Bieżnia a rolkarze

O wszystkim, co przyjdzie Wam do głowy:) / Off-topic discussions - talk about any non-skating topics you want

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Bieżnia a rolkarze

Post autor: Pinnhead » pn października 13, 2014 10:09

W moim mieście są plany wyremontowania stadionu miejskiego, wokół którego jest bieżnia. W planach jest pokrycie jej tartanem. Zastanawiałem się czy taki tartan nadaje się do jazdy na rolkach, czy nie jest zbyt miękki.
Zastanawiam się również z jakich materiałów można by zrobić nawierzchnię by odpowiadała zarówno biegaczom jak i rolkarzom? W odleglejszych planach będzie również trasa dla rolkarzy i z tego powodu chcę się wkręcić jako konsultant przy projekcie żeby mi ktoś fuszery nie odwalił i żeby dało się pomykać po takiej trasie.

Gdyby udało się na bieżni pogodzić biegaczy i rolkarzy to można by organizować naprawdę konkretne zawody bo właśnie rozpoczęto prace przy budowie budynku z szatniami, prysznicami itp umożliwiającym obsługę drużyn piłkarskich :)
Tutaj filmik z otwarcia budowy:

https://www.youtube.com/watch?v=5aTGPX_ ... e=youtu.be
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: zico » pn października 13, 2014 11:10

O tartanie zapomnij. Tylko dla biegaczy.
Jeśli dla rolkarzy i biegaczy, to np. tak:

- dla biegaczy zewnętrzny tor, a dla rolkarzy wewnętrzny tor. Zewnętrzny tartan, wewnętrzny asfalt. Taka bieżnia jest w Sierakowie. 50/50.
- asfalt całość, ale biegacze z kolcami mogą zapomnieć o bieganiu. Wtedy też jest 50/50, ale jest jeden "pas" ruchu.
- beton całość, wtedy z przewagą dla rolkarzy
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: Pinnhead » wt października 14, 2014 8:46

No to chyba pomysł nie wyjdzie. Wątpię by udało mi się przebić przez lobby biegaczy.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

szafa76
Posty: 48
Rejestracja: pn marca 24, 2014 4:39
Moje rolki: RollerbladeCrossfire90
Jeżdżę od: 01 mar 2014
Lokalizacja: Tarnów/Dąbrowa Tarnowska

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: szafa76 » wt października 14, 2014 11:28

Pinnhead chyba nadajemy na podobnej fali :D byłem niedawno na imprezie rocznicowej klubu futbolowego mojego syna,impreza odbywała się na stadionie miejskim.Obecny był również burmistrz miasta który wygadał się,że jest w planach remont bieżni wokół stadionu,bo to co jest obecnie ciężko nazwać bieżnią.Przygotowałem pismo w którym zaproponowałem połączenie bieżni z torem rolkarskim,a ponieważ tydzień temu oddano w mieście do użytku nowiutki skytepark,więc zasugerowałem pójście za ciosem w kierunku rolkarstwa szybkiego i fitnesowego,oraz poprawę bezpieczeństwa dzieci i młodzieży obecnie często jeżdżących po ulicach miasta.Zobaczymy czy otrzymam jakąś odpowiedź :D

GiS
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: ndz maja 13, 2012 6:30
Moje rolki: Twister/Solo PB/Vapor X70
Jeżdżę od: 0- 0-2009

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: GiS » wt października 14, 2014 11:30

Hej!
Cieżki temat niestety. Jedyne rozwiązanie, które może zadwolić obie strony to bieżnia o dwóch pasach ruchu.
Po pierwsze biegacze nie zgodzą się na asfalt, bo to diablo nie zdrowe dla biegacza.
Po drugie, biegaczy (średnia prędkość 6-15km/h) i rolkarzy (Vśr 15-30km/h) trzeba jakoś rozdzielić, bo w miejscu gdize wszyscy mają słuchawki w uszach o wypadek nie trudno...
:)

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: Pinnhead » wt października 14, 2014 12:25

O wypadek było by właśnie trudno, bo bieżnia i tak normalnie świeci pustkami i wątpię by miało się to zmienić. Z bieżni korzystały by raczej głównie szkoły na zawodach czy sprawdzianach. Poza tym od święta ktoś sobie robi kółeczka wokół boiska truchtem. Fajnych tras do pobiegania jest tu w okolicy sporo, dlatego monotonna bieżnia zawsze przegra z lasem czy rundką wokół jeziora.

