Początkujący (Całkowicie)

Jesteś początkujący? Nie wiesz jakie wrotki (rolki) wybrać? Śmiało pytaj - serdecznie zapraszamy! :) / Hardware help desk for beginners inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

krisis
Posty: 3
Rejestracja: wt czerwca 13, 2006 7:47

Początkujący (Całkowicie)

Post autor: krisis » wt czerwca 13, 2006 8:42

Mam takie pytanie - czy ktos moze mi podac jakies podastawy jazdy na rolkach?
Wczoraj kupilem rolki zonie i sobie ale za chiny ludowe nie radze sobie
to znaczy jakos na nich stane ale co dalej?
Jakies cwiczenia?
Technika - jak jezdzic
hehe chidzi mi o to aby troche wage stracic ale moze sie w to wczuje i bede smigal jak wszyscy

Awatar użytkownika
kajman
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 594
Rejestracja: wt kwietnia 18, 2006 3:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Wawer

Post autor: kajman » wt czerwca 13, 2006 9:53

Szukajcie na forum a znajdziecie.
Proponuję zobaczyć co piszczy w temacie.
Nauka jazdy - LINKS
Obrazek
Pozdrawiam Kajman

krisis
Posty: 3
Rejestracja: wt czerwca 13, 2006 7:47

Post autor: krisis » czw czerwca 15, 2006 5:11

dzisiaj pierwsze proby na rolach i moge powiedziec ze koszmarnie mi szlo
po pierwsze rolki uciekaly mi na bok - ciagle szpagat mi wychodzil
po drugie z hamowaniem to calkowita porażka
po trzecie czulem jakby rolki byly jakos niesymetryczne (to normalne?)
po czwarte okolo 8 upadków :)
ale jutro ide dalej cwiczyc - moze jakies porady?
pozdrawiam

Nikolaii
Posty: 41
Rejestracja: pt czerwca 23, 2006 3:10
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

spoko , będzie dobrze :)

Post autor: Nikolaii » wt czerwca 27, 2006 12:52

śmigam na rolach jakieś 33 dni. licze dni i przejechane kilometry.
według wszystkich znaków na niebie mam przejechane jakieś 180 km.
pierwsze kilometry były męczące i ciężkie .
ostatnio jeżdżę 20 km dziennie i jest całkiem poprawnie.


upadków było niewiele, ale to dzieki uwagą młodych ludzi smigajacych obok mnie.
.... pochylona sylwetka.... koloana nisko ... nie patrz pod nogi ( co jak sam stwierdziłem jest normalne na początku znajomości z ośmioma kólkami ) .


jak na razie nie skupiam sie na ewolucjach ( przekładanka , slalom ) .
ćwicze technikę i poprawna sylewetke .

bardzo dopinguje mnie moja zona , która ćwiczy rolkarstwo od 3 lat .
dziewczyna smiga czystym fitnesem nie zwracając uwagi na kaskadrskie sztuczki . ot czysta rekreacja.

pozdrawiam.....

Awatar użytkownika
Pusiaczek
Czterokółkowiec
Posty: 53
Rejestracja: pt czerwca 09, 2006 10:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post autor: Pusiaczek » pt czerwca 30, 2006 11:40

a ja kupiłam dziś śliczne salomonki :) aaaaale jestem happy! witam wszytkich!! trzymajcie kciuki za jutro ;)

totalnie poczatkujaca :)

Nikolaii
Posty: 41
Rejestracja: pt czerwca 23, 2006 3:10
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: Nikolaii » sob lipca 01, 2006 3:26

od 15:21 trzymam kciuki za Ciebie :)
daj znać jak poszło :)

pozdrówka

Awatar użytkownika
Pusiaczek
Czterokółkowiec
Posty: 53
Rejestracja: pt czerwca 09, 2006 10:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post autor: Pusiaczek » sob lipca 01, 2006 11:33

poszło lepiej niz myslalam :) normalnie sie zakochałam w tych rolkach!!!! :wink: jutro tez lece poprobowac :)

