boli śródstopie.

Odżywianie, regeneracja, jak zapobiegać kontuzjom - cieszmy się zdrowiem jak najdłużej!
Nutrition, regeneration, injuries. Your health is the most important thing

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

gibsong
Posty: 10
Rejestracja: sob czerwca 09, 2007 1:01

Post autor: gibsong » sob czerwca 16, 2007 8:25

Tak wszystko pięknie tylko ja po 15 minutach jazdy musze zdjać buty :/ inna sprawa że jak dziś w końcu zapiąłem je na maxxa (stwierdziwszy wczesniej że i tak bolą stopy) to kontrole nad rolkami miałem naprawde super i jeździłem prawie samym balansem ciała co było bardzo przyjemne. Niemniej stopy oczywiscie zaczeły boleć. No cóż postaram się je wzmocnić ćwiczeniami i popróbuje z wkładkami różnymi. czy jakieś porady w tej materii? raczej podwyższyć palce czy śródstopie, a może pięte?

PS. Cukrzycy raczej niemam, drętwienie nóg następowało już dawniej, od tamtej pory przez kilka lat byłem dawcą krwi i nie wykryto u mnie nic. Zresztą myślę że to kwestia opuchnięcia jakiegoś w okolicach kostki i brak przepływu krwi do stopy (przyczyna drętwienia) aniżeli jakies anomalie z nerwami.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » sob czerwca 16, 2007 9:09

A próbowałeś najpierw jeździć na lekko luźnych - to jest podstawa przy nierozgrzanych stopach! Tzn. najpierw stopy muszą się rozgrzać, a potem dopiero dopinasz rolki mocniej.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

gibsong
Posty: 10
Rejestracja: sob czerwca 09, 2007 1:01

Post autor: gibsong » sob czerwca 16, 2007 9:22

próbowałem i na lekko luźnych i na całkiem luźnych, efekt ciągle ten sam, unosząc czubki palców przy używaniu hamulca ból jest większy, mi się wydaje że to narazie kwestia nieprzyzwyczajenia stopy do pozycji. bede ją przyzwyczajac i tyle.

febyasz
Posty: 19
Rejestracja: pt sierpnia 03, 2007 9:11
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: febyasz » ndz września 02, 2007 1:02

Miałam podobny problem co autor tego tematu, ale skorzystałam z rad i jest dobrze (bardzo się cieszę, że trafiłam na to forum :)). Ale te zdania utkwiły mi w pamięci,
zico pisze:Im rolkarz przechodzi bardziej do szybkiej jazdy, tym bardziej się wtedy przenosi ciężar na tyły rolek. Niezalecane dla początkujących.
bo po 1. jestem początkująca, po 2. czasami jak jeżdżę dłużej, to mnie znowu boli, a wtedy staram się bardziej przenosić ciężar ciała na tył stóp, (nie jeżdżę szybko ;)) i to pomaga. Dlaczego jest niezalecane? bo łatwiej upaść do tyłu? ;)

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » ndz września 02, 2007 11:33

Tak, bo można kozła wywinąć do tyłu. Rolki mają tendencję wyjazdu spod nóg, szczególnie u początkujących ;)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Agent_L
Szybszy niż Chuck Norris na 4x100mm
Posty: 565
Rejestracja: wt lipca 17, 2007 12:36
Jeżdżę od: 01 sie 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Agent_L » ndz września 02, 2007 11:40

Mi wciąż wyjeżdzają, szczególnie że mam dość krótką szynę i ostatnie nie wystaje wiele za piętę : )
Powerslide Cell 2006 /44 + Salomon Pilot V10 ?2004? /45
Kontakt : 505614321, PMy czytam rzadko : )
rolkowa mapka Warszawy

Awatar użytkownika
piotro
Ścigant 4x110mm
Posty: 368
Rejestracja: czw listopada 03, 2005 1:01
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: piotro » ndz września 02, 2007 4:36

Po pół roku chodowania tłuszczu ponownie wsiadłem na rolki (nowe). I wytrzymanie w nich dłużej niż pół godziny było ponad siły.
Po około miesięcu niereguralnej jazdy problem zniknął .
W tym czasie begałem i zabawiałem się ręczniczkiem (chwytanie i przenoszenie palcami stóp) - zgodnie z zaleceniami Zico.
Natomiast pomysł jazdy na rozluźnionych butach nie przemawia zupełnie do mnie.

