[Wrocław] Maraton rolkarski

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Brzoza.
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 125
Rejestracja: sob września 01, 2007 12:15
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Wrocław

[Wrocław] Maraton rolkarski

Post autor: Brzoza. » wt września 01, 2009 12:19

Witam wszystkich :-)

W związku ze zbliżającym się 27 Wrocławskim Maratonem biegowym, chciałbym odświerzyć temat Maratonu Rolkarskiego we Wrocławiu :alien:

W bardzo luźnej rozmowie z jedną z osób odpowiedzialną za sport we Wrocławiu, poruszyłem temat zorganizowania maratonu również dla rolkarzy. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu, nie spotkałem się z odpowiedzią, że "jest to niemożliwe" albo "nie ma o tym mowy" - wręcz przeciwnie, powiedziano mi, że mamy wrócić do tego tematu po 13 września, czyli po maratonie biegowym.

W nawiązaniu do tematu, mam pytanie do wszytkich osób, które jeżdzą na rolkach we Wrocławiu i okolicach oraz oczywiście do wszystkich rolkarzy z całej Polski, czy uważacie, że organizacja maratonu rolkarskiego we Wrocławiu ma sens???

Zdaję sobię sprawę, że we wrześniu jest wiele imprez do objechania ale niestety na jakąś wielką zmanę terminu nie ma co liczyć...
Jeżeli kiedykolwiek dojdzie do inauguracji takiej imprezy we Wrocławiu, to będziemy musieli się podporządkować biegaczom. Przynajmnije za pierwszym razem.. A później to zobaczymy.. ;-)

Myślę, że na Dolnym Śląsku jest tylu rolkarzy, że zasługujemy na swój maraton ( oczywiście "Osiecznica" to już jest klasyk i od Nich będziemy się mogli tylko uczyć.. )

Piszcie, proszę jakie jest wasze zdanie, bo od tego najwięcej zależy i to będzie najważnieszy argument w ewentualnych rozmowach...


P.S. temat jest również kontunowany na wątku ogólnopolskim
pozdrawiam
Bartek

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: odys_kg » sob września 12, 2009 10:40

Hm, ciekawe. Trzeba spojrzeć na wątek ogólnopolski :)

Czy jest sens ? oczywiście, że jest. Dużo łatwiej się wkręcić w imprezę już organizowaną niz zorganizować własną i probować zamknąć część miasta. i choćby to na początek miało być wolny i kontrolowany przejazd przez miasto na odcinku kilku km. Nie orientuje się jaka jest obecnie trasa. Warto by było skorzystać z doświadczeń imprezy z Osiecznicy.

Termin wrześniowy nie jest jakoś mega szczególny ale była by to impreza polska więc na pewno mozna by było liczyć na trochę ludzi. Termin sie pokrywa z imprezą organizowaną przez Kazika w Ciechowicach :) oraz pokrywa się z imprezą w Tomaszowie Lubelskim. Fakt, ze jest to inna część Polski.
A moze poprostu powoli wkraczamy w moment w którym to polski rolkarz będzie sobie przebierał w ofertach związanych z dużą ilością imprez rolkarskich ...

Na pewno warto się zastanowić na tą kwestią, na pewno na takiej imprezie mielibysmy okazję się pokazać i zainteresować ludzi a nie tylko ich wkurzać pod magnolią ;) Impreza taka, odpowiednio nagłośiona przez rolkarzy ma pewno zebrała by rozproszonych wrocławskich rolkarzy w jedno miejsce o jednej godzinie i moze wreszcie by się okazało, ze jest nas więcej jak kilkanaście osób.


Jeśli, Panie Bartku, potrzebujesz Pan pomocy, to proś o nią :)
chętnie pomogę.


