Odprawa kadry ścigaczy - Szczęśliwice 20.07 godz. 18:00
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- kajman
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 594
- Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Odprawa kadry ścigaczy - Szczęśliwice 20.07 godz. 18:00
Rolkarze ze wszystkich stron Warszawy!!!
Przybywajcie w najbliższy czwartek (2006-07-20) na placyk w p.Szczęśliwickim.
w celu pożegnania zawodowych ścigaczy, którzy niestety nie będą mogli wziąć
udziału w sobotnim spotkaniu.
Przybywajcie (trening czyni mistrza a przejazd przez miasto tuż tuż)
Przybywajcie w najbliższy czwartek (2006-07-20) na placyk w p.Szczęśliwickim.
w celu pożegnania zawodowych ścigaczy, którzy niestety nie będą mogli wziąć
udziału w sobotnim spotkaniu.
Przybywajcie (trening czyni mistrza a przejazd przez miasto tuż tuż)
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Może by tak po spotkanku przetestować nieoddany jeszcze do użytku, zamknięty dla ruchu, odcinek Trasy Siekierkowskiej? Dużo dłuższy niż przy tunelu nad Wisłą (może nawet dwukrotnie), luźny, szeroki, OŚWIETLONY...
Dzisiaj tam byłem na spacerze z córcią. Od Wału Miedzeszyńskiego aż do Ostrobramskiej jest nowiutki asfalt, szerokość dwa do czterech pasów, cisza, spokój, czasem przejedzie jakiś rowerzysta.
Byłby ktoś chętny na testową przejażdżkę?
Dzisiaj tam byłem na spacerze z córcią. Od Wału Miedzeszyńskiego aż do Ostrobramskiej jest nowiutki asfalt, szerokość dwa do czterech pasów, cisza, spokój, czasem przejedzie jakiś rowerzysta.
Byłby ktoś chętny na testową przejażdżkę?
- kajman
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 594
- Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Sam pisałeś, że jedna nieobecność jest dopuszczalna.WFH pisze:Czyli dobrze rozumiem, że kajmana nie będzie???kajman pisze:Ja.
Bo na Szczęśliwice nie dojadę na 18 a o 21 gram w teniola.
Jeszcze się dogadamy. Trzeba wykorzystać tą trasę póki, pusta
Ciekawe co na to Prezes...
Prezes ma serce jak dzwon.
Prezes mnie zrozumie, że muszę pracować nad swoją kondycją.
Mam nadzieję, że będziemy jeździć pod wiatr - ostatnio to mi się spodobało,
bo czułem, które mięśnie tak naprawdę pracują . To jest to....
Ariel do boju !!!!
- Inso
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 365
- Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Właśnie skończyłam obrabiać fotki ze spotkania, już są do wglądu , będzie jeszcze kilka filmików, ale to już jutro, Artur je troszke musi "podrasować" po mojej "fachowej" rączce
http://pg.photos.yahoo.com/ph/xymmox_co ... r=/15d7re2
Pozdrawiamy.
http://pg.photos.yahoo.com/ph/xymmox_co ... r=/15d7re2
Pozdrawiamy.
- kajman
- Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
- Posty: 594
- Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Nie było mnie na odprawie "ścigaczy", ale za to pojeździłem z Arielem i Robalem po nowym odcinku trasy Siekierkowskiej.
Asfalt bardzo rzadki, tzn. ciężko mówić o przyjemności jazdy po nim.
Było trochę pod górkę trochę z górki.
Pod górkę podobało mi się najbardziej - czułem że żyję , mięśnie bolały, a ja je dobijałem .
Prosty odcinek ok 2 km
Póki można to polecam tą trasę wszystkim, którzy mieszkają w okolicach Gocławia.
Inso - jesteście wspaniali !!!! Dzięki za fotki. Szkoda, że nie będzie Was na zawodach w Hohenbocka
Na podstawie Waszych fotek stwierdzam, że odbyło się kolejne udane spotkanie . Chyba jesteśmy skazani na sukces. Oby tak dalej!!! Oby było nas jak najwięcej. Mam nadzieję, że wkrótce dołączymy do Sławkowego przejazdu przez miasto.
Asfalt bardzo rzadki, tzn. ciężko mówić o przyjemności jazdy po nim.
Było trochę pod górkę trochę z górki.
Pod górkę podobało mi się najbardziej - czułem że żyję , mięśnie bolały, a ja je dobijałem .
Prosty odcinek ok 2 km
Póki można to polecam tą trasę wszystkim, którzy mieszkają w okolicach Gocławia.