Grager
Posty: 1
Rejestracja: ndz lipca 02, 2006 8:09

Post autor: Grager » ndz lipca 02, 2006 9:06

My tez z żonką kupilismy dziś rolki i zaczeliśmy śmigać.
Nie chwaląc się idzie mi troche lepiej niż żonce. Żonka sie odgraża że niedługo sama bedzie śmigała jak hmmmm ... "orzeł" .
Pozdrówka
PS. Uważajcie w Krakowie nad Wisła na dwie pokraki, które co dopiero zaczeły uczyć sie jeździć. :twisted:

bicorn
Posty: 1
Rejestracja: sob lipca 08, 2006 10:58
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Zabierzów

Post autor: bicorn » ndz lipca 09, 2006 12:30

Nie wpadnijcie do wody :P

Awatar użytkownika
uka
Główny ortograf
Posty: 157
Rejestracja: sob lipca 08, 2006 10:53
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: WARSZAWA

pierwsze koty za płoty

Post autor: uka » wt lipca 11, 2006 9:33

Postanowiłam nie tylko gadać, ale też spróbować znów wsiąść na rolki. Z wielką radością stwierdzam, że nie zrobiłam sobie krzywdy, nawet gleby nie zaliczyłam! Wyglądam na maksa pokracznie, ale to akurat na razie jest najmniej istotne. Co najważniejsze, te żałosne szusy sprawiły mi dużo przyjemości!
Jedyna rzecz, która mnie zastanawia, to ból w śródstopiu, szczególnie jak stoję. Na chłopski rozum to może to wynikać z tego, że jednak stopa stoi na "łyżwie", więc de facto nie stoi się całą powierzchnią stopy. Jak przechodzę na krawędzie, to jest zdecydowanie lepiej. Czy ten ból to normalka? Czy można temu jakoś zaradzić/przechodzi z czasem/ człowiek się przyzwyczaja? Nic mi nie wiadomo o moim potencjalnym pałskostopiu.
I proszę o trzymanie kciuków za jutro!

Awatar użytkownika
Pusiaczek
Czterokółkowiec
Posty: 53
Rejestracja: pt czerwca 09, 2006 10:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post autor: Pusiaczek » wt lipca 11, 2006 9:56

uka, widze jestesmy na podobnym poziomie zaawansowania ;) gdzie jezdzisz??
uwagaaaaa ja nie hamuję!! omijać szerokim łukiem!!

Awatar użytkownika
Pusiaczek
Czterokółkowiec
Posty: 53
Rejestracja: pt czerwca 09, 2006 10:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post autor: Pusiaczek » wt lipca 11, 2006 9:57

aaaaaa no i oczywiscie trzymam kciuki za kolejny dzien! :D
uwagaaaaa ja nie hamuję!! omijać szerokim łukiem!!

Awatar użytkownika
uka
Główny ortograf
Posty: 157
Rejestracja: sob lipca 08, 2006 10:53
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: uka » wt lipca 11, 2006 10:03

Pusiaczek pisze: gdzie jezdzisz??
w lesie kabackim jest asfaltowa ulica, ok. 1,5 km, można powiedzieć, że jest ślepa. Mało ludzi, pojedyncze jednostki na rowerach, samochód jeden na godzinę co daje super komfort dla początkujących. A Ty jeżdzisz gdzieś bardziej w centrum?

capricorn79
Posty: 3
Rejestracja: czw lipca 20, 2006 5:54
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: capricorn79 » czw lipca 20, 2006 6:19

Ja też zaczynam....jak pójdzie nie wiem. kupiłam salomony i nawet sie przejechałam, bez gleby. Pewnie wyglądam jak rozkraczona zaba, mam nadzieje, ze to minie. Szkoda tylko, ze u mnie sa tylko waskie drogi...trzymajcie kciuki.

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Post autor: Piotr B » czw lipca 20, 2006 9:48

capricorn79 pisze:Ja też zaczynam....jak pójdzie nie wiem. kupiłam salomony i nawet sie przejechałam, bez gleby. Pewnie wyglądam jak rozkraczona zaba, mam nadzieje, ze to minie. Szkoda tylko, ze u mnie sa tylko waskie drogi...trzymajcie kciuki.
Gratulacje i powodzenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt dla początkujących i nauki jazdy / Inline skates for beginners”