No nic, z koniem nie ma sensu się kopać. A na 2 tory będzie tam raczej za mało miejsca.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

wasyl
Prześcigant 4x100mm
Posty: 321
Rejestracja: ndz czerwca 06, 2010 11:15
Moje rolki: Shankel Blade / Twister
Jeżdżę od: 02 sie 2009
Lokalizacja: Wrocek

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: wasyl » wt października 14, 2014 3:28

GiS pisze:Hej!
Cieżki temat niestety. Jedyne rozwiązanie, które może zadwolić obie strony to bieżnia o dwóch pasach ruchu.
Po pierwsze biegacze nie zgodzą się na asfalt, bo to diablo nie zdrowe dla biegacza.
Po drugie, biegaczy (średnia prędkość 6-15km/h) i rolkarzy (Vśr 15-30km/h) trzeba jakoś rozdzielić, bo w miejscu gdize wszyscy mają słuchawki w uszach o wypadek nie trudno...
:)
No to znaczy że te wszystkie cudowne maratony biegowe to ściema ;) i przyszli klienci dla NFZ-tu

Awatar użytkownika
Hell'O'Kitty
Czterokółkowiec
Posty: 82
Rejestracja: ndz czerwca 30, 2013 8:11
Moje rolki: Rollerblade Spark TR 80
Jeżdżę od: 13 kwie 2012
Lokalizacja: Poznań

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: Hell'O'Kitty » wt października 14, 2014 3:48

Witam.

Ja bym uderzył do jakichś fachowców, np http://www.tamex.com.pl lub cokolwiek podobnego.
Zadać pytanie, podać parametry brzegowe.
Czyli IMO nieśliskie, z małym ugięciem statycznym i dopuszczalnym większym dynamicznym.

Może są jakieś cudowne rozwiązania/materiały, i nie ma co wyważać otwartych drzwi.
Na pewno nie jesteś pierwszym, który napotkał ten problem.

Gdzieś czytałem o bieżni gumowo-igielitowej.
Albo może coś w stylu mat którymi się wykłada parkiet przed jazdą na rolkach?
Może to to?

Edit: W cyklu, dziś pytanie, dziś odpowiedź ;)

http://www.plexipave.com/company/
PLEXICOURT® Reinforced Acrylic Outdoor Sport Surface

Plexicourt is an all-weather, reinforced coating system specifically formulated for use over asphalt and concrete surfaces creating an affordable, easily maintained sport surface. The textured yet non-abrasive surface is ideal for basketball courts, in-line hockey, volleyball courts, skate parks, play areas, and multi-sport recreational areas. Plexicourt provides a uniform surface to help promote safe footing and optimum athletic performance.


Z pozdrowieniami,
H'O'K

p.s. Jeśli moje pomysły są o kant d..., proszę o łagodny wymiar szydery ;)

Edit: Linek

GiS
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 202
Rejestracja: ndz maja 13, 2012 6:30
Moje rolki: Twister/Solo PB/Vapor X70
Jeżdżę od: 0- 0-2009

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: GiS » wt października 14, 2014 9:53

