Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Promocja wrotkarstwa w Polsce / Let's promote inline skating in Poland

Moderatorzy: MirekCz, null, PeterCave

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: zico » pn września 13, 2010 11:12

Herb pisze:Widzę Zico, że wrotkarstwo.pl ma takie aspiracje, ale jak mniemam brakuje czasu i ludzi by stronę zapełniać.
Zgadza się. Ludzie są. Brakuje czasu. Każdy z nas ma zajęcia, pracę - z czegoś trzeba żyć. Ogólnie strona główna wrotkarstwo.pl ma swój panel, bardzo łatwo jest umieszczać newsy, jest kilku redaktorów, robią co mogą jeśli chodzi o tłumaczenia, wstawianie newsów -> WFH, Janusz, Koziar2. I rozumiem, że nie mają czasu żeby grzebać co chwilę w sieci, robią to zupełnie bezinteresownie za co im chwała. Bez problemu mogę powiększyć grono redaktorów, strona jest do tego przystosowana. Jednak jej układ w stosunku do całego morza możliwości wrotkarstwa już nie za bardzo pasuje, nie mam teraz głowy do tego jak to porozmieszczać. Myślałem nawet o kolejnej zmianie strony głównej, ale nie mam ostatnio czasu się tym zająć... Na szczęście zbliża się okres, gdzie będę mieć go ciut więcej. Dodam, że widzę również Ciebie jeśli wyrazisz chęć do prowadzenia jakiejś działki strony, bo znasz się na rzeczy i wiesz o czym piszesz - a nie jest też to monotematyczne :)

PS kiedyś ktoś się dziwił, dlaczego ze stroną o wrotkarstwie ruszam zimą. No to teraz już ma chyba pełną odpowiedź na te "dziwne" pytanie.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: jar-as » pn września 13, 2010 11:43

Powiedzcie mi Panowie co ma news wspólnego ze znajomością tematu ,czyż trzeba znac sie na detalach by móc napisac ze coś tam sie odbyło .O ile sie nie mylę dziennikarze sami gonią za nowinkami chocby po to by istniec na firmamencie a strony internetowe by zyły by coś sie działo ,by nie umarły śmiercią naturalną. To przecież PZSW ma w swym statucie jednoczenie i wspieranie .Jak zatem zamierzacie zachecić młodzież do odwiedzania waszej strony jesli tam nic nie bedzie bo sie nie znacie ? Jak zachecacie do wspólpracy :przyslij mi na e-mail to opublikuję ? My nie czekamy na to ze coś opublikujecie sami od siebie ze sie zainteresujecie i jak ojciec dyrektor bedziecie zbierac owieczki do wspolnego stada choć wydawac by sie moglo ze po czesci powinniście podjąć sie takiego z lekka misyjnego działania .Nie pisze tego po to by krytykowac jedynie po to by zwrocic Wasza uwage ze tak jak Wy mi , tak i ja Wam mówie weżcie sprawy w swoje rece , młodziez sama do Was nie przyjdzie jeśli nie potraficie do niej wyjść .
Oczywiście nie mam nic przeciwko zeby podsyłać materiały i opracowania i niniejszym bede to czynił ,nie zmienia to jednak faktu ze nie tak rozumiem sposób działania organizacji która ma promowac jednoczyc i,wspierać i rozwijac sporty wrotkarskie.
Zico oczywiście ze newsy same sie nie zrobią jednak jak zakładasz ze bedziesz coś takiego prowadzić czyz nie starasz sie dobrać sobie współpracowników ,agentów ,wysłanników , na których mozesz liczyc ze bedziesz miał rzetelny rzeczowy czyli najlepszy i najszybszy serwis na swiecie ? Oczywiście koloryzuję ale sprowadza sie to do tego ze zaden serwis nie przezył by sezonu gdyby liczył tylko na to co mu sie podeśle ,dobry serwis sam zdobywa informacje .Jeśli sie na czymś nie zna szuka takich współpracowników którzy sie znaja jeśli oczywiście chce w danym temacie uczestniczyć i być na topie .Oczywiście mozecie mi odpowiedziec ,że jesli mi zalezy na promocji powinienem byc bardziej aktywny ,jesli chcemy zeby slalom zaistniał szerzej musimy bardziej sie o to starac ,ale to znowu sprowadza organizacje jaką jest PZSW do czegoś czym jest słup ogłoszeniowy a nie tego przeciez chcemy .Być może czegoś nie rozumiem być może oczekuję zbyt wiele ,nie czekamy jednak z założonymi rekami i swoje robimy .
Oczywiście jest to jeden mały z wielu duzych problemów ale jak mówią diabeł tkwi w szczegółach .

