www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Krótkie pytanko mam, jak w temacie...

O tutaj: <-------->/item615482960_dam ... _40_5.html

I inne tego Sprzedającego...

Było już kilka razy na forum Bladerunner to taka "podmarka" Rollerblade nie mająca nic wspólnego z jakością Rollerblade.
to taka edycja rolek By rollerblade dla supermarketów

Aaaa, dzięki A czy zdarzają się teraz RLB z plastikową płozą? Byłam ostatnio w InterSporcie, żeby sobie poprzymierzać i byłam trochę zdziwiona, bo wydawało mi się, że to nie jest ani kompozyt, ani alu...

akfe pisze:Aaaa, dzięki A czy zdarzają się teraz RLB z plastikową płozą? Byłam ostatnio w InterSporcie, żeby sobie poprzymierzać i byłam trochę zdziwiona, bo wydawało mi się, że to nie jest ani kompozyt, ani alu...

a co to twoim zdaniem jest kompozyt?

Moim zdaniem to jest to:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Materia%C5%82_kompozytowy

http://www.sciaga.pl/tekst/48566-49-kompozyty

A Twoim?

Trzeba by złamać płozę, żeby zobaczyć, czy nie ma jakiegoś szkieletu ale ja mam wrażenie, że jeśli gdzieś piszą o kompozytowej płozie, to mają na myśli taką właśnie plastikową.

Tworzywo sztuczne - najbezpieczniejsze określenie.

I Bladerunner jeśli chodzi o rolki to totalna padaczka. Łyżwy jeszcze ujdą, nawet niezłe są, ale rolki to niestety "firmowe dno".

Toudi pisze:Trzeba by złamać płozę, żeby zobaczyć, czy nie ma jakiegoś szkieletu ale ja mam wrażenie, że jeśli gdzieś piszą o kompozytowej płozie, to mają na myśli taką właśnie plastikową.

Ooooo, dzięki Ale teraz to już zupełnie mi się pomieszało... Czyli są trzy rodzaje płóz, tak? Plastikowe, kompozytowe i aluminiowe? W takiej kolejności, jak chodzi o twardość i wytrzymałość?

Będę Wam wdzięczna za niedzielne olśnienie

zico pisze: I Bladerunner jeśli chodzi o rolki to totalna padaczka. Łyżwy jeszcze ujdą, nawet niezłe są, ale rolki to niestety "firmowe dno".

To dlaczego Rollerblade firmuje je swoją nazwą?... To bardzo mylące jest

akfe pisze:To dlaczego Rollerblade firmuje je swoją nazwą?... To bardzo mylące jest

Błąd. To sprzedawcy reklamują jako Rollerblade. Na rolkach nie jest napisane "made by Rollerblade", tylko "powered by Rollerblade" (kiedyś było designed) - a to są kolosalne różnice.

Jakby nie patrząc Rollerblade zrobił trochę głupi krok, żeby tylko przez to nie stracili marki, bo prawie każdy sprzedawca wciska kit, że Bladerunner to Rollerblade, że najlepsze i w ogóle. A np. szyny aluminiowe Bladerunner to wyginam w palcach, kółka można zajechać w 15 minut, o braku trzymania stopy przez but nie wspomnę. Porażka.

zico pisze:

akfe pisze:To dlaczego Rollerblade firmuje je swoją nazwą?... To bardzo mylące jest

Błąd. To sprzedawcy reklamują jako Rollerblade. Na rolkach nie jest napisane "made by Rollerblade", tylko "designed by Rollerblade" - a to są kolosalne różnice.

Też coś tak czułam stąd moje pytanie.

Już na sam wizus wyglądają licho i byłam zdziwiona, że przy czymś takim pojawiła się nazwa RLB...
Dzięki zico


A co z tymi płozami? Czyli to, co widziałam w sklepie (rolki Rollerblade ) to na pewno był kompozyt?

Część rolek Rollerblade ma szyny z tworzywa sztucznego, są one tylko pomalowane na "alu"

Dla osób zaczynających przygodę z rolkami, dzieci, lekkich osób, rekreacyjnych (ale lekkich) - szyny z tworzyw sztucznych w zupełności wystarczą.

zico pisze: Dla osób zaczynających przygodę z rolkami, dzieci, lekkich osób, rekreacyjnych (ale lekkich) - szyny z tworzyw sztucznych w zupełności wystarczą.

A osoba 71kg/180 cm jest lekka? Czy już tylko się nadaje na alu?