wasyl pisze:
GiS pisze:Hej!
Cieżki temat niestety. Jedyne rozwiązanie, które może zadwolić obie strony to bieżnia o dwóch pasach ruchu.
Po pierwsze biegacze nie zgodzą się na asfalt, bo to diablo nie zdrowe dla biegacza.
Po drugie, biegaczy (średnia prędkość 6-15km/h) i rolkarzy (Vśr 15-30km/h) trzeba jakoś rozdzielić, bo w miejscu gdize wszyscy mają słuchawki w uszach o wypadek nie trudno...
:)
No to znaczy że te wszystkie cudowne maratony biegowe to ściema ;) i przyszli klienci dla NFZ-tu
Wiesz, mi tu raczej chodzi nie o profesjonalnych, czy nawet zapalonych amatorów, bo oni mają zestaw innych kontuzji do leczenie nie związanych z tym po czym biegają, co ludzi takich jak ja (110kg, żywej masy i mniej nie chce;p). Moja rehabilitantka kazała mi biegać raz na jakiś czas(wychodzę sobie na bieżnie tak raz na tydzień dwa) dla utrzymania formy, ale kategorycznie zabroniła mi przy mojej wadze biegania po twardym.
Biegam w obuwiu z podeszwą grubości ok. 2mm (inna technika biegu - zdrowsza dla mojego kręgosłupa i kolan), czy nawet wręcz boso i jest gigantyczna różnica po przebiegnięciu kilku km po tartanie, czy trawie, a po asfalcie.
Stąd i takie, a nie inne moje spostrzeżenia.

@Pinnhead,
patrzyłem podług swojej linijki:) u mnie tras plenerowych jak na lekarstwo, więc bieżnie są okupowane dość gęsto i wieczorny widok 20-30 biegaczy robiących okrążenia nikogo nie dziwi. Dodatkowo u mnie w mieście większość bieżni jest dookoła boisk, które nie są ogrodzone. piłka wpadająca pod nogi biegacza to najwyżej lament kopaczy, że im nie odkopnął. Z rozpędzonym speedowcem sprawa mogłaby mieć się nieco gorzej. Myślę, że nikt nie chciałby sprawdzać jak zachowa się materiał bieżni po dynamicznym przyłożeniu doń twarzy;p

Ale wracając do meritum: skoro mówisz, że biegaczy na bieżniach jak na lekarstwo to może znaczyć, że lobby biegaczy nie będzie zasłaniać własną piersią pomysłu położenia tartanu, czy jakiejś trawki i udałoby się przepchnąć tylnymi drzwiami pomysł bieżni asfaltowej, czy choćby z jakiejś kostki niefazowanej? Koszty wydaje mi się podobne, więc może miasto posłucha podszeptu z ludu?;)

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: Pinnhead » wt października 14, 2014 10:52

No będę się starał znaleźć jakieś rozwiązanie bo w sumie to co mi szkodzi? Jeśli przejdzie to lepiej dla mnie a biegacze niech się uczą jeździć na rolkach - w końcu szlachta jeździ a plebs biega ;) taki dżołk ;) A jeśli nie przejdzie to trudno.
Ważne jest na początek poznać opcje a później nawiązać współpracę - jak to się uda to będzie połowa sukcesu.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: seb.roll » śr października 15, 2014 11:05

