciebie śmieją, niech zazdroszcą że masz checi i odwagę założyć rolki.
adi ma w zupełności rację. Śmieją się ci co zazdroszczą lub zapomnieli własnych początków. Są też tacy co zazdroszczą, ale potrafią wyrazić swój podziw dla osoby co odważyła się założyć te śmieszne kółeczka na nogi.
Znowu rolki :)

Awatar użytkownika
no name
Posty: 12
Rejestracja: śr sierpnia 23, 2006 11:05
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: no name » śr sierpnia 23, 2006 5:15

Bardzo dziekuje za rady i dobre slowo :-) Jestescie kochani:-)
Co do ludzi ktorzy sie smieja to niech sie smieja milo mi ze moge komus poprawic humor swoja osoba, zreszta sama mialam ze soba ubaw szczegolnie kiedy sie skupilam na jezdzie i przejezdzajac pod drzewem nie schylilam wystarczajaco nisko glowy i igly z galezi wbily mi sie w glowe, bolesne doswiadczenie nie polecam :P

Ja powiem Wam szczerze ze bardzo sie ciesze ze zostal obalony mit ze osoby strasze nie moga na rolkach jezdzic, ze nie wypada...co nie wypada, jak wypada. Ja podziwiam ich ze im sie chce inni sie zamykaja w domu i ogladaja telewizje. Kiedys nawet ja mialam taka mysl ze jestem za stara na rolk ize tylk odzieci jezdza ale to bylo pare lat temu kiedy wchodzily na rynek dopiero.

zico
co do modelu mopich rolek to postaram sie jakos je opisac bo zupelnie sie na tym nie znam . Na jezyku widnieje napis ROSSIGNOL domyslam sie ze to nazwa firmy ( nie dostalam do nich kartonu wiec ciezko mi powiedziec czy to jest nazwa firmy) z tylu w okolicach piety napis AXYUM ENERGRTIC SOLUTIONS. Na lini plastiku nad kółkami napisy TBX Twin Box System; AS High precision bearing. Kółka sa 4. Kazde 76 mm. Co o tym sadzisz?

A co mnie zdziwilo. Mam rozmiar stopy 41 jak na kobiete to duza, w kazdym razie przymierzalam rolki rozmiar 41,5 i nogi wsadzic nie moglam, ostateczni kupilam rozmiar 44 !!! i sa mi dbre, dziwne ze tak mylnie produkuja rozmiary.
[/b]
Always look on the bright side of life.

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » śr sierpnia 23, 2006 5:23

Marta!-That's Improbable
Pozdrowienia

juczek
Posty: 22
Rejestracja: śr maja 31, 2006 12:30
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Lisboa

Post autor: juczek » pt sierpnia 25, 2006 12:57

A propos wieku ... Generalnie rzecz biorąc, kto był wiercipętą w dzieciństwie jest aktywny fizycznie do końca.
Miałam sąsiada, który jeździł na działkę rowerem. Ostatni raz go widziałam tydzień przed jego śmiercią. Mieszkał na czwartym piętrze bez windy.
Nie wiem jaki był jako dziecko... Pamiętam Go jako eleganckiego starszego pana, który ściągał kapelusz, gdy się kłaniał kobiecie i odpowiadał na moje pozdrowienia "Dzień Dobry Szanownej Pani" - miałam ok. 6 lat.
Zgadzam się jednak, że potrzebna jest odwaga lub naturalność (nigdy się nie przejmowałam ludźmi, którzy na to nie zasługują), aby bawić się sportem, gdy się ma więcej niż X lat. Mam 47 i więcej naturalności niż mój 20-letni syn.
Człowiek potrafi pokonać wszelkie przeszkody, jeśli ktoś kto go kocha w to wierzy.

Awatar użytkownika
Marta
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 224
Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Marta » pt sierpnia 25, 2006 1:32

Rolfan pisze:Marta!-That's Improbable
Przetłumacz, względnie napisz po francusku... :D
Znowu rolki :)

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » pt sierpnia 25, 2006 7:01

Marta!Pomylilem sie .To było skierowane do No name a znaczy -"nieprawdopodobnie",chodzi o ten rozmiar stóp.Po ang. ponieważ Ona nazywa sie po angielsku to chciałem jej się przypodobać
Pozdrowienia

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » pt sierpnia 25, 2006 7:08

Juczek dla mnie to jesteś jeszcze studentką
Pozdrowienia

Awatar użytkownika
no name
Posty: 12
Rejestracja: śr sierpnia 23, 2006 11:05
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: no name » pt sierpnia 25, 2006 10:59

Rolfan pisze:Marta!Pomylilem sie .To było skierowane do No name a znaczy -"nieprawdopodobnie",chodzi o ten rozmiar stóp.Po ang. ponieważ Ona nazywa sie po angielsku to chciałem jej się przypodobać
Tak mi sie chciales przypodobac ze az pomyliles moj nick z Martą... a co do rozmiaru stóp w takim razie Twoja wypowiedz odbieram bardzo sarkastycznie. Co zrobie ze mi takie urosly ;-) Przynajmniej trzymam sie mocno ziemi.
juczek pisze: Mam 47 i więcej naturalności niż mój 20-letni syn.
I bardzo dobrze na pewno rzesza kobiet Ci tego zazdrosci bo albo nie maja w sobie tej naturalnosci i nigdy nie mialy albo tlamsza ja bo uwazaja ze juz nie wypada. A ja sie powtorze, co nie wypada jak wypada :-) Żyje sie raz.
Ostatnio zmieniony sob sierpnia 26, 2006 12:23 przez no name, łącznie zmieniany 1 raz.
Always look on the bright side of life.

Rolfan
Ścigant 4x110mm
Posty: 362
Rejestracja: pt lipca 07, 2006 4:56
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: ze Szczecina

Post autor: Rolfan » sob sierpnia 26, 2006 12:17

No name!To napisała Juczek.Ja mam znacznie więcej a mój syn najstarszy ma prawie trzydzieści i nie życzę sobie aby ktos zaliczał mnie do młodzików.
Pozdrowienia

Zablokowany

Wróć do „Czas wolny / Free time”