zanim napisałem doszło pare wątków .Fakt licencje to dla nas faktycznie absurd bo jak wspomniałeś szkólka w Ketrzynie działa a czy z licenja czy bez i tak bedzie ddziałać .Po cholere ograniczanie czegoś co jest i istnieje bez instytucjonalizacji .Licencje dla małolatów ktorzy po prostu kochaja rolki .Mając 40 + tez tego nie pojmuję .Póżniej na zawodach podziały ci z licencja i ci bez ,fakt to bedzie trudny punkt programu .
Jak mawia klasyk "warto rozmawiac" ... mimo wszystko

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: zico » pn września 13, 2010 11:58

Z drugiej strony jaki problem podesłać info o np. imprezie z innego miasta? Przykład - dostałem info o imprezie w Poznaniu na Podolanach, ciach mach przesłałem je do PZSW z prośbą o wstawienie - i proszę JEST! Rewelacja! Skąd ludzie w PZSW mieliby wiedzieć, że w jednej dzielnicy w Poznaniu są wyścigi dla dzieci jak nie od osób bezpośrednio zainteresowanych w temacie? Wiedziałem o imprezie w kilka minut, a ktokolwiek by siedział w PZSW sam by nie wpadł na to, że coś, gdzieś tam, po coś się odbyło... Poza tym nie widzę dobrze w pewnym momencie sytuacji, że ktoś odpowiedzialny za newsy nagle jest nieosiągalny, niedomaga lub cokolwiek i nie jest w stanie wrzucić newsa lub co bardziej czasochłonnego - gdzieś tam szukać czegoś o czymś. Powieszą na nim psy lub co gorsza powieszą na całym związku, że jest do bani, bo ktoś zawalił ważnego newsa. Najprostsza droga info na e-mail z pełnym newsem, tekstem, felietonem i heja zaraz jest na stronie. To jest najłatwiejsze i wszyscy zadowoleni. Oczywiście wszystko będzie grać jeśli jest dobrze rozwiązana droga odbierającego i akceptującego teksty - szybszej drogi nie widzę. Jedna, odpowiedzialna osoba w jednym temacie nic nie da, wiele osób, które od siebie mogą coś napisać - tędy jest droga do sukcesu.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: WFH » wt września 14, 2010 12:15

jar-as pisze:Powiedzcie mi Panowie co ma news wspólnego ze znajomością tematu ,czyż trzeba znac sie na detalach by móc napisac ze coś tam sie odbyło .O ile sie nie mylę dziennikarze sami gonią za nowinkami chocby po to by istniec na firmamencie a strony internetowe by zyły by coś sie działo ,by nie umarły śmiercią naturalną. To przecież PZSW ma w swym statucie jednoczenie i wspieranie .Jak zatem zamierzacie zachecić młodzież do odwiedzania waszej strony jesli tam nic nie bedzie bo sie nie znacie ? Jak zachecacie do wspólpracy :przyslij mi na e-mail to opublikuję ? My nie czekamy na to ze coś opublikujecie sami od siebie ze sie zainteresujecie i jak ojciec dyrektor bedziecie zbierac owieczki do wspolnego stada choć wydawac by sie moglo ze po czesci powinniście podjąć sie takiego z lekka misyjnego działania .Nie pisze tego po to by krytykowac jedynie po to by zwrocic Wasza uwage ze tak jak Wy mi , tak i ja Wam mówie weżcie sprawy w swoje rece , młodziez sama do Was nie przyjdzie jeśli nie potraficie do niej wyjść .
Oczywiście nie mam nic przeciwko zeby podsyłać materiały i opracowania i niniejszym bede to czynił ,nie zmienia to jednak faktu ze nie tak rozumiem sposób działania organizacji która ma promowac jednoczyc i,wspierać i rozwijac sporty wrotkarskie.
Zico oczywiście ze newsy same sie nie zrobią jednak jak zakładasz ze bedziesz coś takiego prowadzić czyz nie starasz sie dobrać sobie współpracowników ,agentów ,wysłanników , na których mozesz liczyc ze bedziesz miał rzetelny rzeczowy czyli najlepszy i najszybszy serwis na swiecie ? Oczywiście koloryzuję ale sprowadza sie to do tego ze zaden serwis nie przezył by sezonu gdyby liczył tylko na to co mu sie podeśle ,dobry serwis sam zdobywa informacje .Jeśli sie na czymś nie zna szuka takich współpracowników którzy sie znaja jeśli oczywiście chce w danym temacie uczestniczyć i być na topie .Oczywiście mozecie mi odpowiedziec ,że jesli mi zalezy na promocji powinienem byc bardziej aktywny ,jesli chcemy zeby slalom zaistniał szerzej musimy bardziej sie o to starac ,ale to znowu sprowadza organizacje jaką jest PZSW do czegoś czym jest słup ogłoszeniowy a nie tego przeciez chcemy .Być może czegoś nie rozumiem być może oczekuję zbyt wiele ,nie czekamy jednak z założonymi rekami i swoje robimy .
Oczywiście jest to jeden mały z wielu duzych problemów ale jak mówią diabeł tkwi w szczegółach .

