Sezon w pełni. Każdy z nas założył sobie jakieś cele do osiągnięcia, ale chyba tylko Aladyn postawił sprawę jasno 1.30 w maratonie. Piekny cel.Alandy pisze:
do zobaczenia w Krakowie za tydzien
ps. może jeszcze tym razem nie zdziałam zbyt wiele(za mało treningu)
ale zamierzam nie odpuszczac, a w Gdańsku i Poznaniu bede celował na 1.30 albo lepiej
A jakie są Wasze plany na 2006?