Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Jesteś początkujący? Nie wiesz jakie wrotki (rolki) wybrać? Śmiało pytaj - serdecznie zapraszamy! :) / Hardware help desk for beginners inline skaters

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

BaronRicks
Posty: 9
Rejestracja: czw kwietnia 19, 2012 9:36
Moje rolki: Fusion 84
Jeżdżę od: 26 kwie 2012

Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: BaronRicks » czw kwietnia 19, 2012 10:17

Witam serdecznie,

Na wstępie wspomnę, że nigdy w życiu nie jeździłem na łyżwach, rolek nie miałem nawet na nogach, 29 wiosen na karku. Tak, wiem, można pomyśleć że też staremu dziadu zachciało się wygłupiać na stare lata :) . Cóż, los jak widać ma specyficzne poczucie humoru...enyłej, to make the long story short. Jak wspomniałem poszukuję rolek dla osoby ekstremalnie początkującej, przez co sprzęt musi być naprawdę solidny. Gleby będą i prędzej chcę słyszeć trzask kości niż tworzywa :) . Zakładam, że przez dłuższy czas będą stosowane na równiutkim jak stół asfalcie znajdującym się na obrzeżach "metropolii" którą zamieszkuję, choć nie wykluczam wypadów w stronę cywilizacji (jak już opanuję poruszanie się w określonym przeze mnie kierunku :) ), na zasadzie szybkiego przemieszczania się z punktu A do B. Wszelkie ewolucje typu grindy czy inne handplanty raczej odpadają. Jeżeli to ma jakieś znaczenie to jeżeli złapię bakcyla będę kierował się raczej ku prędkości.

Tak więc jakie rolki? Budżet do 750zł, powiedzmy że możliwa dopłata w granicach rozsądku, jeżeli będzie uzasadniona. Wzrost 180, waga 73 - 78kg. Modele które przykuły moją uwagę to RB Spark 84, RB Fusion X3, RB Crossfire (tu nie wiem jak z wytrzymałością nowego modelu), RB Fusion 84 (ponad budżet). Czytałem także o NRK Black (chyba praktycznie nie do dostania, nie orientuje się także w ewentualnej cenie) oraz Seba FRX 84. Nie znalazłem konkretnych wypowiedzi dotyczących Powerslidów będących konkurencją dla w/w.

To chyba tyle. Za wszelkie rady z góry dziękuję.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: zico » czw kwietnia 19, 2012 10:30

Jak w stronę prędkości to Crossfire. Jednak dla początkującego nie polecam. Jeśli mają już być Crossfire 90, ale zacząć od mniejszej średnicy kół, tutaj 84mm, dokupić, założyć, a 90mm będą czekać na pewniejsze okazje.

Jeśli jednak wszystko - prędkość w mieście oraz same miasto, to celuj w Fusion 84.

Seba odpada, chyba, że od razu dokupisz hamulec. Uwagi jak w Fusion 84.

Skorupki bardziej na miasto, bambosze bardziej na prędkość. Kompromisu nie ma, no, może RB 90, ale to też nie rolki dla początkujących.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: FFWD » czw kwietnia 19, 2012 11:01

BaronRicks pisze:Witam serdecznie,

Na wstępie wspomnę, że nigdy w życiu nie jeździłem na łyżwach, rolek nie miałem nawet na nogach, 29 wiosen na karku. Tak, wiem, można pomyśleć że też staremu dziadu zachciało się wygłupiać na stare lata :) Pozdrawiam
Cześć Dziadku,

Bardzo miło Cię przywitać i muszę powiedzieć, że podoba mi się Twój styl. W przeciwieństwie do wielu osób wchodzących po raz pierwszy na forum, odrobiłeś pracę domową: przeczytałeś co i jak w rolkach i zdefiniowałeś, w którym kierunku (przynajmniej na razie) chciałbyś iść. Gratuluję!

Nie potrafię Ci doradzić w kwestii sprzętu, ale słuchaj rad Zico, bo niewielu jest ludzi z jego wiedzą w tej dziedzinie.