zanim napisałem doszło pare wątków .Fakt licencje to dla nas faktycznie absurd bo jak wspomniałeś szkólka w Ketrzynie działa a czy z licenja czy bez i tak bedzie ddziałać .Po cholere ograniczanie czegoś co jest i istnieje bez instytucjonalizacji .Licencje dla małolatów ktorzy po prostu kochaja rolki .Mając 40 + tez tego nie pojmuję .Póżniej na zawodach podziały ci z licencja i ci bez ,fakt to bedzie trudny punkt programu .
Jak mawia klasyk "warto rozmawiac" ... mimo wszystko
Zacznę od końca - nie wiem c jest tak skomplikowanego w posiadaniu licencji...Zresztą nie jest to nasz wymysł tylko ustawodawcy i my tego nie "przeskoczymy". Zależy mi jednak, żeby to było maksymalnie proste i takie też rozwiązania proponowałem, ale nikt nie podjął tematu... O szkółce w Kętrzynie nie wspomniałem w tym kontekście, tylko w kontekście kursu instruktorskiego, gdzie prowadzący ją Jurek zafascynował się slalomem i zaszczepił to swoim zawodnikom - można powiedzieć, że PZSW się do tego przyczynił.
A po krótce odnosząc się do Twojego tekstu - nie jesteśmy dziennikarzami i mamy ograniczone możliwości. Rozumiem też, że uważasz, że nikt w PZSW się nie zna na jeździe na rolkach i dlatego nie ma newsów...Ja to widzę trochę inaczej...Bardzo bym chciał, żeby w PZSW działał ktoś zajmujący się tematem freestyl'u ale pomimo pewnych propozycji zainteresowania nie zauważyłem.

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: Herb » wt września 14, 2010 12:38

Zdobywanie informacji to dla niektórych praca na etat. Nie można oczekiwać od kogokolwiek że będzie zajmował się informowaniem o wydarzeniu, jeżeli organizatorzy i zawodnicy nie kiwną palcem by zostało ono dostrzeżone. To nie tyczy się tylko współpracy z PZSW, ale także z mediami lokalnymi - wysłał ktos kiedys info do gazety/telewizji o zawodach, a może zaproszenie? (to nie pytanie retoryczne, pytam bo nie wiem) Wiele z lokalnych mediów potrafi zwrócić uwagę nawet na zawody w lepieniu pierogów byleby zapełnić czas antenowy/strony w gazecie. Rolkarze agressive raz pokazali się w "Dzień dobry TVN". Wątpię żeby to wyglądało tak, że ktoś w studiu siedział pijąc kawę i nagle krzyknął "Andrzej, pakuj kamerę, zrobimy materiał o rolkarzach, dorzucimy kogoś znanego eee... może być Rylik, ludziom się spodoba". Ktoś musiał redaktorów tym zainteresować.