Na takiej imprezie warto by było wystapić w jednakowych koszulkach.
przyznam że siedziałem trochu nad tym, lecz nie mam weny i nie byłem wstanie nic ciekawego wymyśleć ... dostaliśmy namiary w gdańsku od znajomych na drukarnie, która by nam to zrobiła taniej niż inne. Tzn, nie musielibyśmy robić od razu 5 tyś koszulek :)
ktoś ma jakiś pomysł, jak powinna/mogła by wyglądać nasza koszulka ?
kolory ? wzory ?





i sory za tak długi brak odzewu.
ale wakacje zobowiązują do nieodpowiadania na telefony, nieodpisywania na e-maile i tym podobne ;)

WOJTEK45
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 907
Rejestracja: wt czerwca 05, 2007 12:31
Moje rolki: zbyt wolne
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: WOJTEK45 » sob września 12, 2009 11:22

koszulki o których pisze kolega to już finał spraw związanych z organizacją zawodów.
łączenie się a raczej nieoddzielanie się od biegaczy to nie jest dobry kierunek. Priorytety są zupełnie inne.
termin? trzeba myśleć o roku 2010 i widząc jak wygląda kalendarz imprez w PL i EU warto wybrać termin jak najmniej kolizyjny
No i na koniec- jak widać wraca temat organizacji imprez - kolego WFH (vel BP vel panie Rosół :o :o :o ) może warto go podjąć i podzielić się uwagami i doświadczeniami? Mogą się przydać.

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: WFH » sob września 12, 2009 4:12

WOJTEK45 pisze:koszulki o których pisze kolega to już finał spraw związanych z organizacją zawodów.
łączenie się a raczej nieoddzielanie się od biegaczy to nie jest dobry kierunek. Priorytety są zupełnie inne.
termin? trzeba myśleć o roku 2010 i widząc jak wygląda kalendarz imprez w PL i EU warto wybrać termin jak najmniej kolizyjny
No i na koniec- jak widać wraca temat organizacji imprez - kolego WFH (vel BP vel panie Rosół :o :o :o ) może warto go podjąć i podzielić się uwagami i doświadczeniami? Mogą się przydać.
Panie Wojtku ( vel Panie Rosół). Zachęcam do podzielenia się uwagami i doświadczeniami, niestety w obecnej sytuacji ciężko będzie, żeby stało się to w jakiejś zorganizowanej formie.

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: Toudi » sob września 12, 2009 10:30

WFH pisze:Panie Wojtku ( vel Panie Rosół). Zachęcam do podzielenia się uwagami i doświadczeniami, niestety w obecnej sytuacji ciężko będzie, żeby stało się to w jakiejś zorganizowanej formie.
A szkoda, bo chętnie bym posłuchał.
Pozdrawiam
Piotr

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: odys_kg » ndz września 13, 2009 4:05

WOJTEK45 pisze:koszulki o których pisze kolega to już finał spraw związanych z organizacją zawodów.
łączenie się a raczej nieoddzielanie się od biegaczy to nie jest dobry kierunek. Priorytety są zupełnie inne.
termin? trzeba myśleć o roku 2010 i widząc jak wygląda kalendarz imprez w PL i EU warto wybrać termin jak najmniej kolizyjny
No i na koniec- jak widać wraca temat organizacji imprez - kolego WFH (vel BP vel panie Rosół :o :o :o ) może warto go podjąć i podzielić się uwagami i doświadczeniami? Mogą się przydać.

chodzi o koszulki do naszego stowarzyszenia, nie o koszulki promujące imprezę za rok. :)

Brzoza.
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 125
Rejestracja: sob września 01, 2007 12:15
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: Brzoza. » śr września 16, 2009 1:20

odys_kg pisze:
i sory za tak długi brak odzewu.
ale wakacje zobowiązują do nieodpowiadania na telefony, nieodpisywania na e-maile i tym podobne ;)
Oczywiście, że wakacje rządzą sie swoimi prawami i jesteś usprawiedliwony ;-)

Tak serio, to dzięki za odpowiedź bo już się zacząłem martwić, że mimo wielu deklaracji ten temat nikogo nie interesuje
odys_kg pisze: Jeśli, Panie Bartku, potrzebujesz Pan pomocy, to proś o nią :)
chętnie pomogę.
Wiem, że zawsze moge na Ciebie liczyć :-)


Wracając do tematu..

Do spotkania, o którym pisałem wcześniej, dojdzie dopiero za jakiś czas, więc na tą chwilę trochę improwizujemy ale to w niczym nie przeszkadza, wręcz przciwnie, im więcej opinii tym lepiej.

