Strona 1 z 1

Strój, czyli co ubrać, żeby było ciepło i sucho

: pn października 05, 2009 3:32
autor: A-gus
Hej,

próbowałam znaleźć na forum informacje o specjalistycznych strojach na rolki, ale nie udało mi się znaleźć nic dla siebie. Latem wspominaneyw jednym z tematów strój jednoczęściowy z krótkimi nogawkami i rękawami jest OK, ale w taką wietrzną pogodę, przy niższych temperaturach jakie mamy teraz to już trochę gorzej. Mam długie spodnie na szelkach (czy kombinezon, zwał jak zwał, zakrywają pół pleców i brzuch) shimano, które są super, w ogóle nie czuję wiatru, jest mi ciepło i sucho, ale nie mam nic na górę ani żadnej czapki (mam chore zatoki i nie mogę ich przewiewać). Nie wiem, czy kupić bluzkę z długim rękawem, czy bluzę i coś pod spód, czy to wystarczy, żeby było mi ciepło i mnie nie przewiało. Dodam, że po raz pierwszy jadę w tym roku w maratonie poznańskim i muszę coś przedtem kupić. Doradźcie, co warto wybrać, czy bluzka "rowerowa" wystarczy i do jakiego sklepu w Poznaniu i okolicach warto się wybrać.

Dzięki,
Ag.

Re: Strój, czyli co ubrać, żeby było ciepło i sucho

: pn października 05, 2009 4:15
autor: carlmc
Na półmaraton :?: to na krótko przelecisz, trzydzieści parę minut na pełny gaz nie zauważysz jaka jest temperatura :D.
Na 70km 17 października to jest pewien problem z ubraniem, odżywianiem :) .

Re: Strój, czyli co ubrać, żeby było ciepło i sucho

: wt października 06, 2009 10:25
autor: bj43
A-gus pisze:Hej,

próbowałam znaleźć na forum informacje o specjalistycznych strojach na rolki, ale nie udało mi się znaleźć nic dla siebie. Latem wspominaneyw jednym z tematów strój jednoczęściowy z krótkimi nogawkami i rękawami jest OK, ale w taką wietrzną pogodę, przy niższych temperaturach jakie mamy teraz to już trochę gorzej. Mam długie spodnie na szelkach (czy kombinezon, zwał jak zwał, zakrywają pół pleców i brzuch) shimano, które są super, w ogóle nie czuję wiatru, jest mi ciepło i sucho, ale nie mam nic na górę ani żadnej czapki (mam chore zatoki i nie mogę ich przewiewać). Nie wiem, czy kupić bluzkę z długim rękawem, czy bluzę i coś pod spód, czy to wystarczy, żeby było mi ciepło i mnie nie przewiało. Dodam, że po raz pierwszy jadę w tym roku w maratonie poznańskim i muszę coś przedtem kupić. Doradźcie, co warto wybrać, czy bluzka "rowerowa" wystarczy i do jakiego sklepu w Poznaniu i okolicach warto się wybrać.

Dzięki,
Ag.
Doradzanie w tej kwestii nie ma większego sensu, ponieważ każdy ubiera się według własnego uznania. Jeśli chodzi o czapkę, to tu nie ma wyboru, bo zgodnie z regulaminem, uczestnika maratonu obowiązuje kask. Można ewentualnie pod kask włożyć coś, co go ociepli. Jeśli będzie padać deszcz, to trzeba mieć coś suchego do przebrania po ukończeniu biegu.