Zico, jak będziesz coś ruszał ze stroną daj znać, na pewno znajdę czas by coś skrobnąć ;)
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Awatar użytkownika
Casc
Prześcigant 4x100mm
Posty: 311
Rejestracja: sob lipca 12, 2008 3:20
Moje rolki: Fusion X5
Jeżdżę od: 15 maja 1996
Lokalizacja: Szczecin/Poznań

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: Casc » wt września 14, 2010 7:07

Też spróbowałbym coś napisać, a może nawet skończyć to co pisałem już od dłuższego czasu nt. jazdy miejskiej. Chociaż spodziewam się że nawet po wielu poprawkach tekst może być dla niektórych kontrowersyjny.

Dlaczego ludzie jeżdżący agresywnie / freestyle się nie zrzeszają? Bo jeżdżą chyba jednak przede wszystkim dla siebie - mogą być w czymś dobrzy i nie muszą z tej okazji koniecznie udowadniać tego na zawodach. Licencje, składki itp. - znam to środowisko na tyle, że wiem że takie formalizmy ich odpychają, "free" jest od słowa "wolny", a ideowo - możliwie od wszystkiego, czego się da. Czyli: "Jeśli coś nie jest mi potrzebne, to po co?". Zapewne jest jakaś grupa slalomistów "zawodowych", zawodowych freeriderów już dużo trudniej mi sobie wyobrazić (zwłaszcza, że specyfika jazdy miejskiej powoduje, że nawet nie za bardzo można by liczyć na jakiś sponsoring/ współpracę, z uwagi na dosyć mocne zużywanie się sprzętu - jaki producent zechce zasponsorować kogoś kto w parę tygodni zajedzie jego "fantastyczne" koła? A Hyper nikogo nie musi sponsorować, żeby ludzie na ich kołach chcieli jeździć.

W każdym razie o ile jestem przekonany, że freestyle / slalom - to są ludzie jeszcze "do zorganizowania", o tyle freestyle / freeride czy jazda agresywna, jako dyscypliny undergroundowe (mimo wszystko) - już nie bardzo. Oczywiście, możliwe że to tylko ja poznałem "akurat takich ludzi", którzy dziwnym trafem mają takie poglądy. Nie oznacza to, że nie należy próbować, ale z drugiej strony - najpierw trzeba dyscypliny wypromować amatorskimi zawodami, potem dopiero powoli przechodzić do etapu zrzeszania się.
Mad Blades

Bauer FX1 (1996-1998)
Bauer FX3 (1999-2008)
Fusion X5 (2009 - ?)
Tak kiedyś wyglądały moje rolki:
Obrazek

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: zico » wt września 14, 2010 8:05

Casc - trzeba rozdzielić dwie rzeczy: jedną jest jazda dla przyjemności z odłączeniem się na ten moment od wszystkiego innego, a drugie to znalezienie takich osób w danej grupie, które zadziałają tak, że się da zrobić wg wytycznych Bartka - czyli licencje, liga, Mistrzowie Polski. Dodam, że kilkanaście lat temu odbyły się Mistrzostwa Polski w jeździe agresywnej. Wystartowało ponad 200 zawodników, przyjechali sędziowie z niemieckiego DIV -> ponieważ u nas sędziowanie było kontrowersyjne. Tak, takie zawody odbyły się i trwały dwa dni :) Można? Można!
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: jar-as » wt września 14, 2010 8:23

