www.wrotkarstwo.pl - jazda na wrotkach / rolkach w Polsce i na świecie

Witam.
W zeszlym sezonie nabylem rolke do rekreacji - Rollerblade Spark 80. Przy okazji dziekuje za porady, ktore sklonily mnie do tego wyboru.

Rolki pomimo swietnej wrecz wygody i bezproblemowego 'funkcjonowania' powoli zaczynaja mi nie wystarczac. Chcialbym zaczac jezdzic szybciej i teraz celowalbym w wymagajaca jazde fitness, na jazde szybka chyba jeszcze za wczesnie. Chcialbym rowniez wystartowac (glownie dla proby) w kilku wyscigach na kilka czy kilkanascie km (juz wprawdzie wystapilem w jednym w zeszlym sezonie). Rownoczesnie jednak rolki musza byc przydatne do jazdy po miescie (wciaz glownie w ten sposob beda uzywane), tak wiec chodniki/kostka nie moga byc problemem w przemieszczaniu sie. Moja waga: 67 kg.

Po analizie tematow na forum zauwazylem kilka podstawowych propozycji:

- Rollerblade Tempest i Speedmachine (wydaja sie najlepsza propozycja jednak nie wiem czy trafie na odpowiednia okazje gdyz bylbym zmuszony do kupna uzywanych)
i kilka innych:
- Fila NINE 100
- Phuzion 8 (aczkolwiek raczej nie chcialbym pchac sie odrazu na 110mm)
- Rollerblade Crossfire Pro 360 (3x100 + 1x90) - znalazlem jedna oferte na ktora moglbym sobie pozwolic... czy beda duzo wolniejsze od powyzszych opcji? Rolka ta wydaje sie byc kompromistem miedzy szybkoscia a wygoda? No i czy w razie kupna poczuje naprawde spora roznice miedzy nimi a obecnymi Sparkami 80?

Mielibyscie jeszcze jakies propozycje?

No i ogolnie pytanie w jaki rozmiar kolek celowac? Osobiscie myslalem nad 100mm (gdyz nie chcialbym ponownie zmieniac rolek po roku uzytkowania np 90mm). 110mm wydaje sie byc zbyt duzym skokiem w porowaniu do obecnych 80.

Za wszelkie odpowiedzi - dziekuje!

Chodnik kłóci się z powyższą listą.
Zapomnij o modelu Crossfire na 100, za słaby but w stosunku do podwozia.
Podwozie na 100mm to but sztywny, dobre włókno szklane lub węglowe. Minimum Fila NINE.

Najlepszy wybór Tempest, ale... Tego typu rolki nie lubią cyklu miejskiego, chodniki itp. itd. Włókna węglowe czy szklane po prostu nie lubią wstrząsów. Choć znam jeden przypadek, co śmiga na Speedmachine wraz kółkami "kisielkami" po chodnikach i całkiem nieźle to wszystko wychodzi. Miał jednak wytłumaczone, że te rolki nie są do tego typu jazdy i jak coś się stanie nie może mieć pretensji. Zrozumiał i jeździ, jest zadowolony.

PS "kisielki" czyli kółka AM-Wing bardzo dobrze amortyzują drgania, stąd to połączenie może mieć wpływ na jazdę z tego typu rolkami.

Czyli modele Tempest/Speedmachine raczej nie dadza rady jazdy po miescie? Tak scislej mowiac to jezdze glownie po uliach (powiedzmy 70%), reszta to przyzwoitej jakosci asfaltowe chodniki + kostka brukowa, czasem trafi sie jakis krotki odcinek gorszej nawierzchni (staram sie unikac).

I czy moglbys wyjasnic termin za szybkie podwozie w stosunku do buta? Nie wiem czy chodzi o mozliwosc szybszego zuzycia buta pod wplywem wiekszych predkosci czy tez zbyt malej kontroli rolki w wiekszych predkosciach, czy moze poprostu braku mozliwosci wykorzystania podwozia (predkosci jak na 90)? I czy w takim wypadku Crossfire 90 bylyby juz ok? W sumie 3x100 i 1x90 to jeszcze nie 'pelnowymiarowe' 100?

Dobrym kompromisem bylyby Fila NINE (100 / M100)? Jednak widze, ze na chwile obecna prawie nigdzie nie mozna ich spotkac.

Fizyka - jak masz bambosz na nogach, to Twoja siła z nóg w pchaniu na takiego buta w dużej części idzie w powietrze. Jak masz sztywne buty to idziesz jak burza. Kontrolę też masz większą. Oczywiście tutaj masz jeszcze po drodze technikę odepchnięcia jak i resztę, ale but to sprawa najważniejsza. Później szyna, kółka i łożyska.
Przy bucie typu Crossfire / Activa podwozie 90mm to moim zdaniem maks. Te modele z 100mm to jakaś paranoja, można się pobujać po alejkach, a o ściganiu zapomnieć w takim bucie. Na Speedmachinach ludzie stali na podium, na Crossfire`ach czy Activach nie widziałem to tak na marginesie. File są u mnie, ale nie wychylam się z nimi, bo Tempesty je leją np. wagą: są ponad 200 gram lżejsze. Jak ktoś naprawdę nie ma pieniędzy, a chce, no to cóż poradzić, jest Fila NINE.