Jeżeli chodzi o pomysł łączenia się z maratonem biegowym, który zostal zanegowany przez kolegę WOJTEK45, to niestety ale musimy sobe zdać z tego sprawę, że to właśnie jest dla nas szansa na pokazanie się. W tym roku wystartowało blisko 2 tyś biegaczy (jest na największy wynik w Polsce) a tak duża frekwencja tylko podbija zainteresowanie imprezą. Chyba lepszej promocji niż współudział (nawet na jako przejazd pokazowy) w takiej imprezie nie możemy sobie wymarzyć. Tym samym, tak jak napisałem wcześniej - póki co to MY musimy się podporządkować terminowi maratonu biegowego a nie tworzyć nowe terminy..
WOJTEK45 pisze:.
łączenie się a raczej nieoddzielanie się od biegaczy to nie jest dobry kierunek. Priorytety są zupełnie inne.
W takim razie jakie są dla Ciebie te piorytety w sytuacji, że we Wroławiu ciężko znaleźć miejsce pod jeżdzenia, nie mowiąc już nawet nic o zawodach??

Jeżeli chodzi o koszulki, to tak jak napisał Tomek, jeśli już ostatecznie dojdzie do startu rolkarzy, to warto by było pojechać w jednakowych strojach ale to jest temat bardzo odległy.
Co do koszulek dla Stowarzyszenia to porozglądam się trochę i może też coś się uda załatwić w ilości mniejszej niż 5 tyś szt ;-)

WOJTEK45 pisze: No i na koniec- jak widać wraca temat organizacji imprez - kolego WFH (vel BP vel panie Rosół :o :o :o ) może warto go podjąć i podzielić się uwagami i doświadczeniami? Mogą się przydać.
WFH poparł inicjatywę Wrocławia i na apropatę oraz wsparcie PZSW możemy liczyć :-)

Nie wiem czy oprócz Tomka, (no i jednocześnie Ali) to nikt z WROLKI nie zagląda na to forum, czy może temat maratonu jest zbyt abstrakcyjny... ale jeżeli jednak jest inaczej, piszcie proszę co o tym myślicie
pozdrawiam
Bartek

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: odys_kg » śr września 16, 2009 8:31

No a ja sobie myślę, że Przemek, mimo że nie pisze to pewnie by się z chęcią przejechał po Wrocławiu na rolkach. I nawet jeśli nie jechałby w maratonie to na pewno by się pisał na pomoc.

Fakt jest taki, że osoby spoza Wrocławia nie mają pojęcia co tutaj się dzieje z rolkami, albo raczej co się nie dzieje. Problemy są przy organizacji jakiejkolwiek imprezy ale tutaj, rolkarze są traktowani na równi z osobami które zbierają zabytkowe żarówki. Aż dziw, ze jeszcze nas tolerują pod Magnolią.

Takich naprawdę zapalonych rolkarzy we Wrocławiu jest kilku ... mimo że mieszka oficjalnie zameldowanych jest tutaj okolo 650 tyś mieszkańców a jak rozpoczynają się studia to pewnie w mieście przebywa pod 800 tyś ludzi. We wrocławiu nie ma gdzie się zgadać z nowymi osobami, nie ma gdzie ich uświadomić, że mogą złapać bakcyla. Dla nowych rolkarzy jest potrzebne trochę zachęcaczy np w postaci miejsca do jeżdżenia. Ja rozumiem np w W-wie czy też w Poznaniu nie każdy ma tor to jeżdżenia ale tutaj to jest porażka. Jak ktoś nie jest świadom problemu to zapraszamy do Wrocławia żeby z nami pojeździć :]

bartek, wyjechaliśmy z Alą na wakacje ... przed wyjazdem mówiliśmy o pogadaniu z decathlonem i ich parkingiem o tym, czy by nie byli chętni na przyszly rok czegoś z nami zorganizować :) Mowiłeś, że sie zorientujesz co do planu "zawodów" dla dzieci, które były organizowane w kwietniu na spiskiej. Zdobyłeś ten plan ? czy trzeba by było coś nowego ułożyć ?