WFH pisze: Zacznę od końca - nie wiem c jest tak skomplikowanego w posiadaniu licencji...Zresztą nie jest to nasz wymysł tylko ustawodawcy i my tego nie "przeskoczymy". Zależy mi jednak, żeby to było maksymalnie proste i takie też rozwiązania proponowałem, ale nikt nie podjął tematu... O szkółce w Kętrzynie nie wspomniałem w tym kontekście, tylko w kontekście kursu instruktorskiego, gdzie prowadzący ją Jurek zafascynował się slalomem i zaszczepił to swoim zawodnikom - można powiedzieć, że PZSW się do tego przyczynił.
A po krótce odnosząc się do Twojego tekstu - nie jesteśmy dziennikarzami i mamy ograniczone możliwości. Rozumiem też, że uważasz, że nikt w PZSW się nie zna na jeździe na rolkach i dlatego nie ma newsów...Ja to widzę trochę inaczej...Bardzo bym chciał, żeby w PZSW działał ktoś zajmujący się tematem freestyl'u ale pomimo pewnych propozycji zainteresowania nie zauważyłem.
Prosze nie "wkładać" mi w usta czegos czego nie powiedziałem .Nie pozowliłbym sobie na stwierdzenie ze nie znacie sie na jezdzie na rolkach ,skąd w ogóle taka interpretacja moich słów ??? I szczerze mówiąc stwierdzenie ze nie jesteście dziennikarzami i macie ograniczone możliwości szybciej do mnie trafia niz piękne słowa o wielkiej współpracy których juz sie troche nasłuchałem ..akurat nie od Was .
Wychodzicie z propozycją ale zaczynacie od ograniczeń i wymagań .Zawody pod Waszym patronatem etc.... Co takiego daje Wasz patronat czego nie daje WSSA .Dlaczego to wszystko musi byc tak zformalizowane ,dlaczego nie można szukać kompromisów ,dlaczego nie próbujecie właczyc sie nie zaczynając od tego co musi byc zrobione byście mogli sie właczyć , tego do końca nie potrafie zrozumieć . Może ktoś mi to racjonalnie wytłumaczy bo jest gdzieś jakaś dla mnie niewidoczna granica która powoduje ze nastepuje blokada.Z naszej strony widze ją w Waszych wymaganiach bez których nie podchodzicie do tematu .
Co do zainteresowania mediów To Herb nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz .Próby nawiazania kontaku bezpośredniego z jakim kolwiek lokalnym medium to tylko piękne słowa i czcze gadanie kończące sie na tym jak np w Wawie na BW gdzie nie chciało sie nikomu przyjezdzać bo było za goraco ,a byli umówieni .Nie ma sensacji nikt nie zginął nikogo nie zadzgali to po cholere nagrywać .Na Baltic Games chociaż kilka nóg połamali to warto było tam być .
Zico zgadzam sie z Toba ze nie może byc mowy o jednej osobie ale jedna osoba powinna to koordynowac bo inaczej jak mówisz wrócimy na podwórko i do piaskownicy .

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: zico » wt września 14, 2010 8:45

Wydaję mi się, że chodzi o ilość osób zrzeszonych w dyscyplinie wrotkarstwa -> dotyczy to tematu "co daje PZSW, a co daje WSSA". PZSW może skupiać wszystkich wrotkarzy, każdej dyscypliny, a WSSA to raczej liga freestyle - nie ma tam miejsca na jazdę agresywną, wrotkarstwo szybkie, hokej itp.
Ilość zrzeszonych osób daje nam moc, przez co możemy być zauważeni przez innych jako pełnosprawny sport. Im więcej będzie przy tym głównego i najwyższego organu PZSW tym szybciej będzie się ta dyscyplina rozwijać jak i będziemy zauważeni, ponieważ mamy wtedy WIELU "zawodników" w każdej dyscyplinie (w cudzysłowu, ponieważ wrotkarz rekreacyjny, który ma licencje to też jakby "zawodnik" . Sądzę, że właśnie o to chodzi. Proszę tylko nie traktować PZSW jako kolejnego PZPN - dużo się zmieniło na korzyść, wreszcie są tam ludzie, którzy rozumieją temat. Niestety pewien niedosyt i bałagan pozostał po poprzedniej "ekipie", która naprawdę sporo namieszała. Cud, że w ogóle istnieje. Kto tego nie wie, niech nie osądza zbyt pochopnie ;)
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: zico » wt września 14, 2010 8:53

Dodam jeszcze coś a propo mediów i innych, którzy mogą nas wypromować. Tam NIE MA ludzi, którzy znają temat wrotkarstwa - powtarzam się, ale to jest kluczowy problem! Wyobraźcie sobie, że po 11 latach edycji poznańskiego maratonu, gdzie potrafili postawić drabinę na finiszu przed wjeżdżającym Mistrzem Świata i do tego skomentować w stylu "a to tylko rolkarz. Czekamy na biegacza" - wreszcie jakimś cudem dotarli do mnie organizatorzy Z PYTANIEM (bo oczywiście rozmawialiśmy z nimi niejednokrotnie) czy mógłbym sędziować, jakoś sprawić żeby ta impreza była lepiej postrzegana przez wrotkarzy i innych :dj: 11 lat to trwało!!! Dotyczy to właściwie już półmaratonu, ale coś się ruszyło w tej sprawie :twisted: Dałem dalej namiary, jest kilka osób poinformowanych w tym temacie, zobaczymy jak to się rozwinie - mają pół roku.

