Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Zanim kupisz - zapytaj, przeczytaj o sprzęcie do jazdy na wrotkach (rolkach / rolki)
Dział tylko o jeździe fitness i szybkiej.
Place to talk about skates, wheels, bearings. Only for fitness and speed inline skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
mrv
Szybszy niż Chuck Norris na 5x84mm
Posty: 548
Rejestracja: pn lutego 19, 2007 6:03
Moje rolki: SemiRace 4x100, Cheetah 4x110
Jeżdżę od: 20 gru 2009

Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: mrv » wt czerwca 30, 2009 11:32


Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: WFH » wt czerwca 30, 2009 11:59

Koła Artura Nogala i Daniela Gwadery po wyścigach w Benatkach ( Mistrzostwa Czech) wyglądały jeszcze gorzej, a dystanse były zdecydowanie krótsze :D
Niestety tak już jest - miekkie koła mają swoje atuty, ale też krótsza żywotność...

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: Janusz » pn lipca 06, 2009 9:52

A tak wyglądał sam wyścig w Pampelunie...
Ostatnio zmieniony pn lipca 06, 2009 9:55 przez Janusz, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Janusz
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 598
Rejestracja: czw sierpnia 23, 2007 11:26
Moje rolki: Schaenkel Edge R
Jeżdżę od: 01 lip 2002
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: Janusz » pn lipca 06, 2009 9:54

WFH pisze:miekkie koła mają swoje atuty, ale też krótsza żywotność...
Jakie to atuty?

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: Toudi » pn lipca 06, 2009 10:02

No na przykład moimi to można wymazywać błędy w zeszycie, jeśli napisane ołówkiem.
Ale też dają lepszą amortyzację, lepiej trzymają na śliskiej nawierzchni, np. na polerowanym betonie, jak na parkingach podziemnych. Na torze pewnie też, chociaż nie jeździłem. Na mokrym.
Chociaż, jak mu się tak starły na jednym wyścigu to pewnie ma atomowe odepchnięcie ale jakoś nie wyobrażam sobie siebie, żeby udało mi się tak zetrzeć koła na jednym wyścigu i ciekaw jestem opinii fachowców, co mogło skłonić zawodnika, żeby użył tak miękkich kół na nawierzchnię, która mu je tak starła.
Czy czasem strata z powodu zużycia kół nie była większa niż zysk na przyczepności w porównaniu do twardszych?
No bo chyba można założyć, że nawierzchnia była dość chropowata, jeśli tak się starły.
Z drugiej strony bywa taki asfalt z drobnych kamyków, który jest bardzo chropowaty a jednocześnie te kamyczki są śliskie. To na taką nawierzchnię zakłada się też miękkie koła?
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: jar-as » wt lipca 07, 2009 8:50

A jak do tego ma sie temperatura ,czy to otoczenia ,czy równiez samego asfaltu .Ostatnio zdarlem kolka w ok 15 godz gdy normalnie wytrzymywaly miesiac takiej jazdy, co prawda nie szybkiej tylko slalomu .Mielismy troche cieplych dni i takie mam wrazenie ze to wydatnie sie do tego przyczynilo .Pampeluna zimna tez raczej nie jest .....

Awatar użytkownika
michał1990
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 777
Rejestracja: wt sierpnia 29, 2006 8:05
Moje rolki: powerslide c
Jeżdżę od: 04 lip 1998
Lokalizacja: warszawa - ursynów
Kontakt:

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: michał1990 » wt lipca 07, 2009 10:39

oj jest jest.
Niestety Hiszpania na polnocy jest dosyc zimna... wiatr znad atlantyku i te sprawy. Ale drogi wygladaja na dobre tylko na twardsze kola
Pozdrawiam
Michał Machowski

Nightskating Warszawa (www.nightskating.waw.pl)
Warszawskie Stowarzyszenie Rolkarskie Polskater
Rollschool - szkoł jazdy na rolkach i wrotkach (www.rollschool.pl)
Rolkowa MapaWarszawy - www.rolkowamapa.pl


Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: WFH » wt lipca 07, 2009 10:48

Całym sekretem jest właśnie dobranie takich kół, które bedą przyczepne, a zarazem będą się dobrze toczyły. Dlatego też jest to uzaleznione od wagi i techniki zawodnika. Nawet najlepszym zawodnikom zdarzają się w tej kwestii pomyłki, chociaż co się konkretnie stało w przypadku YG nie wiem.