Przemo
Pięciokółkowiec 84mm
Posty: 246
Rejestracja: ndz lipca 31, 2005 2:54
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: Przemo » czw września 17, 2009 9:51

Oczywiście, żebym się przejechał na rolkach po Wrocławiu, może być nawet w związku z maratonem;) Tak też od razu się zastanawiam nad trasą, skoro mielibyśmy podłączyć się pod bieg maratoński. O ile mi wiadomo trasa biegu maratońskiego, jest od 2 lat ta sama; i na razie nic nie wskazuje na to, żeby miała się zmienić. Nawierzchnia byłaby różna od średniej (chodzi na przykład o ul. Popowicką - tu polecam raczej jazdę jej lewym pasem, a nie prawym;) i Długą, te ulice są mi znane, bo często jeżdżę tamtędy samochodem) do dobrej (np. obwodnica śródmiejska). Już teraz się zastanawiam nad trasą przez ul. Na Ostatnim Groszu, a dokładniej zjazd z estakady, którędy też przebiega trasa maratońska. Tam jest z góry. Dobrzy rolkarze z pewnością jakoś sobie poradzą, no ale reszta? (byłby to dla nich z pewnością już downhill). Ale to są moje uwagi tak na przyszłość, bo co będzie, tego nikt nie wie. Niestety, tak jak napisał Tomek, miejsc do jeżdżenia bezpiecznych we Wrocławiu nie ma, nie wspominając o dobrych miejscach z jakimiś długimi odcinkami, pętlami. No ale z drugiej strony pokazanie się włodarzom miasta na maratonie z pewnością skutkowałoby z czasem, tak myślę, poprawą naszej sytuacji.

Brzoza.
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 125
Rejestracja: sob września 01, 2007 12:15
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: Brzoza. » czw września 24, 2009 11:41

Na dzień dzisijeszy nie ma sensu rozwodzenie się nad trasą, ponieważ i tak nie będziemy mieli na to wpływu, będziemy mogli się tylko dostosować...

Niestety, ale póki co to, nie jesteśmy w stanie samodzielnie zorganizawać maratonu na rolkach i możemy liczyć na to, że może kiedyś Maraton Wrocławski będzie też maratonem rolkarskim. Wiele zależy od Nas ale też wiele zależy od dobrej woli organizatorów i tylko musimy mieć nadzieję, że wspólnie uda nam się osiągnąć cel jakim jest Wroławski Martaon Rolkarski :-)

Mam nadzieję, że osoby które będą miały decydujący głos w naszej sprawie i z którymi odbędzie się spotkanie, nie zaglądają na to forum bo ilość osób zainteresowanych i wypowiadających się w temacie nie będzie żadnym argumentem, że jest potrzeba zorganizawania maratonu na rolkach...

Jeszcze raz proszę osoby z Dolnego Śląska i nie tylko, aby nie bały się zabierać głosu w naszej wspólnej sprawie i wyrażały swoje opinie

odys_kg pisze: bartek, wyjechaliśmy z Alą na wakacje ... przed wyjazdem mówiliśmy o pogadaniu z decathlonem i ich parkingiem o tym, czy by nie byli chętni na przyszly rok czegoś z nami zorganizować :) Mowiłeś, że sie zorientujesz co do planu "zawodów" dla dzieci, które były organizowane w kwietniu na spiskiej. Zdobyłeś ten plan ? czy trzeba by było coś nowego ułożyć ?
Jeżeli będzie potrzebna pomoc w rozmowach z Decathlonem to jestem do dyspozycji
Decathlon otwiera nową lokalizację w Renomie ( mam nadzieję, że nie zdradziłem tajemnicy handlowej ;) ) i może im zależeć na dodatkowym wypromowaniu się w centrum miasta a nie tylko na Bielanach i może uda nam się to wykorzystać ..

Plan zawodów ze Spiskiej mam i w każdej chwili mogę go udostępnić jak tylko będzie potrzeba.
pozdrawiam
Bartek

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: odys_kg » pt września 25, 2009 11:21

W renomie decathlon ?
chyba mają za dużo kasy ... przecież renoma ledwo życiem tętni ... A nawet jeśli by, to gdzie przy renomie można się pokazać ? Wpuścili by nas na parking ? Kubeczki dla Mateusza ?

