Niski but
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
-
- Posty: 15
- Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 11:55
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Twardogóra-dolnyśląsk
Niski but
Witam kolegów z trasy!
Jeżdzę w tej chwili na sprzęcie Rollerblade Crossfire 7.0 (wysoki but, koła 100). Chciałbym przesiąść się na rolki z niskim butem. Proszę o podpowiedź, jakie mogą czekać mnie niespodzianki przy takiej przesiadce (np. ból stopy/nogi) lub czy zmiana techniki jazdy? Jakie rolki wybrać?
pozdro
Jeżdzę w tej chwili na sprzęcie Rollerblade Crossfire 7.0 (wysoki but, koła 100). Chciałbym przesiąść się na rolki z niskim butem. Proszę o podpowiedź, jakie mogą czekać mnie niespodzianki przy takiej przesiadce (np. ból stopy/nogi) lub czy zmiana techniki jazdy? Jakie rolki wybrać?
pozdro
- Janusz
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 598
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
- Moje rolki: Schaenkel Edge R
- Jeżdżę od: 01 lip 2002
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niski but
Hej,
Po drugim sezonie w bucie CadoMotus PRO108 wiem na pewno, że następny but będzie niższy. Ten but jest zasadniczo z niskich, fajnie, że formowalny na ciepło i trwały, ale obejmuje całą kostkę, również nieco od góry. Kiedy schodzi się do niskiej pozycji, szczególnie na łukach na słomczyńskim torze krawędź cholewki elegancko ociera, a potem tnie nogę tuż powyżej kostki i to wokoło. Nie pomagają wodoodporne, silne plastry, fizjotejpy, maści-sraści, i wogóle nic, co wypróbowałem - rany całosezonowe we wszystkich skarpetkach. Sznurowanie o dziurkę niżej też nie daje oczekiwanego efektu. Kostka jest chyba nieco lepiej stabilizowana, ale co z tego, jak po godzinie mam otwarte rany - do d taka robota. Podobnie może być z niegdysiejszym modelem PWRSlide - C8 - odradzam, jeśli chcesz położyć w jeździe tułów na udach na dłużej.
W ogóle mnie zastanawia, dlaczego buty wrotkarskie, w porównaniu do łyżwiarskich są takie topornie twarde i skorupowate - łyżwiarskie Vikingi to prawie sama skórka.
Poza tym, temat był już wcześniej wałkowany w tym dziale, warto pogrzebać.
Szczęśliwcem jest ten (lub ta), kto ma buta, który nie powoduje większych dolegliwości. Nie dziwi, że wielu ścigaczy i ścigaczek nie zmienia buta przez lata, choć ten się prawie rozpada, bo trafić bez pudła od razu niełatwo....
Po drugim sezonie w bucie CadoMotus PRO108 wiem na pewno, że następny but będzie niższy. Ten but jest zasadniczo z niskich, fajnie, że formowalny na ciepło i trwały, ale obejmuje całą kostkę, również nieco od góry. Kiedy schodzi się do niskiej pozycji, szczególnie na łukach na słomczyńskim torze krawędź cholewki elegancko ociera, a potem tnie nogę tuż powyżej kostki i to wokoło. Nie pomagają wodoodporne, silne plastry, fizjotejpy, maści-sraści, i wogóle nic, co wypróbowałem - rany całosezonowe we wszystkich skarpetkach. Sznurowanie o dziurkę niżej też nie daje oczekiwanego efektu. Kostka jest chyba nieco lepiej stabilizowana, ale co z tego, jak po godzinie mam otwarte rany - do d taka robota. Podobnie może być z niegdysiejszym modelem PWRSlide - C8 - odradzam, jeśli chcesz położyć w jeździe tułów na udach na dłużej.
W ogóle mnie zastanawia, dlaczego buty wrotkarskie, w porównaniu do łyżwiarskich są takie topornie twarde i skorupowate - łyżwiarskie Vikingi to prawie sama skórka.
Poza tym, temat był już wcześniej wałkowany w tym dziale, warto pogrzebać.
