Rolki + ćwiczenia siłowe

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

czyku
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 20, 2014 9:53
Moje rolki: Powerslide Imperial
Jeżdżę od: 0- 4-2014

Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: czyku » śr czerwca 11, 2014 3:43

Mam pytanko czy w dużym stopniu w jeździe na rolkach pomogą ćwiczenia z własnym ciężarem? na myśli mam drążek, przysiady, pompki, ćwiczenia z baniakami z wodą 5l. Oczywiście planem treningowym ale domowym sposobem. Zero ciężarów tylko własna masa. Zależy mi żeby trochę się pokazało mięśni, nie na masie a przy okazji jak by polepszyło to jazdę na rolkach by było AWSOME :D

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: seb.roll » śr czerwca 11, 2014 7:18

Trening z baniakami z wodą nie różni się niczym od treningu na sztandze czy z hantlami i nie jest to trening z własnym ciężarem ciała. Jeśli masz wiedzę zrobisz na tym wszystko. Jeśli chcesz kopiować treningi kulturystyczne to lepiej odpuść. Ćwiczenia typu pompki, brzuszki itd. to ćwiczenia ogólnorozwojowe i powinno się je robić w każdym sporcie.

czyku
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 20, 2014 9:53
Moje rolki: Powerslide Imperial
Jeżdżę od: 0- 4-2014

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: czyku » czw czerwca 12, 2014 9:08

Nie chodzi mi o to żeby koksic tylko jako tako się wzmocnić i delikatnie poprawić sylwetke. Baniaki uzyte by były tylko do ćwiczeń barków i bicepsa i przedriamon. Mimo wszystko nie warto i odpuścić sobie te ćwiczenia?

Awatar użytkownika
Toudi
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1974
Rejestracja: pn września 18, 2006 12:13
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: Toudi » czw czerwca 12, 2014 10:29

Zawsze warto.
Guyader kiedyś prowadził takie ćwiczenia:
http://www.youtube.com/watch?v=cZnWMb--MTw
Dalej już sam znajdziesz.

Jakbyś miał kłopoty z francuskim, to się nie krępuj i pytaj 8)
patines, to rolki a avec, to z
Pozdrawiam
Piotr

szpilasty
Posty: 22
Rejestracja: śr kwietnia 23, 2014 12:36
Moje rolki: Salomon DR85
Jeżdżę od: 02 sty 2003
Lokalizacja: Kraków

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: szpilasty » czw czerwca 12, 2014 2:25

czyku pisze:Mam pytanko czy w dużym stopniu w jeździe na rolkach pomogą ćwiczenia z własnym ciężarem? na myśli mam drążek, przysiady, pompki, ćwiczenia z baniakami z wodą 5l. Oczywiście planem treningowym ale domowym sposobem. Zero ciężarów tylko własna masa. Zależy mi żeby trochę się pokazało mięśni, nie na masie a przy okazji jak by polepszyło to jazdę na rolkach by było AWSOME :D
Temat rzeka na forum kulturystyczne....
Z racji tego, że cwiczysz "własnym ciężarem" obciążenia są małe. Jeżeli robisz więcej niż 6-10 powtórzeń w serii to są to ćwiczenia na 'rzeźbę'. Trudniej wtedy zwiększyć objętość mięśnia. Trzeba też kontrolować tłuszczyk, bo nic z tej rzeźby nie będzie widać....

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: seb.roll » czw czerwca 12, 2014 7:57