Natomiast ja mogę się wypowiedzieć w temacie 29 wiosen - kompletnie się tym nie przejmuj, w porównaniu do Ciebie zaczynałem jako pradziadek, mając 35 lat. W Twoim wieku można jeszcze wiele zwojować na rolkach - wystarczy motywacja. Warunki też masz idealne (brak nadwagi). Tylko trenować :)

Życzę udanego wyboru i dużo przyjemności z jazdy

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

Edit: w sumie wypowiem się jednak w sprawie sprzętu :) Jeżeli wiesz, że chcesz iść w kierunku prędkości to proponuję pierwszą opcję tak, jak mówił Zico, z dokupionymi mniejszymi kołami. Jak kupisz coś z mniejszymi ale bez możliwości powiększenia w przyszłości, to może Ci później brakować trochę prędkości. Crossfire + małe kółka zatem chyba byłoby najlepszą opcją.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: Toudi » pt kwietnia 20, 2012 12:43

Jak widzę rolki na kołach 84 mm, to wydaje mi się, że do jeżdżenia sobie po mieście to nie chciałbym większych kół. Większe koła, czyli np 90 to już ciężki but, długa płoza, trudne do rozpędzenia, do wyhamowania - tak o się już jeździ trasy a nie po po osiedlach, ścieżkach rowerowych i chodnikach, gdzie co chwila trzeba hamować, skręcać przeskakiwać.
Masz przyzwoite pieniądze do dyspozycji - ja stawiałbym na koła 84 lub 80 i aluminiową płozę, najlepiej frezowaną. Wiadomo, że warunek podstawowy to wygodny i dopasowany but. Zgłoś się do porządnego sklepu, który ma wybór sprzętu a sprzedawca wie o co chodzi i potrafi doradzić a nie tylko wypycha towar z półki w markecie.
Pozdrawiam
Piotr

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: FFWD » pt kwietnia 20, 2012 8:13

Toudi pisze:Jak widzę rolki na kołach 84 mm, to wydaje mi się, że do jeżdżenia sobie po mieście to nie chciałbym większych kół. Większe koła, czyli np 90 to już ciężki but, długa płoza, trudne do rozpędzenia, do wyhamowania - tak o się już jeździ trasy a nie po po osiedlach, ścieżkach rowerowych i chodnikach, gdzie co chwila trzeba hamować, skręcać przeskakiwać.
Masz przyzwoite pieniądze do dyspozycji - ja stawiałbym na koła 84 lub 80 i aluminiową płozę, najlepiej frezowaną. Wiadomo, że warunek podstawowy to wygodny i dopasowany but. Zgłoś się do porządnego sklepu, który ma wybór sprzętu a sprzedawca wie o co chodzi i potrafi doradzić a nie tylko wypycha towar z półki w markecie.
Oczywiście zależy, co BaronRicks miał na myśli mówiąc o "kierowaniu się ku prędkości". Jeśli chodzi o "szybką jazdę" po mieście, chodnikach, ścieżkach itp. to zgadzam się z tym, co napisałeś bezwzględnie.

Ale jeśli koledze podoba się jazda szybka, taka jak na maratonach czy torach i chciałby ją zacząć trenować to koła 84 będą zdecydowanie niewystarczające po 3-4 miesiącach regularnych treningów, nawet zakładając, że zaczyna naukę od podstaw. Maksymalnie po roku. Ja tak właśnie miałem. Na koniec czerwca kupiłem rolki z mniejszymi kołami a we wrześniu już kupowałem rolki z większymi, bo było mi za mało prędkości. Niestety poza Crossfire tamte rolki nie dają możliwości zwiększania rozmiaru kółek (chyba?). Za to tak jak piszesz Toudi, są wygodne i łatwiejsze w manewrowaniu (skręcanie, hamowanie itp.). I tu BaronRicks będzie miał dylemat :D

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

BaronRicks
Posty: 9
Rejestracja: czw kwietnia 19, 2012 9:36
Moje rolki: Fusion 84
Jeżdżę od: 26 kwie 2012

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: BaronRicks » pt kwietnia 20, 2012 6:56

Serdeczne dzięki za naprawdę rzeczowe odpowiedzi. Fakt, mam dylemat :) .