szafa76 pisze: byłem niedawno na imprezie rocznicowej klubu futbolowego mojego syna,impreza odbywała się na stadionie miejskim.Obecny był również burmistrz miasta który wygadał się,że jest w planach remont bieżni wokół stadionu,bo to co jest obecnie ciężko nazwać bieżnią.Przygotowałem pismo w którym zaproponowałem połączenie bieżni z torem rolkarskim,a ponieważ tydzień temu oddano w mieście do użytku nowiutki skytepark,więc zasugerowałem pójście za ciosem w kierunku rolkarstwa szybkiego i fitnesowego
To nie takie proste. Ja zacząłem przygodę z LA w 1990r. Już wtedy słyszałem o planach budowy stadionu lekkoatletycznego w Nowym Sączu czy Tarnowie. W międzyczasie przez sekcje Unii Tarnów, Beskidu Nowy Sącz czy Budowlanych przewinęło się wielu zawodników będących w czołówce kraju czy nawet w kadrze narodowej. Lata mijają i gdyby nie sztuczne nawierzchnie na PWSZ czy Wyższej Szkole Biznesu nie byłoby nic. Niestety te obiekty są kulawe. Czy można nazwać obiekt PWSZ w Nowym Saczu na którym są zaledwie dwa tory, a środek pokryty jest sztuczną nawierzchnią stadionem LA? Gdyby to jeszcze było dostępne dla każdego, a tu niestety tylko studenci, a widząc ich aktywność myślę, że też mocno ograniczani. Na tych obiektach nie da się zorganizować normalnych treningów o zawodach należy zapomnieć. W województwie Małopolskim ewidentnie brakuje pełnowymiarowych stadionów LA który nadawałby się do przeprowadzenia zawodów. Jak na razie taki obiekt znajduje się tylko w Krakowie. Naprawde wielu o to walczy od 20-30 lat i nie widzę możliwości, by kilka osób jeżdżących na rolkach mogło czy powinno to zmieniać. Poza tym koszt budowy sztucznej nawierzchni stadionu lekkoatletycznego to kilka milionów złotych. To musi być przemyślana sprawa i szczerze mówiąc nie wierzę, że w Tarnowie zostanie to zrobione. To miasto jest coraz bardziej zadłużone, a afera korupcyjna goni aferę. Każdy zielony i wolny teren jest sprzedawany pod galerie czy inne markety. Nawet chodnik pod PKSem stał się parkingiem z rampą! Według mnie najlepszym rozwiązaniem jest szeroki równy chodnik wokół stadionu LA czy boiska piłkarskiego, ale poza trybunami. Ewentualny spacerowicz jest prostszy do wyminięcia niż piłka pędząca 80km/h czy piłkarz próbujący ją złapać. To są jednak moje marzenia i watpię by doszło to do skutku.
Rok temu zaangażowałem się w zbieranie głosów na budżet obywatelski. Projekt dotyczył zagospodarowania terenów pod Górą Marcina gdzie miał powstać tor wrotkarski 250m i ścieżki dla rowerów MTB. Wraz z kolegą zebraliśmy naprawdę bardzo dużo głosów i m.in dzięki nam projekt zajął drugie miejsce. Walka była o sensowną sumę, bo aż 2mln zł. Niestety okazało sie, że miasto tą sumę rozdziliło na 7 projektów i jak łatwo policzyć nasz projekt otrzymał sumę która co bogatszym nie starczyłaby na pokrycie kostką swojego podwórka. Z 250m pętli po długich negocjacjach zostało 125m prostego odcinka asfaltu (którego jeszcze nie ma), a towarzystwo Sokół zamiast rozwijać swój projekt zajęło się tym razem placami zabaw dla emerytów. Tu jest tak zawsze. Fikcyjne ścieżki rowerowe, basen 25m o pol metra za krotki, fikcyjny aquapark.. W tym roku w budżecie obywatelskim jest chyba około 3.5mln czyli śmieszna suma rozdzielona na idiotyczne projekty typu remont wc w przedszkolu czy malowanie harcówki (to nie jest wymyślone!). Pewnie się zaangażuje, bo chociaż jest to mało i naprawdę to miasto doprowadza mnie do rozpaczy chce coś dla niego zrobić ale tak jak mówie to nie jest proste:(

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: seb.roll » śr października 15, 2014 11:51

Poza tym większość optymistycznie stwierdza, że skoro miasto wybuduje obiekt to będzie on dla wszystkich i każdy będzie mógł na nim trenować. Otóż wcale to tak nie wygląda. Cóż z tego, że Burmistrz Tarnowa obiecał wyremontować fikcyjną bieżnie wokół zaniedbanego klepiska treningowego piłkarzy, skoro ja trenując 3-4 lata temu na tej fikcji zostałem dwókrotnie wyproszony z niej przez gospodarza, bo jest to obiekt TOSiR a ja z nimi nie mam umowy. Jako jedna z niewielu osób korzystałem też z rzutni do pchnięcia kulą i gospodarz powinien być mi wdzięczny, bo dzięki mnie nie zarosły jej chwasty ale jak widać nie spotkało się to z jego zrozumieniem. Gdyby nawet jakimś cudem powstał tam tor dla wrotkarzy to najprawdopodobniej mogliby oni co najwyżej pooglądać sobie tor zza płotu i akurat w tej kwestii Tarnów nie jest wyjątkiem.
Ścieżka na zewnątrz stadionu, nowy asfalt na Lotniczej czy Alejach Tarnowskich jest zdecydowanie lepsza rzeczą niż półprofesjonalny tor na który mielibyśmy ograniczony dostęp i wątpię by prócz nas znalazło się wielu chętnych na regularne robienie po kilkadziesiąt okrążeń;)