ewas
Posty: 9
Rejestracja: śr sierpnia 22, 2007 1:40
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ewas » ndz września 02, 2007 6:29

również uważam ze to kwestia przyzwyczajenia stóp do pewnego wysiłku,ja jeżdżę od bardzo niedawna a ponieważ mam trzy kostki a nie dwie na jednej nodze :rotfl2: ,to po 2 godzinach jazdy prawie codziennie bolała mnie własnie ta jedna noga do rana prawie przestawało,szczególnie gdy nie wykonywałam nią dziwnych ruchów i znów jazda i jakoś jakby z dnia na dzień mniej boli albo ja już nie zwracam na to uwagi-no trudno jezdzić trzeba -myślę że to tak jak z rehabilitacją np na początku boli niemiłosiernie potem jest ok czasami potrzeba miesiecy...

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » pt listopada 30, 2007 12:02


kmieto7

Post autor: kmieto7 » pt listopada 30, 2007 12:07

Miałem podobny problem ale noga już sie dotarła do rolek. Więcej możesz poczytać w temacie jaki już był kiedyś poruszany http://www.zico-skating.com/forum/viewtopic.php?t=626

Awatar użytkownika
BlackDragon
Posty: 2
Rejestracja: śr marca 19, 2008 2:02
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gdynia

Re: boli śródstopie.

Post autor: BlackDragon » śr marca 19, 2008 2:11

Witam! Ja mam podobny problem , mianowicie po kilku minutach ból śródstopia ( od dolnej części ) jest nie do zniesienia. Wg. mnie jest to wina techniki dlatego prosił bym o kilka rad tzn. jak mam stawiać łyżworolki podczas jazdy ( najpierw przednie czy tylne kółko ) i czy mam byc pochylony itp ? :mrgreen:
A i mam jeszcze jedno pytanie: nie wiem czemu ale mimo dobrego usztywnienia to stopy z kółkami idą na zewnątrz. :?
Pozdrawia

Awatar użytkownika
miko
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 125
Rejestracja: śr stycznia 30, 2008 5:19

Re: boli śródstopie.

Post autor: miko » czw marca 20, 2008 5:42

BlackDragon pisze:Witam! Ja mam podobny problem , mianowicie po kilku minutach ból śródstopia ( od dolnej części ) jest nie do zniesienia. Wg. mnie jest to wina techniki dlatego prosił bym o kilka rad tzn. jak mam stawiać łyżworolki podczas jazdy ( najpierw przednie czy tylne kółko ) i czy mam byc pochylony itp ? :mrgreen:
A i mam jeszcze jedno pytanie: nie wiem czemu ale mimo dobrego usztywnienia to stopy z kółkami idą na zewnątrz. :?
Pozdrawia
Hm... nie wszystko rozumiem, z tego co napisałeś ale, ponieważ sam miewałem kiedyś różne bóle tu i tam to wyciągnąłem następujące wnioski>
1. rozgrzej się (stopy też). W zimne dni to nawet smarowałem bengayem (ale bez przesady z tym bengayem, bo cię wykluczą ze społeczeństwa)
2. rozgrzane stopy wkładasz w rolki, zapinasz, sznurujesz, ale nie dociskasz.
3. teraz jeździsz jakieś rozgrzewkowe, proste elementy, możliwie różnorodne. Dociągasz sznurówki/klamry delikatnie.

Ja gdy odczuwam ucisk, drętwienie, ból, to czekam chwilę, odpoczywam odciążając nogę, jeśli nie puszcza, to ja puszczam sznurówki ;)
Myślę pozatym, że bardzo wiele zależy od przyzwaczajenie stopy do do tego typu wysiłku.

A to pytanie jak stawiać stopę, to mi przypomina taniec towarzyski i fokstrota. hm... No nie mam pojęcia, na pewno nie od pięty, ale też nie od palców, po prostu płasko. Pochylonym a raczej ugiętym w kolanach + obniżona sylwetka, choćby tak jak ten pan: http://www.sportmedicina.com/PATOLOGIA_ ... iede23.jpg

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zdrowie / Health”