Wasza propozycja wydaje się odpowiednia, niestety Crossfire + wheels 84 + przesyłka to jednak 1k. Zakładając, że bandaże elastyczne nie wystarczą jako ochraniacze, muszę dorzucić jeszcze ze 100 na podstawowe zabezpieczenie (łokcie, kolana). Wiem, że kółka to część eksploatacyjna, którą prędzej czy później będę musiał zmienić (nie orientuję się za bardzo jaki jest przeciętny lifetime np. 84/84a Rollerblade Active, zakładając przynajmniej 1h dziennie, sporo więcej w weekendy), jednak jest to duży wydatek jak na raz.

Zaciekawiła mnie jednak inna możliwość. Na stronie sklepu Zico w opisie Fusion 84 podana jest informacja, że od rozmiaru wkładki 290mm montuje się szynę umożliwiającą zastosowanie o średnicy 90mm. Rolki niemal na bank będę kupował przez internet, z nastawieniem na właśnie w/w sklep:) . Niestety w mojej mieścinie nie ma dobrego sklepu, Wrocek leży jakieś 1,5h drogi, ale nie wiem czy i ewentualnie gdzie znajdują się tam jakieś dobrze wyposażone sklepy. W związku z tym chciałem zapytać jak dobrać rozmiar? Pomiar obrysu stopy, przyłożonej prostopadle do ściany, mierząc odległość pomiędzy najdalej wysuniętymi punktami wynosi 280mm. Niestety wydaje mi się to trochę za mało.

Jeśli chodzi o moje upodobanie, w założeniu chodziło mi jednak o jazdę jak w maratonach. Nie tylko samo poczucie szybkości, ale o sam ruch. Najłatwiej mi to określić jako "poetry in motion". Niesamowita koordynacja, koszenie łuków przeplatanką, wrażenie niemal płynięcia po asfalcie, no i jednak spory wysiłek z tym związany. Nawet nie zakładam, że będę to potrafił czy będę robił to poprawnie. Ale ciągnie mnie właśnie w tę stronę:-) . Choć by spróbować. Oczywiście nie porywam się tu ułańską fantazją. Pierwszy miesiąc spędzę pewnie częściej na czworakach (stąd obawy czy Crossfire wytrzymają), niż stojąc ale motywacja jest:-)

Z góry dzięki.

FFWD
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: pt lipca 03, 2009 5:42
Jeżdżę od: 28 cze 2007
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: FFWD » pt kwietnia 20, 2012 8:17

BaronRicks pisze:Serdeczne dzięki za naprawdę rzeczowe odpowiedzi. Fakt, mam dylemat :) .

Wasza propozycja wydaje się odpowiednia, niestety Crossfire + wheels 84 + przesyłka to jednak 1k. Zakładając, że bandaże elastyczne nie wystarczą jako ochraniacze, muszę dorzucić jeszcze ze 100 na podstawowe zabezpieczenie (łokcie, kolana). Wiem, że kółka to część eksploatacyjna, którą prędzej czy później będę musiał zmienić (nie orientuję się za bardzo jaki jest przeciętny lifetime np. 84/84a Rollerblade Active, zakładając przynajmniej 1h dziennie, sporo więcej w weekendy), jednak jest to duży wydatek jak na raz.

Zaciekawiła mnie jednak inna możliwość. Na stronie sklepu Zico w opisie Fusion 84 podana jest informacja, że od rozmiaru wkładki 290mm montuje się szynę umożliwiającą zastosowanie o średnicy 90mm. Rolki niemal na bank będę kupował przez internet, z nastawieniem na właśnie w/w sklep:) . Niestety w mojej mieścinie nie ma dobrego sklepu, Wrocek leży jakieś 1,5h drogi, ale nie wiem czy i ewentualnie gdzie znajdują się tam jakieś dobrze wyposażone sklepy. W związku z tym chciałem zapytać jak dobrać rozmiar? Pomiar obrysu stopy, przyłożonej prostopadle do ściany, mierząc odległość pomiędzy najdalej wysuniętymi punktami wynosi 280mm. Niestety wydaje mi się to trochę za mało.