Ja mam za sobą 20 lat na siłowni i do dzisiaj nie rozumiem czego oczekują ćwiczący od treningu. Najczęściej ludzie nie orientują się w temacie lub ich obraz treningu siłowego jest wypatrzony przez kulturystykę.
Ludzie, a zwłaszcza kobiety obawiają się, że jak potrenują trochę na sztandze to może się zdarzyc, że pewnego dnia wbrew swojej woli staną się kulturystami:) Każdy kg mm to ciężka praca poparta dietą, a głupia przerwa niweczy wszystko. Naprawdę nie ma obaw, że ktoś wbrew woli stanie się niewolnikiem ogromnego ciała:) Równie dobrze można pomyśleć, że zbyt częsta jazda na rolkach spowoduje, że uda urosną nam do 80cm, a średnie prędkości w maratonach dojdą nam do 40km/h. To jest nieładne, nigdzie nie kupisz spodni potem, a takie prędkości są niebezpieczne. Tego nie chcemy;)
Kolejna sprawa. Przychodzi 70kg szczypior na siłownie i on będzie się rzeźbił. W bicepsie 35cm i taka osoba chce kształtować swoje mm. Ja nawet nie rozumiem co znaczy rzeźba w takim przypadku. Zejście do 30cm? A nie lepiej w takim przypadku pograć w tenisa czy pobiegać na nartach? Jestem przekonany, że te aktywności dadzą więcej cm w obwodzie, piękne mm i sprawność która przyda się w każdym sporcie.
Pompa, rzeźba, masa, definicja, separacja to w większości bzdety nieprzydatne we wszystkich sportach prócz kulturystyki. Kulturystyka to zaprzeczenie sprawności, bo to jedyny sport w którym ćwiczącego nie interesuje motoryka. Śmieszny mnie kiedy czołowi zawodnicy z niektórych sportów z dumą opowiadają, że za ich przygotowaniem motorycznym stoi znany kulturysta. To tak jakby powiedzieć, że będę mistrzem, bo za moją sprawność odpowiedzialna jest osoba dla której sprawność nigdy nie była ważna.
Czy to znaczy, że jestem przeciwnikiem siłowni? Absolutnie nie! Na siłowni zrobisz wszystko. Siła maksymalna, wytrzymałość siłowa, izometria, skoczność, ćwiczenia rehabilitacyjne, stabilizujące..... ogrom tylko do tego trzeba mieć wiedzę. Trzeba wiedzieć co kiedy i po co się robi. To nie są łatwe rzeczy. Trzeba sobie odpowiedzieć tez na proste pytanie. Czy na teraz to nie jest strata czasu? Ile mam czasu na trening? Czy robiąc siłownię nie zakłóce ważnego treningu na rolkach?

doc_strus
Czterokółkowiec
Posty: 85
Rejestracja: sob lutego 22, 2014 3:06
Moje rolki: FR2
Jeżdżę od: 02 sty 1997

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: doc_strus » czw czerwca 12, 2014 8:42

Jak tak czytam Twój post to przypomina mi się pewna sytuacja, pracowałem kiedyś jako cieśla (ogólnie robiłem wszystko od A-Z) i robiliśmy dach dla "strongmana/kulturysty" nie pamiętam jak miał na nazwisko ale sprawdziłem go wtedy i osiągał nie najgorsze wyniki w zawodach strongmanów w tamtych latach. Przyjechał towar na naczepie a dźwig utknął gdzieś na trasie a że trzeba było rozładować to my heja i do roboty ( pracowałem ze starym wyjadaczem który potrafił wciągać belki gradowe na 4 piętro łapami i miał sposoby na noszenie sporych ciężarów i co nieco mnie nauczył) więc nosiliśmy towar jakież 100m z ciężarówki na miejsce składowania. Żeby się nie zajechać robiliśmy to dwójkami a kolo super hero zaczął z nas drwić i wziął się do roboty, siły starczyło mu na jakieś 2 czy 3 krokiewki które ważyły max 80kg, gość tak spuchł że myślałem że zadzwonimy po pogotowie. Na nic mu się zdały wielkie muskuły, tłumaczyłem sobie to że nie dał rady jego wiekiem bo wyglądał na styranego 40 latka a okazało się że miał 26 lat jeśli dobrze pamiętam, za dużo chemii i napompowane mięśnie nic mu nie dały.

Teraz coś co zaobserwowałem na sobie, przez 16 lat miałem problemy z kolanem które się nasilały a nikt nie chciał tego leczyć, uraz kolana spowodował że miałem złą postawę i w końcu zniszczyłem sobie kręgosłup. Najpierw zoperowali mi kręgosłup a trzy lata później kolano, zrobili co mogli lecz mam już zwyrodnienie i inne problemy. Ćwiczyłem w ramach rehabilitacji, najpierw yoga przez 1,5 roku a potem we własnym zakresie choć ciężko to szło bo nie jestem zbyt konsekwentny. Pomyślałem sobie że jedyne co może mnie zmusić do ćwiczeń to rolki które kocham całym sercem i kiedyś spędzałem na nich większość życia. Kupiłem więc w tym roku nowy sprzęt żeby się jeszcze dodatkowo podjarać i zmotywować i zacząłem jeździć, szybko okazało się że moje ciało potrafi z 20% tego co kiedyś, zorientowałem się że dosłownie jestem jakimś paralitykiem. Ciało nauczone przez kilkanaście lat chodzenia na jednej nodze nie potrafiło się regenerować podczas rehabilitacji ale rolki wymuszają użycie obu nóg, wymuszają trzymanie równowagi więc rozwijają wszystkie mięśnie a szczególnie pozytywnie wpływają na kręgosłup. Okazało się że przez 3 miesiące zrobiłem więcej jak przez 3 lata, muszę wręcz stopować z treningami bo ciało i mięśnie nie nadążają i pojawiają się spore zakwasy. Nauczony na własnym przykładzie też uważam że odpowiednio intensywne treningi na rolkach potrafią doskonale rozwinąć całe ciało ( chcę mieć taki kaloryfer jak kiedyś od skakania ;) ) trzeba tylko dbać o różnorodność, im więcej rzeczy próbujemy robić, im więcej tricków wykonujemy tym lepiej rozwijamy swoje ciało. A w taki sposób wyrobione mięśnie świetnie wpływają na naszą motorykę która chyba jest ważniejsza niż napompowane muskuły czy nawet ponadprzeciętna siła.