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: Marek » wt lipca 07, 2009 10:58

WFH pisze:Całym sekretem jest właśnie dobranie takich kół, które bedą przyczepne, a zarazem będą się dobrze toczyły. Dlatego też jest to uzaleznione od wagi i techniki zawodnika. Nawet najlepszym zawodnikom zdarzają się w tej kwestii pomyłki, chociaż co się konkretnie stało w przypadku YG nie wiem.
ostatnio sie dowiedzialem ze jak zawonik jest ciezki to powinien stosowac ciezkie kola

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: zico » wt lipca 07, 2009 11:31

Marek pisze:ostatnio sie dowiedzialem ze jak zawonik jest ciezki to powinien stosowac ciezkie kola
Hahahaha :D Jedziemy na wyścig na gąsienicach :D
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

LTM
Ścigant 4x110mm
Posty: 356
Rejestracja: śr maja 31, 2006 9:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: LTM » wt lipca 07, 2009 11:42

Marek pisze:
WFH pisze:Całym sekretem jest właśnie dobranie takich kół, które bedą przyczepne, a zarazem będą się dobrze toczyły. Dlatego też jest to uzaleznione od wagi i techniki zawodnika. Nawet najlepszym zawodnikom zdarzają się w tej kwestii pomyłki, chociaż co się konkretnie stało w przypadku YG nie wiem.
ostatnio sie dowiedzialem ze jak zawonik jest ciezki to powinien stosowac ciezkie kola
W takim razie proponuje koła Labeda Hybrid, wydaje mi się, że są odpowiednio ciężkie.

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: WFH » wt lipca 07, 2009 12:55

LTM pisze:
Marek pisze:ostatnio sie dowiedzialem ze jak zawonik jest ciezki to powinien stosowac ciezkie kola
W takim razie proponuje koła Labeda Hybrid, wydaje mi się, że są odpowiednio ciężkie.
Dla Marka??? :twisted:

LTM
Ścigant 4x110mm
Posty: 356
Rejestracja: śr maja 31, 2006 9:41
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Warszawa

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: LTM » wt lipca 07, 2009 6:31

WFH pisze:
LTM pisze:
Marek pisze:ostatnio sie dowiedzialem ze jak zawonik jest ciezki to powinien stosowac ciezkie kola
W takim razie proponuje koła Labeda Hybrid, wydaje mi się, że są odpowiednio ciężkie.
Dla Marka??? :twisted:
To zależy, czy Pan Marek uważa się za ciężkiego zawodnika.

Artisinalle
Posty: 3
Rejestracja: ndz lipca 12, 2009 10:02

Re: Koła Yanna Guyadera po wyścigu w Pampalunie

Post autor: Artisinalle » ndz lipca 12, 2009 4:06

..szkoda że nie widzieliście kółek kolegi po tym jak zjeżdżał z górki trzymając się za tył Fiata 126p:) Razem osiągnęli 90km:D ale koła zamieniły się w lepką papkę. Kurcze to były czasy...

BTW - szukam ludzi ktorzy jeszcze w XX wieku;) jeździli na rolkach we w Wrocławiu (Świdnicka, Kosmos, Kozanów, Sklep Kredka pod sedesowcem na dawnym Grunwaldzie, wycieczki za PKSem z Dworca..). Nie jeździłem od 10 lat ale było by miło znow posmigac w ciekawym Towarzystwie..

Pozdrawiam forumowiczów.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt - jazda fitness i szybka / Equipment - fitness and speed”