Jeśli chodzi o moje upodobanie, w założeniu chodziło mi jednak o jazdę jak w maratonach. Nie tylko samo poczucie szybkości, ale o sam ruch. Najłatwiej mi to określić jako "poetry in motion". Niesamowita koordynacja, koszenie łuków przeplatanką, wrażenie niemal płynięcia po asfalcie, no i jednak spory wysiłek z tym związany. Nawet nie zakładam, że będę to potrafił czy będę robił to poprawnie. Ale ciągnie mnie właśnie w tę stronę:-) . Choć by spróbować. Oczywiście nie porywam się tu ułańską fantazją. Pierwszy miesiąc spędzę pewnie częściej na czworakach (stąd obawy czy Crossfire wytrzymają), niż stojąc ale motywacja jest:-)

Z góry dzięki.
No to generalnie masz sprecyzowane, w którym kierunku iść - to dobrze. Ładnie to opisałeś - to jest właśnie to co kochamy w jeździe szybkiej :)

Co do doboru przez Internet to w/w sklep posiada duże doświadczenie w tej dziedzinie a poza tym z tego co się orientuję, to nie ma problemu z odesłaniem sprzętu i wymiany na inny rozmiar - ale się dopytaj.

Co do mniejszych kółek i związanych z tym kosztów - możesz przeszukać forum w dziale giełdy i wrzucić też swój wątek, może ktoś ma używane (ale nie zajechane) - cena będzie znacznie niższa a do nauki jazdy na początek nie musisz mieć super nowego sprzętu. Jak załapiesz podstawy, nauczysz się utrzymywać równowagę, hamować i skręcać to wymienisz kółka na nowe i będziesz zadowolony. Zresztą Zico też coś może ma używanego - pytaj.

Tylko uwaga - to wciąga, jak nałóg. Żebyś później nie miał żalu, że Cię namawiałem.

Pozdrawiam
Rafał Wielgat
Jura Skating Częstochowa

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: zico » pt kwietnia 20, 2012 9:06

Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

BaronRicks
Posty: 9
Rejestracja: czw kwietnia 19, 2012 9:36
Moje rolki: Fusion 84
Jeżdżę od: 26 kwie 2012

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: BaronRicks » sob kwietnia 21, 2012 12:51

zico pisze:Jak w stronę prędkości to Crossfire. Jednak dla początkującego nie polecam.
Przegapiłem tą uwagę. Pytanie tylko czy problemem dla początkującego w przypadku Crossfire są tylko zastosowane standardowo koła, czy inne rzeczy typu dłuższa szyna, wyżej położony środek ciężkości, coś jeszcze? Jak wspominałem będzie to dopiero początek mojej przygody z wrotkarstwem i jeżeli Crossfire mogą być utrudnieniem to może faktycznie lepiej zacząć od Fusion 84, ewentualnie potem szarpnąć się na coś do speedingu. Choć generalnie większość czasu będę spędzał jednak na asfaltach dróg tutejszej strefy ekonomicznej :)

Oferta z linka bardzo ciekawa, ale raz długość wkładki 300mm, dwa - chciałbym kupić jednak nowy sprzęt.

Zico czy jesteś w stanie mi powiedzieć jakie rozmiary Fusion 84 i Crossfire powinny być ok przy długości stopy 278-280mm, czy z tego typu sprawą to uderzać bezpośrednio na meila? Oczywiście rolki zamierzam kupić w sklepie z twojej stopki, stąd pytanie.

Awatar użytkownika
kondraxk
Posty: 48
Rejestracja: czw marca 15, 2012 8:30
Moje rolki: Fusy 84
Jeżdżę od: 0- 0-2003

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: kondraxk » sob kwietnia 21, 2012 2:22

A propos budżetowej strony Fusów 84: jeśli byś się zdecydował na nie szarpnąć i jak napisałeś w pierwszym poście, będziesz na dzień dobry śmigał po równej nawierzchnii nie próbując tricków zjadających koła, przy Twojej wadze wydaje mi się, że dasz radę na oryginalnych kółkach zrobić nie mniej niż 1000 km zanim kółeczka trzeba będzie wymienić. ( Bazuję na autopsji - 95 kg, miasto, 50/50 równej/kiepskiej nawierzchnii + nieliczne treningi slide'ów na mokrej nawierzchnii = ponad 500 km i koła wyglądają na zdolne zrobić jeszcze ze 2 - 3 setki - co wydaje się całkiem przyzwoitym rezultatem jak na kółka nie mające opinii najtrwalszych). Nie mam niestety porównania z crossfire. Dodam iż moja opinia jest opinią osoby bardziej początkującej niż zaawansowanej w dziele rolkowym. 8)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: zico » sob kwietnia 21, 2012 7:43