Reasumując: problem tkwi (o czym pisałem wcześniej) o rzetelności i dobrego przekazaniu wrotkarstwa, a nie kolejnym opowiadaniu jak to pijany wrotkarz jechał środkiem jezdni w jednym z większych miast w Polsce.
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Awatar użytkownika
WFH
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 2994
Rejestracja: pt marca 25, 2005 11:57
Moje rolki: Cavalli
Jeżdżę od: 01 cze 1995
Lokalizacja: STO(L)ICA
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: WFH » wt września 14, 2010 9:31

jar-as pisze:
WFH pisze: Zacznę od końca - nie wiem c jest tak skomplikowanego w posiadaniu licencji...Zresztą nie jest to nasz wymysł tylko ustawodawcy i my tego nie "przeskoczymy". Zależy mi jednak, żeby to było maksymalnie proste i takie też rozwiązania proponowałem, ale nikt nie podjął tematu... O szkółce w Kętrzynie nie wspomniałem w tym kontekście, tylko w kontekście kursu instruktorskiego, gdzie prowadzący ją Jurek zafascynował się slalomem i zaszczepił to swoim zawodnikom - można powiedzieć, że PZSW się do tego przyczynił.
A po krótce odnosząc się do Twojego tekstu - nie jesteśmy dziennikarzami i mamy ograniczone możliwości. Rozumiem też, że uważasz, że nikt w PZSW się nie zna na jeździe na rolkach i dlatego nie ma newsów...Ja to widzę trochę inaczej...Bardzo bym chciał, żeby w PZSW działał ktoś zajmujący się tematem freestyl'u ale pomimo pewnych propozycji zainteresowania nie zauważyłem.
Prosze nie "wkładać" mi w usta czegos czego nie powiedziałem .Nie pozowliłbym sobie na stwierdzenie ze nie znacie sie na jezdzie na rolkach ,skąd w ogóle taka interpretacja moich słów ??? I szczerze mówiąc stwierdzenie ze nie jesteście dziennikarzami i macie ograniczone możliwości szybciej do mnie trafia niz piękne słowa o wielkiej współpracy których juz sie troche nasłuchałem ..akurat nie od Was .
Wychodzicie z propozycją ale zaczynacie od ograniczeń i wymagań .Zawody pod Waszym patronatem etc.... Co takiego daje Wasz patronat czego nie daje WSSA .Dlaczego to wszystko musi byc tak zformalizowane ,dlaczego nie można szukać kompromisów ,dlaczego nie próbujecie właczyc sie nie zaczynając od tego co musi byc zrobione byście mogli sie właczyć , tego do końca nie potrafie zrozumieć . Może ktoś mi to racjonalnie wytłumaczy bo jest gdzieś jakaś dla mnie niewidoczna granica która powoduje ze nastepuje blokada.Z naszej strony widze ją w Waszych wymaganiach bez których nie podchodzicie do tematu .
Co do zainteresowania mediów To Herb nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz .Próby nawiazania kontaku bezpośredniego z jakim kolwiek lokalnym medium to tylko piękne słowa i czcze gadanie kończące sie na tym jak np w Wawie na BW gdzie nie chciało sie nikomu przyjezdzać bo było za goraco ,a byli umówieni .Nie ma sensacji nikt nie zginął nikogo nie zadzgali to po cholere nagrywać .Na Baltic Games chociaż kilka nóg połamali to warto było tam być .
Zico zgadzam sie z Toba ze nie może byc mowy o jednej osobie ale jedna osoba powinna to koordynowac bo inaczej jak mówisz wrócimy na podwórko i do piaskownicy .
No dokladnie tak napisaleś - "
jar-as pisze:Jak zatem zamierzacie zachecić młodzież do odwiedzania waszej strony jesli tam nic nie bedzie bo sie nie znacie ?".
i do tego nawiązalem. Pieknych slów ja też sie nasluchalem i uwierz mi, że dużo czasu poświęcilem, zeby pojawila sie jakakolwiek wspólpraca, ale z drugiej strony nie widać chęci. Dla Twojej informacji bylem na BW 2009 i w tym roku w Kielcach ( na BW 2010 nie moglem byc z przyczyn losowych). Ja akurat patronat PZSW postrzegam jako coś co pomaga zareklamować impreze i potencjalnie zwiększyć zainteresowanie. Uwierz mi, że np. organizatorzy zawodów w jeździe szybkiej o to zabiegają dlatego ja to postrzegam w ten sposób, nie wiedzialem, ze dla Was jest to problemem. Z Twoich slów wynika, że tego nie potrzebujecie, więc czego oczekujecie? Nie wiem dlaczego uwazasz, ze wszystko musi być sformalizowane i nikt nie szuka kompromisów? Ja to widze inaczej - my wystąpiliśmy z jakimiś propozycjami, ale nikt na to w ogóle nie odpowiedzial, a teraz ma pretensje ( oczywiście nie chodzi personalnie o Ciebie). Ale odpowiedz mi na pytanie - czy ktokolwiek ze środowiska freestyl'owego sam wykazal kiedykolwiek chęć wspólpracy czy chociaż rozmowy z PZSW?

