Po kilku miesiącach ciężkich treningów znam Marka możliwości. Jest kiepski, zwłaszcza z górki. Tam go pokonamWFH pisze:Módl się, zeby przeoczył Twojego posta, bo jak przeczyta i się zdenerwuje, to nie dość , ze będziesz już cały czas jeździł za nim, to jeszcze w stale zwiększającej się odległości(minimum kilka km)Andrzej pisze:To taktyka. Niech żyje w błogiej nieświadomości że jest taki szybki. Ale juz niedługo....
Urodziwa Pani z Białegostoku;)
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
-
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 163
- Rejestracja: pn czerwca 19, 2006 12:48
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Białystok
Witam wszystkich!!!!!!!!!!!!!! na poczatku pozdrawiam z Bulgarii strasznie sie za wami stesknilam, naprawde, duzo nowych rzeczy tu i niestety nie mam czasu zeby wszystko przeczytac, przepraszam...
Po 35 godzinach drogi dojechalismy do celu...okolo 2tys. km i juz jestesmy na wysokosci 3tys. m n.p.m. jest baaaaaaaaaaaaaaardzo zimno, treningi rowniez ciezkie ale jakos dajemy rade. jeden dzien wyglada mniej wiecej tak:
7.15- rozruch
8.15- sniadanie
11- pierwszy trening
13.30- obiad
16- drugi trening
19.30 - kolacja
i wolne...
dzis mamy ...hmmm wogle nie mamy treningow, odpoczynek tak zwany.wiec korzystam i pisze pare slow. widze ze "moj" temat ciagle zyje, cieszy mnie to i dziekuje dla Bartka za pozdrowienie wszystkich:)
hmm...co do tych fotek tu to jednak zadnej swojej nie bede wstawiala, jakos nie mam takiego zwyczaju. heh..sa rozne gusta i gusciki, przepraszam ze nie jestem pieknoscia:P i nie obrazam sie )))) uwiebliam was wiec nie moge sie na was obrazic, nie potrafilabym...
nie wiem co mam jeszcze tu napisac...hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm wracam 31.
jak jezcze cos wymysle to tu napisze bo narazie to nie wiem.
P.S. do Bartak te sny to wcale nie koszmary:P heheh
pozdroooooooooooooooooooooo+
// no to dopisuje tu cos jeszcze. wiec gory sa niesamowite, naprawde piekne, ale nie az takie jak nasze jezdzimy na rowerach duzo i na roleczkach tez oczywiscie
od miasta mieszkamy jakies 40 km. wiec rzadko sie bede tu pojawiala, mniej wiecej co 5 dni, bo takie mamy cykle treningowe.
ten osrodek gdzie mieszkamy jest calkiem fajny, tylko ze kaloryfery nie grzejha i jest okrutnie zimno, poza nami jest bardzo duzo innych sportowcow, wiekszosc to zapasnicy, sa tacy wielcy ze masakra. i coraz bardziej dochodze do wniosku ze w Polsce sa najfajniejsi, najladniejsi, najseksowniejsi faceci na swiecie, powaga!!
WELEK- no niestety tak jest, trudfno sie mowi, ale mamy nadzieje ze to cos pomoze i bedzie lepiej, a do wstawania mozna sie przyzwyczaic, nie jest juz tak zle, tylko juz teraz powoli zaczyna nakladac sie zmeczenie, do tego dochodza zakwasy itp. ale mamy tu tez i basen i saune i hydromasaz hehe..tylko Was tu brakuje do szczescia:)
no i powoli musze sie zbierac, nie duzo tu napisalam ale zawsze cos.
wiec.....pozdrawiam wszystkich serdecznie iii...caluje 3majcie sie,papa
Po 35 godzinach drogi dojechalismy do celu...okolo 2tys. km i juz jestesmy na wysokosci 3tys. m n.p.m. jest baaaaaaaaaaaaaaardzo zimno, treningi rowniez ciezkie ale jakos dajemy rade. jeden dzien wyglada mniej wiecej tak:
7.15- rozruch
8.15- sniadanie
11- pierwszy trening
13.30- obiad
16- drugi trening
19.30 - kolacja
i wolne...
dzis mamy ...hmmm wogle nie mamy treningow, odpoczynek tak zwany.wiec korzystam i pisze pare slow. widze ze "moj" temat ciagle zyje, cieszy mnie to i dziekuje dla Bartka za pozdrowienie wszystkich:)
hmm...co do tych fotek tu to jednak zadnej swojej nie bede wstawiala, jakos nie mam takiego zwyczaju. heh..sa rozne gusta i gusciki, przepraszam ze nie jestem pieknoscia:P i nie obrazam sie )))) uwiebliam was wiec nie moge sie na was obrazic, nie potrafilabym...
nie wiem co mam jeszcze tu napisac...hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm wracam 31.
jak jezcze cos wymysle to tu napisze bo narazie to nie wiem.
