Strona 1 z 1

Fusy 84 - opinia świeżego użytkownika

: ndz maja 13, 2012 9:17
autor: kondraxk
Do wszystkich którzy planują zakup Fusion 84:

1) Przed zakupem tego sprzętu kilkakrotnie natrafiłem na info, iż oryginalne kółka trzeba będzie szybko wymienić:

Przy 95 kg jeźdzca oryginalne kółka powszechnie uważane za kiepskie, zrobiły 700 km. Jazda głównie rekreacyjna, teren pół na pół równy i kiepski. Dodam, że integralność tych kółek naruszyłem trenując ślizgi. Cokolwiek robiłem źle, kółka lewej rolki przed jednym treningiem wyglądały cało, po treningu miały na całym obowdzie kółka w linii osi podłużnej, wyraźnie widoczne szczerby, co z dużym prawdopodobieństwem skróciło ich żywotność. Obstawiam w ciemno, że przy wadze 95kg, miejskiej - różnej - nawierzchnii i jeździe wyłącznie rekreacyjnej, kółka rb 84 / 84 A powinny być w stanie zrobić ok 1000km, przy mniejszej wadze jeźdźca jeszcze więcej. To info dla tych, którzy tak jak ja wzięli sobie głęboko do serca opinię o kiepskiej jakości oryginalnych kółek, zakładając że 100-200 km w typowym terenie miejskim będzie maksymalnym ich zasięgiem.
Przy częstych treningach ślizgów kółka te naturalnie zostaną zjedzone znacznie szybciej.

2) Wytrzymałość łożysk:

W pierwszych dwóch tygodniach jazdy 3 razy robiłem pełne czyszczenie i smarowanie łożysk, tj. wyjmowanie wszystkich łożysk z kółek, usunięcie jednej osłonki w każdym łożysku aby czyszczenie było dokładne. Po 3 cim razie odechciało mi się, nie odkręcając jednej śrubki traktowałem łożyska tylko z zewnątrz wd 40.
Z 700 km około 200 to jazda w deszczu, kałużach, a wielokrotnie na odcinkach tak śliskich że jazda nie miała już sensu - dreptanie po mokrej ziemii i błocie, gdzie szyna z kółkami całkowicie w nich nurkowała. Bezpośrenio po takich wypadach odwiedzałem równie głębokie kałuże w celu pozbycia się ziemii i błota, po czym rolki rzucone w kąt grzecznie sobie schły, aby na drugi dzień żadne kółko nie było się w stanie poruszyć. Ponownie - bez odkręcania kółek - wd 40, trochę brutalnej siły żeby kółka uruchomić, żadnych problemów, po kilku min kółka kręciły się jak w nowiutkim sprzęcie.
Tak traktowane oryginalne łozyska zrobiły ponad pół tysiąca km i kręcą się bez problemów.

3) Wygoda;

Tu ponownie odradzam zakup online bez przymierzania. Osobiście tak zrobiłem, bez kombinacji z wkładkami żelowymi i kiloma metrami bandaża byłoby źle.

Generalnie moja opinia o tym sprzęcie - są to rolki nie do zarżnięcia. Aż ciekawy jestem, ile dadzą radę na kółkach mających tu opinię najtrwalszych - Hyper Concrete.

Pozdrawiam 8)