Za wysoki środek ciężkości.
Co do dopasowania rozmiaru - kontakt na e-mail.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

BaronRicks
Posty: 9
Rejestracja: czw kwietnia 19, 2012 9:36
Moje rolki: Fusion 84
Jeżdżę od: 26 kwie 2012

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: BaronRicks » sob kwietnia 21, 2012 12:51

zico pisze:Za wysoki środek ciężkości.
Tego się spodziewałem, pomimo tego, że określa się je rolkami o bardzo nisko osadzonym środku jak na 90mm. Zresztą wydaje mi się że na forum spotkałem wpis w którym raczej wykluczałeś je jako sprzęt na początek. Fakt, faktem nie chcę uczyć się złych nawyków. Co będzie stanowić problem w przypadku ich wyboru, logika podpowiada że przede wszystkim stabilność, zwrotność i równowaga. Pytanie czy z 84 nadal stanowiłyby duże utrudnienie? Jeżeli tak to może faktycznie kupić Fusion 84, zobaczyć co i jak, zbierać i ewentualnie potem bawić się w nowe szyny, pod większe koła, bo jednak na nowe rolki za taką kwotę szybko nie będę mógł sobie pozwolić. Tyle tylko że często trafiałem na informację, że Fusy męczą się jeżdżąc prosto po asfaltach :) i czy w związku z tym da się z nich wykrzesać "ogień" w takim zastosowaniu gdy podstawy zostaną opanowane.

Pytanie bonusowe - czy Fusion 84 nadają się do nauki? Bo zaraz się okaże że krąże wokół modeli z których żaden nie jest dla mnie odpowiedni i powinienem brać zupełnie coś innego :wink:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: zico » sob kwietnia 21, 2012 1:44

Fusion 84 nadaje się do nauki.
Pamiętaj, że zmiana szyn owszem spowoduje lepsze osiągi prędkościowe, ale niestety nie jest to model dedykowany do jazdy szybkiej.

Crossfire 90 oraz Activa 90 nie nadają się dla osób POCZĄTKUJĄCYCH, wiem to z nauki jazdy gdzie w konkurencyjnych sklepach pozbywali się z półek lub wciskali towar, a później użytkownicy tych rolek przychodzili do mnie na zajęcia z nauki jazdy. 3 krotnie dłużej wpajanie podstaw jazdy, brak utrzymania równowagi, ogólnie masakra.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
valar0
Posty: 26
Rejestracja: czw kwietnia 19, 2012 12:22
Moje rolki: Twister 80
Jeżdżę od: 13 kwie 2012

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: valar0 » sob kwietnia 21, 2012 7:39

Witam

Ja mam rolki Crossfire 90, jeżdżę na nich od tygodnia (pierwszy raz w ogóle na rolkach, to moje pierwsze) i wcale nie uważam żeby kółka 90mm mi to aż tak utrudniały, jeździ mi się komfortowo. Nauczyłem się na nich już ostro skręcać w prawo, i pokraczną przeplatankę w lewo (pierwsze próby, czasem wychodzi) + 1 gleba, więc można poćwiczyć i się nauczyć.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki dla początkującego "dziadka" :)

Post autor: zico » sob kwietnia 21, 2012 7:55

valar0 pisze:Witam

Ja mam rolki Crossfire 90, jeżdżę na nich od tygodnia (pierwszy raz w ogóle na rolkach, to moje pierwsze) i wcale nie uważam żeby kółka 90mm mi to aż tak utrudniały, jeździ mi się komfortowo. Nauczyłem się na nich już ostro skręcać w prawo, i pokraczną przeplatankę w lewo (pierwsze próby, czasem wychodzi) + 1 gleba, więc można poćwiczyć i się nauczyć.

Pozdrawiam

Udało się Tobie. Pamiętaj, że nie każdy ma takie SAME umiejętności.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt dla początkujących i nauki jazdy / Inline skates for beginners”