Szczęśliwcem jest ten (lub ta), kto ma buta, który nie powoduje większych dolegliwości. Nie dziwi, że wielu ścigaczy i ścigaczek nie zmienia buta przez lata, choć ten się prawie rozpada, bo trafić bez pudła od razu niełatwo....
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Niski but
Oprócz obtarć skóry, mogą zdarzyć się opuchnięcia, zapalenia ścięgien albo rosnące guzy. Bóle gratis
Kiedy jeździłem w Powerslide S1 miałem obtarcia przy kostkach i obtarcia przy ścięgnach achillesa. Te buty wymuszały jazdę z ugiętymi nogami. Ale nie tylko tym butom brakuje wcięcia na górze z tyłu.
Teraz trzeci sezon jeżdżę w Powerslide C2. W poprzednich sezonach miewałem "tylko" obtarcia, nie takie straszne. W tym sezonie zaliczyłem - oprócz drobnych obtarć - zapalenie ścięgna z przodu (między stopą i piszczelem) i uporczywy ból zewnętrznej kostki. Skóra na zewnątrz jest OK, walczyć trzeba z przeciwnikiem, którego nie widać.
Spotkałem w tym roku dwie osoby skarżące się na rosnące guzy...
Kiedy jeździłem w Powerslide S1 miałem obtarcia przy kostkach i obtarcia przy ścięgnach achillesa. Te buty wymuszały jazdę z ugiętymi nogami. Ale nie tylko tym butom brakuje wcięcia na górze z tyłu.
Teraz trzeci sezon jeżdżę w Powerslide C2. W poprzednich sezonach miewałem "tylko" obtarcia, nie takie straszne. W tym sezonie zaliczyłem - oprócz drobnych obtarć - zapalenie ścięgna z przodu (między stopą i piszczelem) i uporczywy ból zewnętrznej kostki. Skóra na zewnątrz jest OK, walczyć trzeba z przeciwnikiem, którego nie widać.
Spotkałem w tym roku dwie osoby skarżące się na rosnące guzy...
Miłość wzrasta poprzez miłość
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 907
- Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
- Moje rolki: zbyt wolne
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Niski but
Przy okazji maratonu w Poznaniu pewnie gdyby się udało zorganizować konkurs na guzy -"narośla" i jestem pewien że wszystkie miejsca na podium i parę poza nim byłyby zajęte a zwycięzcy mieliby się czym pochwalić...Ariel pisze:
Spotkałem w tym roku dwie osoby skarżące się na rosnące guzy...
- michał1990
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 777
- Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
- Moje rolki: powerslide c
- Jeżdżę od: 04 lip 1998
- Lokalizacja: warszawa - ursynów
- Kontakt:
Re: Niski but
dokonałeś rzeczy niemożliwej:DAriel pisze:Oprócz obtarć skóry, mogą zdarzyć się opuchnięcia, zapalenia ścięgien albo rosnące guzy. Bóle gratis
Kiedy jeździłem w Powerslide S1 miałem obtarcia przy kostkach i obtarcia przy ścięgnach achillesa. Te buty wymuszały jazdę z ugiętymi nogami. Ale nie tylko tym butom brakuje wcięcia na górze z tyłu.
Teraz trzeci sezon jeżdżę w Powerslide C2. W poprzednich sezonach miewałem "tylko" obtarcia, nie takie straszne. W tym sezonie zaliczyłem - oprócz drobnych obtarć - zapalenie ścięgna z przodu (między stopą i piszczelem) i uporczywy ból zewnętrznej kostki. Skóra na zewnątrz jest OK, walczyć trzeba z przeciwnikiem, którego nie widać.
Spotkałem w tym roku dwie osoby skarżące się na rosnące guzy...
3 sezon w butach które weszły na polski rynek w zeszłym roku
Pozdrawiam
Michał Machowski
Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl
Michał Machowski
Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Niski but
Nie, C2 Pascal Briand, bo takie ma chyba Ariel były w sprzedaży na pewno w 2007.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- Ariel
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1124
- Rejestracja: wt sierpnia 09, 2005 2:56
- Moje rolki: 4x110 Powerslide TripleX C2
- Jeżdżę od: 01 lip 2005
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Niski but
Niestety nie mam takiej mocymichał1990 pisze: dokonałeś rzeczy niemożliwej
Moje są zwykłe C2.