P.S. do Bartak te sny to wcale nie koszmary:P heheh
pozdroooooooooooooooooooooo+
// no to dopisuje tu cos jeszcze. wiec gory sa niesamowite, naprawde piekne, ale nie az takie jak nasze jezdzimy na rowerach duzo i na roleczkach tez oczywiscie
od miasta mieszkamy jakies 40 km. wiec rzadko sie bede tu pojawiala, mniej wiecej co 5 dni, bo takie mamy cykle treningowe.
ten osrodek gdzie mieszkamy jest calkiem fajny, tylko ze kaloryfery nie grzejha i jest okrutnie zimno, poza nami jest bardzo duzo innych sportowcow, wiekszosc to zapasnicy, sa tacy wielcy ze masakra. i coraz bardziej dochodze do wniosku ze w Polsce sa najfajniejsi, najladniejsi, najseksowniejsi faceci na swiecie, powaga!!
WELEK- no niestety tak jest, trudfno sie mowi, ale mamy nadzieje ze to cos pomoze i bedzie lepiej, a do wstawania mozna sie przyzwyczaic, nie jest juz tak zle, tylko juz teraz powoli zaczyna nakladac sie zmeczenie, do tego dochodza zakwasy itp. ale mamy tu tez i basen i saune i hydromasaz hehe..tylko Was tu brakuje do szczescia:)
no i powoli musze sie zbierac, nie duzo tu napisalam ale zawsze cos.
wiec.....pozdrawiam wszystkich serdecznie iii...caluje 3majcie sie,papa
Ostatnio zmieniony śr lipca 19, 2006 11:16 przez Pati :P, łącznie zmieniany 3 razy.
This is Short-Track =]
-
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 163
- Rejestracja: pn czerwca 19, 2006 12:48
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Białystok
jeszcze raz paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa:*:*:*:*:*:*:*
This is Short-Track =]
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
PozdrawiamPati pisze:tak, tak zyje jeszcze bo jest juz naprawde ciezko.
Pozdrawiam wszystkich :*
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Pięciokółkowiec 80mm
- Posty: 163
- Rejestracja: pn czerwca 19, 2006 12:48
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Białystok
no i już jestem w domku, tym razem jechaliśmy trochę krócej. z 35h w tamtą stronę zeszliśmy na 29, sukces:) po drodze zaliczyliśmy MC'Donalds, czyli specjały naszego Kolegi-Bartka
ogólnie droga męcząca, ale dało się przeżyć. Obóz też dowalony, miałam pare kryzysów..ale kiedy już mieliśmy wyjeżdżać to jakoś smutno się zrobiło.
Było też kilka śmiesznych wpadek np. to, że po wyjechaniu z Białegostoku zgubiliśmy tablicę rejestracyjną..na szczęście się odnalazła, trochę powyginana, ale była. Trochę mniej zabawną rzeczą było to, że koleżanka wpadła do kałuży kiedy mieliśmy trening na rowerach i zamoczyła aparat;/ heh..czyli cały(oprócz jednego treningu gdy poszlismy na górę tzw. Ząbek, pobawiliśmy się troszkę na śniegu, dużo śmiechu było) obóz pozostaje tylko w pamięci, bo nikt więcej nie wziął ze sobą.
Hmm..nie wiem co jeszcze, jak mi się przypomni to napewno napiszę.
Najbliższy wyjazd mam teraz w niedzielę wieczorem, jedziemy na Łotwę do Ventspils.
Pozdrawiam wszystkich:) i zabieram się do czytania nieprzeczytanych postów na forum:) paps.
ogólnie droga męcząca, ale dało się przeżyć. Obóz też dowalony, miałam pare kryzysów..ale kiedy już mieliśmy wyjeżdżać to jakoś smutno się zrobiło.
Było też kilka śmiesznych wpadek np. to, że po wyjechaniu z Białegostoku zgubiliśmy tablicę rejestracyjną..na szczęście się odnalazła, trochę powyginana, ale była. Trochę mniej zabawną rzeczą było to, że koleżanka wpadła do kałuży kiedy mieliśmy trening na rowerach i zamoczyła aparat;/ heh..czyli cały(oprócz jednego treningu gdy poszlismy na górę tzw. Ząbek, pobawiliśmy się troszkę na śniegu, dużo śmiechu było) obóz pozostaje tylko w pamięci, bo nikt więcej nie wziął ze sobą.
Hmm..nie wiem co jeszcze, jak mi się przypomni to napewno napiszę.
Najbliższy wyjazd mam teraz w niedzielę wieczorem, jedziemy na Łotwę do Ventspils.
Pozdrawiam wszystkich:) i zabieram się do czytania nieprzeczytanych postów na forum:) paps.
This is Short-Track =]