Bartek, możemy się umowić, co by podjechać lub też zorganizować spotkanie z tym sklepem ?
Ty jako osoba starsza i bardziej doświadczona jesteś zdecydowanie lepiej spostrzegana niż ja młody i nieopierzony. I jeszcze wyglądam na parę lat mniej :mrgreen:

Paniluny
Posty: 32
Rejestracja: pt czerwca 29, 2007 5:37
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: Paniluny » sob września 26, 2009 9:52

Renoma ma fajny, zadaszony parking - to w kontekście sali na zimę :)

A poważnie: czy naprawdę termin jest taki ważny? Jeździmy na co dzień w takich warunkach, że mi osobiście wystarczy, jak będzie to wcześniej niż o godzinie 21, może być nawet w połowie grudnia, byle ulice odśnieżyli :)

Pomysł podłączenia się pod imprezę dla ludzi bez kółek uważam w tej chwili za jedyne sensowne i realistyczne wyjście - nie mamy ani dość ludzi, ani pieniędzy, ani siły przebicia, aby zorganizować samodzielnie taką imprezę - warto najpierw zacząć od realizacji mniejszych pomysłów Wrolkowych, omawianych na ostatnim spotkaniu Stowarzyszenia, niz porywać się z motyką na słońce. Co więcej, nie należy tego traktować jako rozwiązania typu: "skoro nie ma nic lepszego, to niech będzie" - gdyby naprawdę udało się (legalnie) przejechać choćby 5 czy 10 km to uważam, że byłby to ogromny sukces.

Wczoraj zupełnie poważnie rozważaliśmy wyjazd do Lebus - czy trzeba większego dowodu na determinację ludzi, którzy myślą o wyjeździe do miejscowości oddalonej o 200 km tylko po to, żeby wystartować w zawodach na dystansie 10 km???

Moim zdaniem powinniśmy zaangażować się w Maraton Wrocławski - obojętnie, na jakich warunkach. Rozumiem, że rozmowy trwają w zaciszu dyrektorskich gabinetów, ale z drugiej strony, może warto upublicznić trochę tę sprawę? Mam tu na myśli lokalne media - wydaje mi się, że obie strony mogą na tym skorzystać.

Niniejszym publicznie deklaruję pełne poparcie dla idei Maratonu Wrocławskiego z udziałem (W)rolkarzy :)

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: odys_kg » ndz września 27, 2009 12:39

Paniluny pisze:Renoma ma fajny, zadaszony parking - to w kontekście sali na zimę :)
Niestety z takich parkingów gonią, przynajmniej w Katowicach pod Ikeą. Minusem takich parkingów jest ogromna ilość slupów ...
ktoś się może orientuje jak wygląda parking na koronie ? ten piętrowy ? tam kiedyś był karting ... jak jest zimno to ludziom się nie chce jeździć ... no chyba, że jest grupa kartingowców tak samo jak my zapalona ... Qrde, mam najbliżej do korony :) ok, sprawdzę to :)
Paniluny pisze:
A poważnie: czy naprawdę termin jest taki ważny? Jeździmy na co dzień w takich warunkach, że mi osobiście wystarczy, jak będzie to wcześniej niż o godzinie 21, może być nawet w połowie grudnia, byle ulice odśnieżyli :)
Gosia, wychodzisz na desperatkę.
w naszym statucie nie ma jakiegoś paragrafu odnośnie dumy ? trzeba sie cenić :mrgreen:


A tak btw, to czy nie powinniśmy zacząć jakiś rozmów z ludźmi od maratonu ? Bartek ? Pamiętasz gościa z którym rozmawiałeś ? trzeba z niego wycisnąć ile sie da :)

punia_dora
Posty: 43
Rejestracja: wt kwietnia 08, 2008 5:29

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: punia_dora » pn września 28, 2009 10:07

Pomysł na podłączenie się do biegaczy uważam za bardzo dobry.....oby tylko się udało go zrealizować :)!!!! Działajmy więc....bo czas leci.

Awatar użytkownika
odys_kg
Ścigant 4x110mm
Posty: 391
Rejestracja: czw marca 30, 2006 4:09
Jeżdżę od: 08 cze 2004
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: [Wrocław] Maraton wrotkarski

Post autor: odys_kg » pn września 28, 2009 3:53

na razie to możęmy złapać jakiegoś biegacza, przebrać się za niego i udawać, że biegniemy :) są takie buty z kółeczkami na podeszwach. Za rok w takich butkach a za dwa lata już rolki ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Dolnośląskie”