Racja jeżdżę na nich drugi nie trzeci sezon.
Miłość wzrasta poprzez miłość
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Niski but
Dzisiaj taki mały ruch na forum, że pozwolę sobie na kontrowersyjną opinię, żeby was rozruszać.
Otóż uważam, że przynajmniej niektórych z tych sensacji można by uniknąć trenując mniej a lepiej. Mam tu na myśli kontrolę odepchnięcia. Przy w miarę prawidłowym odepchnięciu pięta aż tak mocno nie przemieszcza się w bucie.
Nie twierdzę, że większość nosicieli bagażu na pięcie źle się nie odpycha ale może kiedyś odpychali się z palców?
A jeśli tak, to powstały ostrogi, które od czasu powstania po prostu sobie powolutku rosną.
Możliwe przecież, że niektórzy z nas tak się zapalili do ścigania, że słabą technikę nadrabiali ciężkim treningiem?
Oczywiście buty, cechy osobnicze i pewnie jeszcze inne czynniki mają swój wielki wpływ na te problemy ale - jak pamiętam z własnego podwórka - przestałem sobie obcierać pięty do krwi, kiedy zacząłem w miarę prawidłowo (a przynajmniej niezupełnie źle) się odpychać.
Inna sprawa, że odpycham się słabiej niż inni (to widać po wynikach) a nadto niezbyt dużo trenuję.
Może ktoś z większym doświadczeniem teraz wyleje na mnie wiadro pomyj, jeśli się nie wystraszy mojego nowego awatara
Otóż uważam, że przynajmniej niektórych z tych sensacji można by uniknąć trenując mniej a lepiej. Mam tu na myśli kontrolę odepchnięcia. Przy w miarę prawidłowym odepchnięciu pięta aż tak mocno nie przemieszcza się w bucie.
Nie twierdzę, że większość nosicieli bagażu na pięcie źle się nie odpycha ale może kiedyś odpychali się z palców?
A jeśli tak, to powstały ostrogi, które od czasu powstania po prostu sobie powolutku rosną.
Możliwe przecież, że niektórzy z nas tak się zapalili do ścigania, że słabą technikę nadrabiali ciężkim treningiem?
Oczywiście buty, cechy osobnicze i pewnie jeszcze inne czynniki mają swój wielki wpływ na te problemy ale - jak pamiętam z własnego podwórka - przestałem sobie obcierać pięty do krwi, kiedy zacząłem w miarę prawidłowo (a przynajmniej niezupełnie źle) się odpychać.
Inna sprawa, że odpycham się słabiej niż inni (to widać po wynikach) a nadto niezbyt dużo trenuję.
Może ktoś z większym doświadczeniem teraz wyleje na mnie wiadro pomyj, jeśli się nie wystraszy mojego nowego awatara
Pozdrawiam
Piotr
Piotr
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Niski but
I w sumie w większości Piotr masz rację - nie, nie wystraszyłem się nowego awatara
Luźne buty, za słabe lub za mocne zawiązane, koślawienie nóg, brak rozgrzania - takie rzeczy bezpośrednio wpływają na różne dolegliwości.
Luźne buty, za słabe lub za mocne zawiązane, koślawienie nóg, brak rozgrzania - takie rzeczy bezpośrednio wpływają na różne dolegliwości.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
-
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 907
- Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
- Moje rolki: zbyt wolne
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Niski but
no i to że mimo wszystko ni każda noga pasuje do każdego buta.Przeżyłem z filami koszmar i wiem że to but nie dla mnie.zico pisze:Luźne buty, za słabe lub za mocne zawiązane, koślawienie nóg, brak rozgrzania - takie rzeczy bezpośrednio wpływają na różne dolegliwości.
