POZNAN
Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave
Regulamin forum
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
Każdy nowy temat rozpoczynamy od podania nazwy miejscowości w nawiasie, ewentualnie daty, informacji lub zapytania np. [Poznań] 02.04.2007 godz. 10:00 trening na Malcie! lub [Kraków] szukam rolkarzy jeżdżących freestyle slalom.
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sob października 28, 2006 11:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
POZNAN
Nie wiem co o tym sądzić?.....ale w....ą mnie niestety niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko coś tu chyba jest nie tak
zbyt mało ruchu...(( za to wiele pracy:)))
- WFH
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 2994
- Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
- Moje rolki: Cavalli
- Jeżdżę od: 01 cze 1995
- Lokalizacja: STO(L)ICA
- Kontakt:
Re: POZNAN
A to lobuzy!!!Wstyd Panowie!!!Anna65 pisze:Nie wiem co o tym sądzić?.....ale w....ą mnie niestety niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko coś tu chyba jest nie tak
- zico
- Admin
- Posty: 8963
- Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
- Moje rolki: SR Tarrega
- Jeżdżę od: 12 sty 1994
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Ciekaw jestem, który z tych łobuzów to był
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami
- Marta
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 224
- Rejestracja: śr maja 10, 2006 1:23
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Kraków
Przesadzacie. Zaraz łobuzy. Ja bym się martwiła jakby się w ogóle nikt nie oglądał ani nie zaczepiał.
A szanowna koleżanka Anna65 to się nigdy nie ogląda?
Ja tam się przyznam, że nie ma nic przyjemniejszego jak jechać za takim zgrabnym tyłeczkiem i podziwiać ruchy. Można też czasem nawet zaczepić i miło porozmawiać. Ja tam gustuję oczywiście w męskich tyłeczkach... A te obcisłe wrotkarskie stroje podkreślają zalety... (oczywiście jak ktoś je ma ).
Jak to określiłaś
Sama wielokrotnie jeździłam z takimi "podtatusiałymi" rolkarzami, a w samochodzie lub na ławeczce siedziała nierolkowa żona z dzieckiem. Oczywiście siłą wyciągnięta z domu przez męża-rolkarza.
W większości przypadków są to osoby szukające kontaktów z innymi ludźmi tak samo lubiącymi rolki jak oni. Najczęściej chcą tylko porozmawiać i nic więcej. Pożalić się na rodzinę, paskudną pracę, chorobę itd. Część z nich to jednak osoby samotne. A podrywacze? Zdarzają się. Wystarczy nie dać się poderwać, ale porozmawiać przecież można.
To oczywiście moja opinia i dotyczy Krakowskich Błoń, gdzie mówi się do wszystkich na ty, nawet do tych po 60 . Myślę, że można by to i na Maltę uogólnić. Ludzie wszędzie są jednakowi i chodzą na rolki przeważnie w celach towarzyskich. Za wyjątkiem zawodowców i innych takich...
A szanowna koleżanka Anna65 to się nigdy nie ogląda?
Ja tam się przyznam, że nie ma nic przyjemniejszego jak jechać za takim zgrabnym tyłeczkiem i podziwiać ruchy. Można też czasem nawet zaczepić i miło porozmawiać. Ja tam gustuję oczywiście w męskich tyłeczkach... A te obcisłe wrotkarskie stroje podkreślają zalety... (oczywiście jak ktoś je ma ).
Jak to określiłaś
I co z tego? Ano nic. A, że żona i dziecko w samochodzie. Może nie lubią jeździć na rolkach?niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko
Sama wielokrotnie jeździłam z takimi "podtatusiałymi" rolkarzami, a w samochodzie lub na ławeczce siedziała nierolkowa żona z dzieckiem. Oczywiście siłą wyciągnięta z domu przez męża-rolkarza.
W większości przypadków są to osoby szukające kontaktów z innymi ludźmi tak samo lubiącymi rolki jak oni. Najczęściej chcą tylko porozmawiać i nic więcej. Pożalić się na rodzinę, paskudną pracę, chorobę itd. Część z nich to jednak osoby samotne. A podrywacze? Zdarzają się. Wystarczy nie dać się poderwać, ale porozmawiać przecież można.
To oczywiście moja opinia i dotyczy Krakowskich Błoń, gdzie mówi się do wszystkich na ty, nawet do tych po 60 . Myślę, że można by to i na Maltę uogólnić. Ludzie wszędzie są jednakowi i chodzą na rolki przeważnie w celach towarzyskich. Za wyjątkiem zawodowców i innych takich...
