Dziwne zjawisko - rekordy na beztreningu :)

Szybciej, dalej, efektywniej! Porady dla tych, którzy chcą dać z siebie więcej
Faster, longer, more efectively! Place for people who want to be better at inline speed skating

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Dziwne zjawisko - rekordy na beztreningu :)

Post autor: zico » wt sierpnia 21, 2007 10:04

Czy ktokolwiek (pewno tak) z Was zaobserwował takie zjawisko beztreningowca:

ten rok sobie totalnie olałem jeśli chodzi o trening. Jeździłem raz po raz, tak od niechcenia, bez pulsometru, na czuja. Na treningach zauważyłem, że coś w miarę szybko jeżdżę i daję rady przy niektórych osobach, które trenowały cały czas. No i nadszedł czas zawodów:

- sprinty 200 metrów - życiówka i najlepszy czas spośród wszystkich kategorii wiekowych
- 10km Berlin - życiówka poprawiona o grubo półtorej minuty, a był to mój 6 czy 7 start na tej trasie.
- maraton solidarności - życiówka na tej trasy spośród wszystkich edycji, w których startowałem, poprawiłem się o około 4 minuty.

Czy mógł wpłynąć na to tylko i wyłącznie spokój psychiczny (zmieniłem pracę, która czasami mnie niszczyła, jadę już na swoim garnuszku)?

Nie widzę żadnych innych rozsądnych rozwiązań tej sytuacji, pod względem wyników jakże dla mnie wspaniałych - trzeba przyznać :)

Mieliście podobne przypadki?


Temat również wrzuciłem na forum biegajznami.pl - pewnie mają większe doświadczenie treningowe i psychologiczne - zobaczymy, co odpowiedzą.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
orken
Czterokółkowiec
Posty: 99
Rejestracja: pt lipca 27, 2007 3:18
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Gorlice/Krakow

Post autor: orken » wt sierpnia 21, 2007 10:45

tez tak mialem pare razy grajac w koszykowke.
niby sobie odpuszczalem nie chodzilem na polowe treningow ale jak przyszlo co do czego to potrafilem przebiedz boisko w mgnieniu oka. ciagle mi sie wydawalo ze oni sa tacy oslabieni z przetrenowania, ale watpie. takie dziwne zjawisko.

fakt faktem dobrze ze zyciowki sie "udpate'uja".
gratulacje i powodzenia w dalszej jezdzie :)
Slalomem przez życie.

sławek
Czterokółkowiec
Posty: 66
Rejestracja: ndz lipca 31, 2005 1:20
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sławek » śr sierpnia 22, 2007 6:31

Myślę że kluczem tutaj jest to iż Zico doszedł do takiego miejsca gdzie organizm osiągnął szczyt możliwości i potrzeba było nie bodźca nie poczucia obowiązku lecz kompromisu pomiędzy treningami a radością z jeżdzenia.
Sztywne ramy treningowe warto wtedy porzucić bo organizm przyzwyczaja się do rutyny i ani drgnie krzywa osiągów ,miałem tak w innych dyscyplinach.
Często łapie się na tym że dziś "muszę" zrobić ileś tam kółek ,wtedy zmieniam podejście i organizuje wypad w parę osób połączony z brykaniem na rolkach co w sumie daje też jakieś poczucie treningu :lol:
Kiedy bezustannie mierze sobie czas czuje się jak hart na wybiegu więc też wole w czasie jazdy podziwiać śpiewające ptaszki i wkręcające sie psiaki w kółka :wink:

Pozdrawiam!

silverplacebo
Posty: 12
Rejestracja: śr sierpnia 08, 2007 12:04
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Bogatynia/Wrocław

Post autor: silverplacebo » śr sierpnia 22, 2007 10:29

Potwierdzam z basenu - mialem przerwe kilka tygodni przez inne sprawy i poprawilem sie na kilometr o 3 minuty, a to strasznie duzo, czas sie w dodatku utrzymal a nawet poprawil od tamtej pory;]

I mi sie wydaje ze to jest tak jak Slawek napisal - po prostu chodzi o radosc z uprawiania sportu i nie czuje sie zmeczenia dzieki euforii z samego uprawiania sportu;] Na sprintach dziala tez standardowa adrenalina, ale jako ze organizm przez dluzszy czas nie mial tak duzego dostepu do niej, to dziala mocniej;]
Salomon Motion 7.5ti - moje malenstwa;]

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Re: Dziwne zjawisko - rekordy na beztreningu :)