czyku
Posty: 33
Rejestracja: wt maja 20, 2014 9:53
Moje rolki: Powerslide Imperial
Jeżdżę od: 0- 4-2014

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: czyku » czw czerwca 12, 2014 9:20

No to mnie panowie zmotywowaliście :)
Zapomniałem dodać, że ćwiczyłem pół roku na siłce z dietą i przyrosty miałem zadawalające ( co odpowiednia dieta i trening potrafi zdziałąć z ciałęm :P ). Głównie rolki dla mnie teraz to priorytet a ćwiczenia siłowe tylko jako dodatek i wzmocnienie. Nie chce puchnąć nie wiadomo jak, właściwie to nic nie chce puchnąć. Mam wagę 77-80 kg nie wiem dokłądnie ile i tyle mi wystarczy. Chce nabrać trochę siły, a ćwiczenia ogólno rozwojowe nikomu jeszcze nie zaszkodziły. Tak samo jak ćwiczenie butlą 5 litrową (5kg?) na barki i biceps też dużo nie wpłyną a to zawszę będzie coś. Zawsze te mięśnie coś stwardnieją i siła podskoczy. Zresztą poćwiczę jakiś czas i zobaczę jak to będzie. Czy daje rade te dwie rzeczy pogodzić :) Na pewno drążek będę katował, przysiady, brzuszki i pompki :)

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: seb.roll » czw czerwca 12, 2014 9:51

Ja dźwigałem od 12 roku życia (63kg) a do 30 doszedłem do 108kg i mając tą wagę skakałem w dal ponad 6.50, z miejsca regularnie ponad 3.00m, a 100m biegałem dużo poniżej 12sek. Nie zmienia to jednak faktu, że zmienianie zasłon, wkręcanie żarówek czy przeprowadzki do dzisiaj są dla mnie koszmarem. Mieszkając w bloku zawsze płaciłem i będę płacił za wniesienie mebli czy sprzętu AGD. Nie ma co kozaczyć, ktoś kto regularnie robi takie rzeczy każdego "siłacza" pokona. Powód jest prosty. Te kilka powtórzeń z siłowni ktore zrobisz maksymalnie w minute ma się nijak do czwartego piętra z wersalką;) A co do rzeźby to niestety wiek działa na nasza niekorzyść:( Skończyły się nam czasy gdzie piękny brzuch pojawi się bez diety;)

ps. Teraz ważę poniżej 90kg. Oczywiste jest, że nie mam takiej siły jak kiedyś. Moje parametry szybkościowe też z różnych powodów nie są na tym poziomie co kiedyś. Nie trenowałem nigdy kulturystyki, zawsze dbałem o sprawność, a moja waga była konsekwencją treningu siłowego, nigdy celem. Mimo to zejście z wagą i diametralna zmiana treningu to była najlepsza decyzja w moim życiu. Teraz czuję, że wreszcie coś robię dla zdrowia i żałuje tylko, że tak późno odkryłem wrotkarstwo.

szafa76
Posty: 48
Rejestracja: pn marca 24, 2014 4:39
Moje rolki: RollerbladeCrossfire90
Jeżdżę od: 01 mar 2014
Lokalizacja: Tarnów/Dąbrowa Tarnowska

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: szafa76 » pt czerwca 13, 2014 9:02

Ludziska mam 38 lat,sport we wszelkich odmianach uprawiam od 8 roku życia (judo,siłownia,lekkoatletyka,od 3 miesięcy rolki) zawsze uprawiałem go dla własnej przyjemności i sprawności nigdy wyczynowo.Z tego co wielokrotnie czytałem uprawianie sportu wyczynowo wiąże się z takim wysiłkiem i poświęceniem,że przestaje on być zdrowy.Facet ma wyglądać i czuć się zdrowo,a nie jak napakowana fabryka chemiczna,laski nie zawsze preferują przerośniętych mięśniaków z atrofią jąder :wink: Sport ma ci dawać przyjemność,jesteś zmęczony kończysz trening,masz słabszy dzień nie trenujesz,nigdy nie faszerowałem się żadnymi odżywkami,sztucznymi suplementami diety itp.cudami.Rolki dają mi frajdę i przyjemny rodzaj zmęczenia który po prostu lubię,ale śmigając na butach z kółkami potrafię podczas odpoczynku zejść do parteru i trzasnąć parę pompek lub ćwiczeń rozciągających i czuję się z tym dobrze.Po prostu ćwiczyć trzeba z rozsądkiem,a wtedy raczej w żaden sposób człowiek sobie nie zaszkodzi wręcz przeciwnie.