Wyjątek stanowią buty robione na miarę - polecam"0" jakichkolwiek urazów od 14 miesięcy
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Re: Niski but
Nie zawsze tak musi być - znam wiele przypadków, gdy nawet w butach na miare były problemy.WOJTEK45 pisze:no i to że mimo wszystko ni każda noga pasuje do każdego buta.Przeżyłem z filami koszmar i wiem że to but nie dla mnie.zico pisze:Luźne buty, za słabe lub za mocne zawiązane, koślawienie nóg, brak rozgrzania - takie rzeczy bezpośrednio wpływają na różne dolegliwości.
Wyjątek stanowią buty robione na miarę - polecam"0" jakichkolwiek urazów od 14 miesięcy
Problemy z obcieraniem nóg i naroslami mogą mieć różnorakie podłoże - niedopasowany but, złe skarpety itp, jak również nieprawidłowa technika jazdy na co zwrócił uwagę Pan z groźnym avatarem
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
Re: Niski but
W tym temacie jeszcze brakuje naszego kolegi o nicku "pn22" On się lubuje w opowieściach o róznych ciężkich stanach kończyn dolnych
-
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 246
- Rejestracja: ndz lipca 31, 2005 2:54
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Niski but
Macie racje Panowie, dużo by o tych dolegliwościach pisać..Sam miałem na dolnych kończynach, jak to określacie, wszelkiej maści gule i te na przodzie nogi, w miejscu, o którym wspomniał Ariel, i te z tyłu na Achillesie. Jak to lekarz zdiagnozował, o ile dobrze pamiętam, to było to zapalenie pochewek ścięgna (w nich znajduje się maź, która "smaruje" ścięgno podczas wysiłku), spowodowane zbyt dużym uciskiem, a więc inaczej mówiąc - zbyt mocno na początku mej przygody z rolkami wiązałem moje stare rolki Salomona, fitnessowe. Jak jeszcze lekarz dodał, moje pochewki są wrażliwe Od dwóch lat jeżdżę w niskim bucie, zresztą w butach zakupionych u Zica i przez niego poleconych, i tych problemów teraz nie mam. Choć na początku były problemy z tyłem nogi, tuż nad pięta, które eliminowałem poprzez wkładanie gąbeczek do mycia naczyń . Potem, jak już noga, jak to określacie, się "dotarła", to i te gąbki okazały się być zbyteczne. Odpowiednie buty, odpowiednie ich wiązanie, rozgrzewka, technika - to chyba jedyne co może pomóc w uniknięciu tych przypadłości.
- Janusz
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 598
- Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
- Moje rolki: Schaenkel Edge R
- Jeżdżę od: 01 lip 2002
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Niski but
No, Piotr, z avatarem pojechałeś grubo
Moje dolegliwości zależą też od rodzaju pokonywanej trasy - co innego na torze krótkim, co innego na dłuższym, co innego na prostej. Wraz ze zmianą (niekoniecznie na lepsze) techniki co innego daje znać o sobie. Tak, tak, na każdych większych zawodach zebrałoby się materiału doświadczalnego na ciekawy doktorat z ortopedii czy chirurgii....
Moje dolegliwości zależą też od rodzaju pokonywanej trasy - co innego na torze krótkim, co innego na dłuższym, co innego na prostej. Wraz ze zmianą (niekoniecznie na lepsze) techniki co innego daje znać o sobie. Tak, tak, na każdych większych zawodach zebrałoby się materiału doświadczalnego na ciekawy doktorat z ortopedii czy chirurgii....
- Toudi
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1974
- Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Niski but
I kto to mówiJanusz pisze:No, Piotr, z avatarem pojechałeś grubo
A tak też myślałem, że tor wymusza niższą sylwetkę niż na drodze, więc pewnie i problemy większe. Zresztą i noga w bucie przy przekładance pracuje inaczej.
My, proste chłopaki z ulicy, nie znamy problemów torowców.
Ale faktem jest, że łatwiej jest mi oszczędzać na kołach, łożyskach i płozach a buty mam -w stosunku do reszty- raczej drogie.
No może za wyjątkiem okularów ale kto wie, czy nie dzięki nim mam jakiekolwiek wyniki.
To był najszybszy model z zeszłorocznej oferty Zika i już wycofany, ze względów bezpieczeństwa - czasami głowa wyprzedzała nogi.
Pozdrawiam
Piotr
Piotr