Herb - z chęcią byśmy zatrudnili pracownika na etat, żeby się tym zajmowal, ale niestety nie mamy takich możliwości. Generalnie mamy malo możliwości i dlugi do splacenia za poprzedników. Uwierz mi, że w miarę naszych mozliwości informujemy i zapraszamy media, ale w tym przypadku uważam, że także organizatorzy lokalnie powinni sie o to starać. Czasem sie to udaje, ale zazwyczaj jest ciężko...

Casc - doskonale zdaje sobie sprawę, że w niektórych środowiskach panuje niechęć do zrzeszania się. Prowadzilem na ten temat rozmowy i odbior jest "różny". Ci którzy jeżdżą dla "siebie" i nie chcą startować w zawodach - przecież nikt ich do tego nie zmusi. Są jednak osoby, które startują i walczą o jak najlepsze wyniki. Ja też jestem zwolennikiem ograniczenia formalności do minimum, ale jednak w jakiś sposób to wszystko jest zorganizowane. Mimo, że jest "free" to są przepisy i regulaminy wg których sie rywalizuje.
Chcialbym, żeby PZSW nie byl postrzegany jako ktoś kto ma wymagania itp. Obecnie są tu osoby związane mocno ze środowiskiem obecnie z jazdy szybkiej oraz hokeja, ale mam nadzieję, że także inne dyscypliny wlącza sie w dzialanie, bo PZSW powinien być organizacją skupiającą jak najwięcej środowisk i wrotkarzy, bo bez tego nie będzie "silny". a na tym myślę, że powinno wszystkim zależeć.

Awatar użytkownika
zico
Admin
Posty: 8963
Rejestracja: śr stycznia 28, 2004 8:53
Moje rolki: SR Tarrega
Jeżdżę od: 12 sty 1994
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: zico » wt września 14, 2010 9:41

Taki off topic w temacie: przed chwilą dostałem tel. w sprawie przeprowadzenia wywiadu na temat wrotkarstwa w Polsce - mam do dyspozycji 8000 znaków, około 2 stron, będzie nakład 80.000, czasopismo skierowane do młodzieży z różną tematyką. Zawsze coś!

PS poczułem się jakbyśmy nie tylko my czytali ten wątek :D
Serdecznie pozdrawiam,
Jakub "Zico" Ciesielski
http://www.wrotkarstwo.pl - jazda na rolkach: Twoje pierwsze źródło informacji
http://www.zicoracing.com - sklep z rolkami

Herb
Prześcignął Chuck`a...
Posty: 736
Rejestracja: ndz września 14, 2008 9:11
Moje rolki: Turbo-Fusion 84/Solo/Xsjado PB
Jeżdżę od: 08 wrz 2009
Lokalizacja: Kraków

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: Herb » wt września 14, 2010 11:28

Casc - zawody w jeździe agresywnej odbywają się regularnie, tak samo jak i w slalomie. Tych ludzi po prostu trzeba przekonać że warto miec licencję, bo to wzmacnia pozycję sportów wrotkarskich.