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: seb.roll » pt czerwca 13, 2014 9:37

Masz racje. Jest jednak wielu którzy traktują/traktowali sport bardziej wyczynowo. Ja pomimo, że nie robię i raczej nie będę robił nigdy wyników na poziomie zawodniczym staram się trenować jak wyczynowiec. Oczywiście muszę uwzględnić, pracę, rodzinę, bardzo mocno ograniczony budżet, brak odnowy biologicznej itd przez co w niemożliwym jest zrobienie nawet 50% z tego co można by zrobić ale staram się;) Problemy ze zdrowiem? Oczywiście, że po ponad 20 latach praktycznie codziennego wariactwa musi coś czasem zastrajkować ale jak porownam sobie moje problemy do tych które maja moi rówieśnicy to już wolę swoje.
Jeśli piszę negatywnie o kulturystyce to w kategoriach wyniku. Oczywiście, że jeśli ktoś nie ma ciśnienia na wynik to może bawić się w kulturystykę, pływanie czy skoki do wody. Kilka treningow dla zdrowia super sprawa. Można się pokusić nawet o stwierdzenie, że początkujący może nawet na tym zyskać ale kiedy ktoś zadaje pytanie czy kulturystyka (a tak rozumiem pytanie o bicepsy i rzeźbę) pomoże mu w jeździe na rolkach trzeba uczciwie powiedzieć, że nie.

szpilasty
Posty: 22
Rejestracja: śr kwietnia 23, 2014 12:36
Moje rolki: Salomon DR85
Jeżdżę od: 02 sty 2003
Lokalizacja: Kraków

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: szpilasty » pt czerwca 13, 2014 11:49

Podobno z domowych sposobów najlepsze wyniki dają niedoceniane.... przysiady! Do rolek jak znalazł. Mi jakoś brakuje determinacji.... :)

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: seb.roll » sob czerwca 14, 2014 12:04

Dlaczego niedoceniane? Przysiad to podstawa w większości sportów zarówno jako test jak i trening. Wrotkarz ma jednak ćwiczenia imitacyjne które są do zrealizowania nawet w kawalerce i mam wątpliwości czy przysiad jest skuteczniejszy.

szpilasty
Posty: 22
Rejestracja: śr kwietnia 23, 2014 12:36
Moje rolki: Salomon DR85
Jeżdżę od: 02 sty 2003
Lokalizacja: Kraków

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: szpilasty » sob czerwca 14, 2014 7:28

Niedoceniane np. przez ze mnie gdyż podobno czasem są lepsze niż brzuszki. Brzuch to moja słaba strona a latka już swoje się ma. Nigdy nie ćwiczyłem nic wyczynowo. Na "siłownię" mogę poświęcić max 15-20 min oczywiście nie codziennie - nudne to jest i nie zamierzam więcej.
Rolki mam z lat 10. Używane bardzo sporadycznie. Dopiero w zeszłym roku postanowiłem odkręcić hamulec, nauczyć się wreszcie przeplatanki tyłem i kontrolować jazdę z górki.... dzisiaj - crazy, mabruk prawie płynnie... 8-)
Każda podpowiedź w tym wątku będzie dobrą motywacją!

seb.roll
Czterokółkowiec bez hamulców
Posty: 103
Rejestracja: czw marca 27, 2014 11:23
Moje rolki: bont semi-race
Jeżdżę od: 15 paź 2013

Re: Rolki + ćwiczenia siłowe

Post autor: seb.roll » sob czerwca 14, 2014 9:03

Nie wiem czy Cię to zmotywuje ale ćwiczenie mm brzucha ma bardzo niewielki wpływ na tłuszcz znajdujący się w tej okolicy. Wiele osób katuje przeróżne formy skłonów, skrętów itd. a ich główną motywacją jest zgubienie oponki. Jakakolwiek uwaga, że błądzą powoduje najczęściej szeroko otwarte usta i zdziwienie, a następnie.... zwiększenie ilości serii i powtórzeń (czytaj "ale pie..."). Trening siłowy jest skuteczny w spalaniu tkanki tłuszczowej m.in dlatego bo masa mm jest bardziej "energochłonna od tłuszczowej", bo poprzez złożone ćwiczenia siłowe podkręcamy hormony a w konsekwencji podkręcamy metabolizm. Wnioski? Chcąc schudnąć z pomocą treningu siłowego trzeba ćwiczyć całe ciało najlepiej na ćwiczeniach złożonych.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”