Post autor: Marek » czw sierpnia 23, 2007 1:45

zico pisze:Czy ktokolwiek (pewno tak) z Was zaobserwował takie zjawisko beztreningowca:

ten rok sobie totalnie olałem jeśli chodzi o trening. Jeździłem raz po raz, tak od niechcenia, bez pulsometru, na czuja. Na treningach zauważyłem, że coś w miarę szybko jeżdżę i daję rady przy niektórych osobach, które trenowały cały czas. No i nadszedł czas zawodów:

- sprinty 200 metrów - życiówka i najlepszy czas spośród wszystkich kategorii wiekowych
- 10km Berlin - życiówka poprawiona o grubo półtorej minuty, a był to mój 6 czy 7 start na tej trasie.
- maraton solidarności - życiówka na tej trasy spośród wszystkich edycji, w których startowałem, poprawiłem się o około 4 minuty.

Czy mógł wpłynąć na to tylko i wyłącznie spokój psychiczny (zmieniłem pracę, która czasami mnie niszczyła, jadę już na swoim garnuszku)?

Nie widzę żadnych innych rozsądnych rozwiązań tej sytuacji, pod względem wyników jakże dla mnie wspaniałych - trzeba przyznać :)

Mieliście podobne przypadki?


Temat również wrzuciłem na forum biegajznami.pl - pewnie mają większe doświadczenie treningowe i psychologiczne - zobaczymy, co odpowiedzą.
CUDA CUDA :twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw sierpnia 23, 2007 1:46

Nie no Marek, cudów nie ma - trzeba trenować, ale miałeś kiedyś takie coś? Wiem, że masz gen odpowiadający za szybką jazdę, ale nie mówiąc o nim masz jakieś pomysły?
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw sierpnia 23, 2007 1:54

Napiszcie do Zgolaka
On w tym roku trenuje systematycznie : systematycznie raz w tygodniu. A trzaska życiówki

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw sierpnia 23, 2007 1:55

Andrzej pisze:Napiszcie do Zgolaka
On w tym roku trenuje systematycznie : systematycznie raz w tygodniu. A trzaska życiówki
Przestał palić. Poważnie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw sierpnia 23, 2007 1:56

zico pisze:
Andrzej pisze:Napiszcie do Zgolaka
On w tym roku trenuje systematycznie : systematycznie raz w tygodniu. A trzaska życiówki
Przestał palić. Poważnie.
Poważnie to on nigdy nie palił. Raczej tak dla zdrowotności jednego przy kawie i winku :lol:

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marek » czw sierpnia 23, 2007 2:18

zico pisze:Nie no Marek, cudów nie ma - trzeba trenować, ale miałeś kiedyś takie coś? Wiem, że masz gen odpowiadający za szybką jazdę, ale nie mówiąc o nim masz jakieś pomysły?
Zacznij jezdzic na kołach hyper to zobaczymy jak ci czasy sie poprawią :twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw sierpnia 23, 2007 2:26

Marek pisze:
zico pisze:Nie no Marek, cudów nie ma - trzeba trenować, ale miałeś kiedyś takie coś? Wiem, że masz gen odpowiadający za szybką jazdę, ale nie mówiąc o nim masz jakieś pomysły?
Zacznij jezdzic na kołach hyper to zobaczymy jak ci czasy sie poprawią :twisted: :twisted: :twisted:
Założymy się, że na moim beztreningu czasy będę mieć jeszcze lepsze na kołach Hyper? :twisted: :twisted: :twisted:
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw sierpnia 23, 2007 2:28

Aha - zapomniałem dodać - przynajmniej mi huby nie pękną :twisted: :twisted: :twisted:
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
Marek
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 782
Rejestracja: czw marca 17, 2005 9:31
Jeżdżę od: 02 sty 2010
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Marek » czw sierpnia 23, 2007 2:29

oczvzywiscie ja sie nie zakładam :twisted: :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
Andrzej
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 1724
Rejestracja: pn marca 15, 2004 10:26
Moje rolki: Szybsze ode mnie
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Andrzej » czw sierpnia 23, 2007 3:28

zico pisze:Aha - zapomniałem dodać - przynajmniej mi huby nie pękną :twisted: :twisted: :twisted:
TERAZ TO MI PRZYKRO :lol: :lol: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: zico » czw sierpnia 23, 2007 3:31

Andrzej pisze:
zico pisze:Aha - zapomniałem dodać - przynajmniej mi huby nie pękną :twisted: :twisted: :twisted:
TERAZ TO MI PRZYKRO :lol: :lol: :lol: :lol:
Spoko Andrzej, dopóki mają w magazynie się nie masz co martwić :)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

ODPOWIEDZ

Wróć do „Trening, porady / Training, solutions”