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: Pinnhead » czw października 16, 2014 9:01

Na szczęście na naszym stadionie trenuje i gra jedynie nasz klub piłkarski, więc jakoś często ich nie widać. Reszta grywa na grodzonych orlikach w okolicy. Do bieżni na szczęście póki co, nikt dostępu nie ograniczał i mam nadzieję że tak pozostanie. Co do toru to w sumie nie obchodzi mnie, że jeździłbym tylko ja i może jeszcze ze 2 osoby w porywach. Ważne że 'pod domem' i na widoku, może kogoś zainspiruję. O ile się uda ;)
Wiem że walka z władzami to jak walenie głową w ściany Kremla ale trzeba być dobrej myśli.
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

szafa76
Posty: 48
Rejestracja: pn marca 24, 2014 4:39
Moje rolki: RollerbladeCrossfire90
Jeżdżę od: 01 mar 2014
Lokalizacja: Tarnów/Dąbrowa Tarnowska

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: szafa76 » czw października 16, 2014 11:48

Seb.roll niechcący wprowadziłem Cię w błąd,mój post dotyczył nie Tarnowa tylko Dąbrowy Tarnowskiej.Co prawda urodziłem,wychowałem się i pracuję w Tarnowie,ale od 14 lat mieszkam w Dąbrowie Tarnowskiej.Ale przypuszczam że to co piszesz dotyczy każdego miasta bez względu na jego wielkość,chociaż Dąbrowa Tarnowska jak chodzi o zaplecze sportowe 12-tysięcznego miasteczka dosyć ładnie się rozwinęła,mianowicie wybudowano w ciągu kilku lat: krytą pływalnię,nowiutką halę sportową,3-y boiska "Orlik" ,skatepark,dwie siłownie na wolnym powietrzu.Stadion miejski w DT jest przewidziany do remontu w najbliższym czasie zgodnie z tym co mówił burmistrz,więc wysłałem list i dwa e-maile,obecnie czekam na odpowiedź,rewelacji się nie spodziewam.Fakt zakładając rolki na swoim podwórku,na stadionie jestem w ciągu 5 minut :D więc trochę tutaj przemawia prze ze mnie prywata :oops: ale dlaczego nie spróbować.Co do ścieżek czy asfaltu który miałby zastosowanie nie tylko dla wrotkarzy lub rolkarzy jak kto woli,to jakimś pomysłem byłoby też przystosowanie dróg serwisowych autostrady które finalnie i tak istnieją,ruch jest na nich znikomy,a można by je było fajnie wykorzystać dla sportu, na przykład droga serwisowa odchodząca w lewo od ulicy Krzyskiej w Tarnowie,prawie 6 kilometrowa pętla fajnego asfaltu ze znikomym ruchem samochodowym i pieszym,ale niestety gdy dojedziemy do przejazdu pod autostradą na odległości około 100m brakuje drogi asfaltowej i trzeba spacerować na kółkach po trawie.

Awatar użytkownika
Pinnhead
Prześcigant 4x100mm
Posty: 333
Rejestracja: czw września 19, 2013 9:58
Moje rolki: 3 i 4 kółkowe :P
Jeżdżę od: 02 lip 1997

Re: Bieżnia a rolkarze

Post autor: Pinnhead » czw października 16, 2014 3:14

Szafa, jak byś zobaczył kiedyś sześciokółkowca jeżdżącego po swojej mieścinie to prawdopodobnie ja u rodziny ;) Bywam tam, chociaż raz na ruski rok ale jednak ;)
Aktualnie jeżdżę na: Xsjado własny freeride setup, Powerslide Phuzion7, Luigino Sting

ODPOWIEDZ

Wróć do „Czas wolny / Free time”