Znowu rolki
- koziar2
- Redaktor wrotkarstwo.pl
- Posty: 567
- Rejestracja: ndz maja 21, 2006 12:20
- Moje rolki: Rollerblade Twister III
- Jeżdżę od: 01 maja 2006
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Re: POZNAN
To sie instynkt nazywa Co innego jesli panowie maja inne zamiary - tego nie popieram, ale popatrzec, porozmawiac...Anna65 pisze:Nie wiem co o tym sądzić?.....ale w....ą mnie niestety niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko coś tu chyba jest nie tak
To ze sie jest na diecie nie oznacza ze menu sobie poogladac nie mozna :p
- go
- Pięciokółkowiec 84mm
- Posty: 223
- Rejestracja: czw kwietnia 13, 2006 12:29
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: POZNAN
Jeśli żona siedzi w samochodzie zamiast się poruszać trochę, to ja się im szczerze mówiąc nie dziwię...Anna65 pisze:Nie wiem co o tym sądzić?.....ale w....ą mnie niestety niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko coś tu chyba jest nie tak
Ale sprawa jest prosta - wystarczy jeździć szybciej.
- Andrzej
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1724
- Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
- Moje rolki: Szybsze ode mnie
- Lokalizacja: Poznań
Chyba ich znamzico pisze:Ciekaw jestem, który z tych łobuzów to był
Nieeee, to jednak ich nie znam, chciaż Wiceprezes by pasował do opisuAnna65 pisze:...niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury...
Jeśli zaś chodzi o "patrol" to nigdy na rolkach tylko wieczorem na rowerze.
Jeśli zaś chodzi o żonę i dziecko jeśli są ze mną na Malcie to żona i ja na rolkach a dzidziul w wózku. Ekstra jest mijać zdziwionych rolkarzy
- Piotr B
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 1839
- Rejestracja: czw listopada 18, 2004 8:00
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Dębno
Re: POZNAN
normalne zdrowe chłopy dbajace o zdrowie fizyczne i psychiczne!Anna65 pisze:Nie wiem co o tym sądzić?.....ale w....ą mnie niestety niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko coś tu chyba jest nie tak
- Marek
- Prześcignął Chuck`a...
- Posty: 782
- Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: POZNAN
To ciebie nikt nie zaczepiaAnna65 pisze:Nie wiem co o tym sądzić?.....ale w....ą mnie niestety niektórzy z rolkarzy "podtatusiali" faceci, którzy udają fajnych kolegów...mają super fury... a oni zaczepiają laski na Malcie (jeżdżąc za nimi obserwując ich ruchy itd...) a w samochodzie siedzi żona albo żona i dziecko coś tu chyba jest nie tak
Re: ZAZDROSNE FANKI HORRORóW BRAZYLIJSKICH
zrobiło się niemiło, czy ja czegoś nie łapięKrzysztof pisze:jak jakaś zakompleksiona kobita ma kompleksy na punkcie zgrabnych i młodych ciał to nic innego tylko odejść od lodówki
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sob października 28, 2006 11:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: POZNAN
Jeśli żona siedzi w samochodzie zamiast się poruszać trochę, to ja się im szczerze mówiąc nie dziwię...
A może po prostu mąż nie potrafi zachęcić żony do wspólnego spędzenia czasu...? Niekoniecznie zaraz na rolkach, moje koleżanki w pełni doceniają wysiłek swoich facetów(również i rolkarzy)
A może po prostu mąż nie potrafi zachęcić żony do wspólnego spędzenia czasu...? Niekoniecznie zaraz na rolkach, moje koleżanki w pełni doceniają wysiłek swoich facetów(również i rolkarzy)
zbyt mało ruchu...(( za to wiele pracy:)))
-
- Posty: 17
- Rejestracja: sob października 28, 2006 11:38
- Jeżdżę od: 02 sty 2010
- Lokalizacja: Poznań
Re: POZNAN
Jeśli żona siedzi w samochodzie zamiast się poruszać trochę, to ja się im szczerze mówiąc nie dziwię...
A może po prostu mąż nie potrafi zachęcić żony do wspólnego spędzenia czasu...? Niekoniecznie zaraz na rolkach, moje koleżanki w pełni doceniają wysiłek swoich facetów(również i rolkarzy)
A może po prostu mąż nie potrafi zachęcić żony do wspólnego spędzenia czasu...? Niekoniecznie zaraz na rolkach, moje koleżanki w pełni doceniają wysiłek swoich facetów(również i rolkarzy)
zbyt mało ruchu...(( za to wiele pracy:)))