Co do miasta: jak masz faktycznie takie trasy jak napisałeś, to dadzą radę. Z lepszymi kółkami tym bardziej.

zico pisze:Fizyka - jak masz bambosz na nogach, to Twoja siła z nóg w pchaniu na takiego buta w dużej części idzie w powietrze.

Rozwinę wątek. Przykład: masz dobrej jakości niski but do jazdy szybkiej i jedziesz na 90% gwizdka sprintem na rozwiązanych sznurowadłach powiedzmy 35km/h. Więc masz luzy i stopa lata na różne strony. Związujesz dobrze but i przy 90% gwizdka jedziesz już np. 43km/h. Dlatego w dobrym sztywnym bucie całe włożenie siły przechodzi na podwozie a nie jak przy bamboszu gdzie siła idzie na odkształcenie buta i dalej dopiero na podwozie.

Dziekuje za odpowiedzi i wyjasnienie.

Obecnie "poluję" na okazje kilka rodzajów rolek: Rollerblade Tempest/Speedmachine, ew Marathon oraz K2 Radical 100 (wiem, że są nieco gorsze).

Ostatnimi czasy trafiłem na ofertę rolek Rollerblade Speedmachine 4x100 [ http://img805.imageshack.us/img805/7151 ... bpekzm.jpg ] w rozmiarze 41 (czyli 26,5cm wg rozmiarówki Rollerblade?) - i mam pytanie odnosnie rozmiaru:

Rozmiar mojej obecnej rolki (Rollerblade Spark 80) to 42 (27cm) -> moge powiedzieć, że ogólnie wydaje się wygodna, jednak posiadam z niej troche luzu (powiedzmy 0,3-0,6 cm, ciezko jednoznacznie to stwierdzic). W zwyczanych butach również mam misz-masz - jedne 41 drugie 42 .
Właśnie zmierzyłem sobie noge sposobem "na kartke" wg instrukcji, tj. wieczorem, ugięta noga, skarpetka - no i wychodzi mi niemal równe 26,5 cm, w porywach z 1-2mm wiecej (odrysowywalem z lekkim zapasem, prostopadle do kartki). W dodatku czytałem opinię Zico iż "Speedmachiny ogólnie mają rozmiary zawyżone w stosunku do tego, co jest napisane na pudełku".

Czy w związku z tym rozmiar 41 będzie odpowiedni dla mnie? Pytam ponieważ nie mam możliwości przymierzenia, w grę wchodzi tylko kupno przez internet.

Nikt nie doradzi co robic?

A nie polujesz już dalej? Nie ma? Dozbierać i kupować modele, które JESZCZE są. Po prostu

Chodzilo mi raczej o to czy zaryzykowac i wziac te speedmachiny w rozmiarze 41

No tego już Tobie nie powiem, bo nie wiem jak wygląda tam dokładnie rozmiar - czytaj: to co jest napisane, nie znaczy, że tak jest.

Wiec jesli nie znajde nic ciekawego w ciagu kilku dni to zaryzykuje i je wezme, w najgorszym wypadku odsprzedam

No wiec dzis przyszly do mnie nowe Speedmachiny 100 . Wyszlo niestety ze rozmiar 41 okazal sie posiadac linera o dlugosci 26cm (wg oficjalnej rozmiarowki RB 26,5). Ogolnie nie jest najgorzej z rozmiarem (juz staralem sie troszke go rozepchnac skarpetkami ), chociaz po dluzszej jezdzie obawiam sie ze bede odczuwal pewien dyskomfort w palcach.
Z czystej ciekawosci wsadzilem do nowych rolek linery z moich starych Sparkow (42 - 27cm) - ku mojemu zdziwieniu spokojnie zmiescily sie do "skorupy" speedmachinów, a po wlozeniu do nich nog nie odczuwam zadnego dyskomfortu. Porownujac oba linery mozna stwierdzic ze te ze speedmachinow sa odrobinke twardsze, grubsze a na spodzie zamiast filcu maja cienka warstwe gietkiego tworzywa gumopodobnego. Ogolnie na moje oko nie ma jakiejs "przepasci" miedzy nimi, chociaz wiadomo - ekspertem nie jestem tak wie moge sie mylic
Nie wiem jak odbilaby sie na jezdzie taka zamiana linerow (te ze SM na te ze Sparkow)? Bedzie mozna odczuc spora roznice przeniesienia sily odepchniecia? Z reszta do konca nie wiadomo, moze jednak uda mi sie jeszcze nieco rozepchnac nowe linery (a juz wymarzonym rozwiazaniem bylaby wymiana linerow do speedmachinow 260mm za 265mm lub 270mm, ale zapewne nie spotkam nikogo kto by chcial takiej wymiany dokonac ).