Inso - jesteście wspaniali !!!! Dzięki za fotki. Szkoda, że nie będzie Was na zawodach w Hohenbocka
Na podstawie Waszych fotek stwierdzam, że odbyło się kolejne udane spotkanie . Chyba jesteśmy skazani na sukces. Oby tak dalej!!! Oby było nas jak najwięcej. Mam nadzieję, że wkrótce dołączymy do Sławkowego przejazdu przez miasto.
- Inso
- Ścigant 4x110mm
- Posty: 365
- Rejestracja: czw czerwca 15, 2006 6:22
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
mmm... mów do nas jeszczekajman pisze: Inso - jesteście wspaniali !!!!
Jest nas dwóch i papierów jest dwóch, ale rolki ma się tylko jedne (jak narazie) Może kiedyś, jak nam kółeczka urosnąkajman pisze:Szkoda, że nie będzie Was na zawodach w Hohenbocka
A tymczasem trzymamy kciuki za zawodników z PL!
Chyba?! Bezapelacyjniekajman pisze: Chyba jesteśmy skazani na sukces.
Ostatnio zmieniony pt lipca 21, 2006 11:39 przez Inso, łącznie zmieniany 1 raz.
- robal
- Szybszy niż Chuck Norris na 5x80mm
- Posty: 463
- Rejestracja: pt września 23, 2005 12:22
- Jeżdżę od: 01 kwie 1999
- Lokalizacja: Wawa (Praga)
- Kontakt:
Czesc!
Trzeba tylko uwazac na psy, rowerzystow bez oswietlenia i pana.w.mercedesie typu: jestem.krolem.szos.
A tak swoja droga, szkoda ze inne ofermy poza mna tam nie pojechaly.
Mozna bylo posmigac, a to - przynajmniej u mnie - pozwala pracowac nad rownowaga i wyrobieniem sobie rownego tempa jazdy. Co wazne: mozna bylo posmigac w miare bezpiecznie. Poza wymienionymi wyzej przeszkodami, ruch prawie zaden, wiec najgorsze, co moglo sie przydarzyc to wywrotka.
Ponadto polecam wszystkim podobnym do mnie oferma jedna z moich nowych technik hamowania:
1. stopy i glowa koniecznie nizej niz tylek - hamowanie przed kraweznikiem, co Kajman i Ariel mogli podziwiac w moim mistrzowskim wykonaniu
2. na plecach Ariela - naprawde mozna na tej technice ;)polegac czego dowodem jest fakt, ze udalo mi sie dzis dotrzec do pracy na wlasnych nogach i samodzielnie zrobic kawe
Pozdrawiam,
robal.
Po paru minutach mozna sie przyzwyczaic - skoro nawet mi to sie udalokajman pisze:Asfalt bardzo rzadki, tzn. ciężko mówić o przyjemności jazdy po nim.
Trzeba tylko uwazac na psy, rowerzystow bez oswietlenia i pana.w.mercedesie typu: jestem.krolem.szos.
No wiesz, nie wiem czy ten zjazd, to bylo "troche". Gdyby nie moj nowy sposob hamowania - na plecach Ariela - byloby ze mna cienko: marsz w skarpetach murowanykajman pisze:Było trochę pod górkę trochę z górki.
A tak swoja droga, szkoda ze inne ofermy poza mna tam nie pojechaly.
Mozna bylo posmigac, a to - przynajmniej u mnie - pozwala pracowac nad rownowaga i wyrobieniem sobie rownego tempa jazdy. Co wazne: mozna bylo posmigac w miare bezpiecznie. Poza wymienionymi wyzej przeszkodami, ruch prawie zaden, wiec najgorsze, co moglo sie przydarzyc to wywrotka.
Ponadto polecam wszystkim podobnym do mnie oferma jedna z moich nowych technik hamowania:
1. stopy i glowa koniecznie nizej niz tylek - hamowanie przed kraweznikiem, co Kajman i Ariel mogli podziwiac w moim mistrzowskim wykonaniu
2. na plecach Ariela - naprawde mozna na tej technice ;)polegac czego dowodem jest fakt, ze udalo mi sie dzis dotrzec do pracy na wlasnych nogach i samodzielnie zrobic kawe
Pozdrawiam,
robal.
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Owszem trochę szorstki, ale ta szorstkość to jedyne nierówności na tej drodze.kajman pisze:Asfalt bardzo rzadki, tzn. ciężko mówić o przyjemności jazdy po nim.
Wstępny pomiar trasy pozwala stwierdzić, że zrobiliśmy wczoraj z Kajmanem co najmniej 16 km.
Wzdłuż tego odcinka, po obu stronach, budowane są chodniki dla pieszych i ścieżki rowerowe z kostki "nie frezowanej".