MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Zanim kupisz - zapytaj, przeczytaj o sprzęcie do jazdy na wrotkach (rolkach / rolki)
Dział tylko o jeździe fitness i szybkiej.
Place to talk about skates, wheels, bearings. Only for fitness and speed inline skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

EAX
Posty: 17
Rejestracja: wt czerwca 08, 2010 10:40
Moje rolki: Fitnes
Jeżdżę od: 02 maja 2009

MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: EAX » wt czerwca 08, 2010 11:27

Czesc i czolem :) Ot i moj pierwszy, dziewiczy post na tym forum zaczne od krotkiej relacji z Europamarathon 2010 Goerlitz/Zgorzelec


Wszystko przygotowane idealnie, zwlaszcza po stronie niemieckiej(w Polsce mialem osobiscie mala nieprzyjemnosc z samochodem jakiego bardzo rozdraznionego jegomoscia). W sumie w pelnym maratonie na kolkach wzielo udzial ponad 80 osob - glownie niemcow, punkty z woda, soda, bananami, i tym wszystki rozstawione byly bardzo gesto - bywalo nawet ze co 2km :O. Wybor trasy jak i jego oznaczenie byly bardzo dobre chociaz z ostatnia gorka ktora ciagnela sie przez 7km i miala wys wzgledna chyba z 300m to przegieli ;P. Asfalt idealny cala droge, zadnej kostki - tylko tory tramwajowe do przejechania... Niestety najwiekszym mankamentem byl jezyk niemiecki :/ niestety po ang ciezko mi sie bylo dogadac w zwiazku z czym, dla mnie jako raczkujacego rolkarza latwo niebylo - dopiero na starcie dowiedzialem sie od jednego zawodnika gdzie mam sobie przyczepic tego chipa...

A teraz juz troche bardziej z pytaniami do Was. Na rolkach jezdze rekreacyjnie od roku, w 2010 udalo mi sie w sumie wyskoczyc na traske okolo 15razy - glownie przez ta cholerna pogode :/ na maratonie postawilem sobie za cel ukonczyc w 2h - niestety sie nie udalo, ostatenicze 2:04. Na starcie wiekszosc zawodnikow miala buty przedkostke i kolka 110 lub 100mm. Ja pojechalem na fitnesach Fila i kolkach 80mm, wszyscy byli prawie z jakis pro teamow etc jednak mimo to udalo mi sie "wziac" kilku takich zawodnikow... i tutaj jestem w kropce czy faktycznie warto z mojej strony sie juz pakowac w koszta rzedu 1200-1500pln? Cel na nastepny rok to 1,5h i nie wiem czy dzieki takim "magicznym" rolkom dam rade czy to nie wplynie az tak znaczaco... czy tutaj faktycznie "nie sprzet a technika zrobi ze mnie zawodnika?".

Pozdrawiam,
EAX

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: zico » wt czerwca 08, 2010 11:41

EAX pisze:Czy tutaj faktycznie "nie sprzet a technika zrobi ze mnie zawodnika?".
Dokładnie tak. Marketing i bycie "na czasie" uwidacznia wielu zawodników pchających się ze 110mm na start :twisted:
Oczywiście możesz wchodzić w tego typu sprzęt - ale moja opinia będzie jak zawsze taka sama dla zmieniających sprzęt na niskie buty: zaczynajcie od mniejszych średnic kółek i ćwiczcie technikę. Dodam ciekawostkę, pytanie - dlaczego tak rzadko albo w ogóle widać kogokolwiek z kadrowiczów, najlepszych polaków na konfiguracji 4x110mm? Większość śmiga na 4x90mm, 4x100mm oraz 3x110mm 1x100mm. Czasy kręcą takie, że każdy by marzył o takich życiówkach.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

EAX
Posty: 17
Rejestracja: wt czerwca 08, 2010 10:40
Moje rolki: Fitnes
Jeżdżę od: 02 maja 2009

Re: MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: EAX » śr czerwca 09, 2010 12:26

No wlasnie stad moje pytanie wyniklo ze ja sam jezdze krotko a udalo mi sie wykrecic lepszy czas niz niektorzy zawodnicy w pelnych uniformach i profesjonalnych rolkach...

A jak sie maja rolki do maratonu z tymi do sprintu/krotszych dystansow?Jakis inny but, wiazanie, szyna, kolka, lozyska? Na ta chwile interesuja mnie tylko biegi dlugo dystnasowe 40km w gore... A boje sie pakowac w buty przed kostke, bo poprostu nie wiem czy sobie poradze i czy moja kostki to wytrzymaja, czasami przy ostrych zjazdach i V okolo 50-60km/h niewiem czy mi by to poprostu nie wykrecilo stopy przy jakiejs dziurze... A co z konfiguracja 5kolkowa?

W okolicach wrzesnia/pazdziernika jest rozgrywany jakis maraton w PL/CZ?

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Re: MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: Piotr B » czw czerwca 10, 2010 9:42

dubel
Ostatnio zmieniony czw czerwca 10, 2010 9:44 przez Piotr B, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Re: MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: Piotr B » czw czerwca 10, 2010 9:44

Wybraleś sobie bardzo cieżki maraton wiec Twój czas jest OK!
Przy płakiej, prostej trasie oraz jadac z innymi zawodnikami Twój czas napewno będzie lepszy od 1:50. Powodzenia

EAX
Posty: 17
Rejestracja: wt czerwca 08, 2010 10:40
Moje rolki: Fitnes
Jeżdżę od: 02 maja 2009

Re: MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: EAX » czw czerwca 10, 2010 6:18

Dzieki :), no generalnie chcialbym strzelic 1:3x, tylko nie wiem czy az pol godziny mi sie uda urwac w ciagu roku. Mam nadzieje, ze jeszcze technike troche lepiej opanuje,kondycji nabiore i sily, na te chore - górskie podjazy. Dzisiaj wlasnie przeczytalem gdzies na forum sprzed kilku lat ze marathon w zgorzelcu jest jednym z trudniejszych( W sumie nie wiedzialem tez ze tak duzo osob(lacznie z zico) bralo udzial juz w tym maratonie... ).. dobrze ze o tym nie wiedzialem przed, jeszcze bym sie zniechecil :P. I tak jestem w o tyle dobrej sytuacji ze wszystkie moje treningi odbywaly sie jak juz to w czechach na petelce 10km mialem w sumie amplitude wysokosci okolo 700m, mysle ze to tez moglo miec znaczenie... Jak ktos bylby w okolicy Bogatyni kiedys to chetnie sie wybiore na jakis kilkudziesiecio KM bieg do Liberca i spowrotem ;)

Awatar użytkownika
Piotr B
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1839
Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Dębno

Re: MARATON co jak gdzie / krotka relacja z Goerlitz

Post autor: Piotr B » pt czerwca 11, 2010 7:40

wybierz się do Osiecznicy k. Bolesławca 27 czerwca, wiecej informacji w dziale zawody viewforum.php?f=100. Masz blisko, rózne dystanse, trasa duzo łatwiejsza od Goerlitz, zjadą się rolkarze z całej Polski. Dobry rolkarski klimat. Polecam

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt - jazda fitness i szybka / Equipment - fitness and speed”