Co do freeride, zgadzam się. By zorganizować zawody w tej dyscyplinie, trzeba by wydzielić tor biegnący przez pół miasta i oceniać w jaki sposób zawodnicy pokonują przeszkody. Problem w tym że każdy ma inny styl i inaczej pojmuje freeride. Powiedziałbym że to najbardziej osobista odmiana wrotkarstwa - człowiek, rolki, miasto, przechodnie których mija się w mgnieniu oka. O sponsoringu nie ma co mysleć, ale nie z powodu który podałes, tylko dlatego że zawodnik nie miałby za bardzo gdzie promować tego sprzętu, bo nie ma dużych wydarzeń w tej dyscyplinie.
FSK: RB Solo Estilo RG2+liner Salomon STi Vinny Minton 06+RB Fusion 255mm alu+Bones REDS+UC PB Standard
PB: Xsjado Skeleton 2+Kizer Level 2+PS TWINCAM ILQ7+UC PB Team

AGR: RB Fusion+soulplate Solo+liner RB Blank+RB BLANK frame+koła RB RG2 Pro+RB SG7

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: jar-as » wt września 14, 2010 11:32

No tak WFH, to faktycznie mogło byc tak odebrane ,chodziło mi o wypowiedz Witka który stwierdził ,że nie piesze bo sie nie zna .To była byc może zbyt uproszczona analogia .
Nie dziwi mnie fakt ze organizatorzy zawodów w jezdzie szybkiej zabiegają o waszą obecnośc ,bo jak sam stwierdziłeś do tej pory wokół tej odmiany wrotkarstwa skupiała sie wasza obecnośc .Myśle ze doszlismy do momentu w którym powinniśmy sie spotkać ,wiele z tego co piszesz w ostatnim poście podzielam ,część wymaga wyjaśnienia ,wiele chciałbym Tobie przekazać ,a wyjasnianie na łamach forum staje się zbyt kłopotliwe poprzez niuanse do których zmierzamy .Moje postrzeganie działalności związku wynika z tego co czytam i słyszę : muszą być licencje itp itd .Tak jak na to patrze to wiele jest niedomówień i niedoinformowania przynajmniej taki sie czuję w tym momencie co oczywiście nie oznacza ze musze o wszystkim wiedzieć jednak zdecydowanie lepiej bedzie przejśc na grunt fece to face i zastanowic sie gdzie mamy wspólny mianownik i od czego można zacząć .

Awatar użytkownika
jar-as
Redaktor wrotkarstwo.pl
Posty: 441
Rejestracja: pt stycznia 30, 2009 8:08
Moje rolki: Seba Igor
Jeżdżę od: 01 maja 1998
Lokalizacja: Gdansk

Re: Stan wrotkarstwa w Polsce i na świecie - ogólne przemyślenia

Post autor: jar-as » wt września 14, 2010 11:51

Herb pisze:Casc - zawody w jeździe agresywnej odbywają się regularnie, tak samo jak i w slalomie. Tych ludzi po prostu trzeba przekonać że warto miec licencję, bo to wzmacnia pozycję sportów wrotkarskich.
Herb przekonaj mnie ze licencja którą sie czasami tylko kupuje wzmacnia pozycję sportów wrotkarskich ,w jaki sposób następuje to wzmocnienie wg Ciebie ?
Cytat z innego zródła
W tym roku PZSW wprowadziła dwa rodzaje licencji:
- dla zawodników startujących w Mistrzostwach Polski (przypominam, że w tym przypadku wymagane jest posiadanie "książeczki sportowca") - koszt 35 zł + badania ok. 80 zł
- dla zawodników fitness - przeznaczona w głównej mierze dla amatorów i zawodników biorących udział w zawodach cyklu Długodystansowego Pucharu Polski - tylko zawodnicy z licencjami fitness bądź zawodniczymi będą w nim klasyfikowani - koszt tej licencji to 15 zł.

Oczywiście można to dostosować do wszystkiego tzn freestyle ,agresywnych itd .W swiecie Freestyle nie znam nikogo kto jest sportowcem zawodowym i z tego zyje ,raczej dokłada .Seba jest producentem ,promotorem ale nie mozna go nazwać zawodnikiem zawodowym bo w zasadzie nie startuje ( i nie ma szansy wyżyc ze startów) ,no raz od wielkiego dzwonu .Większość z nas to zapaleńcy i amatorzy którzy próbują coś usankcjonować ,organizujemy zawody po to by móc sie sprawdzić bo to jest po prostu frajda .Niektórzy są sponsorowani ale to tez drobiazg do tego by móc z tego wyzyc .Nawet włoska grupa Powerslide ,Ci młodzi ludzie (mistrzowie w speed slalom ) normalnie na co dzień pracują .

ODPOWIEDZ

Wróć do „Promocja wrotkarstwa w Polsce / Inline skating promotion in Poland”