Strona 2 z 2

Re: Pomoc przy trickach

: śr marca 18, 2009 6:15
autor: jarekt
Zyznia pisze:
Ale wiesz, jesli dobrze nauczysz sie podstaw to latwiej jest robic Ci potem rzeczy na wyzszym poziomie ;)
Gdyby traktować kwestie nauki trudnych trikow jako zadanie do wykonania i szukać najbardziej efektywnej metody osiagniecia celu to pewnie przyznalbym Ci racje. Ale tutaj chodzi o zabawe i przyjemnosc a nie o efekty. Mam dziwne przeczucie, ze najwiecej radochy daje podjescie umiarkowanie efektywne - podstawy podstawami, oficjalna kolejnosc oficjalna kolejnoscia a ja po prostu robie to co mi sprawia frajde nie ogladajac sie na ilosc gwiazdek. Poza tym faktycznie poziom trudnosci zalezy od cech odobniczych i indywidualnych. Mi po wypadku noga nie wygina sie w stopniu umozliwiajacym ustawienie obu stop w jednej lini wiec na sile nie bede sie meczyl tylko bawie sie czyms innym. Pewien jestem, ze etap kiedy zacznie mi to wychodzic przyjdzie sam i to zupelnie niespodziewanie oczywiscie nie jutro ani nie za tydzien. Zamiast wiec zaciskac zeby i wyginac stawy bawie sie czyms innym w nadzieji, ze kiedys po prostu bede mial mila niespodzianke jak stawy same mi sie rozruszaja odpowiednio :)

Re: Pomoc przy trickach

: śr marca 18, 2009 9:33
autor: jar-as
I tu zgadzam sie z jarekt -em (dobrze odminiam ? :roll: ).Dla mnie to rowniez przede wszystkim frajda .Nie zarzynam sie jak cos nie wychodzi ale tez nie odpuszczam .Sa rzeczy ktore faktycznie nawet nie cwiczone raz kiedys zprobowane nie wyszly zostawilem na kilka miesiecy .Przyszedl dzien przypomnialem sobie o zapomnianym elemencie i jakiez mile zdziwienie ze to tak latwo wychodzi .?!!A podstawy to podstawy ale zalkadam ze rozmawiajac o slalomie mamy juz jakies podstawy i nie sa to nasze pierwsze kroki na rolkach.A na oslode Zyznia cross do tylu na jednej nodze to faktycznie niemal podstawa slalomu jak mowil Slawek :lol: .Fantastyczna w tym wszystkim jest "walka" z samym soba i pokonywanie wlasnych barier.

Re: Pomoc przy trickach

: pt marca 20, 2009 9:26
autor: Zyznia
A ja uwielbiam uczucie kiedy po milionie nieudanych prob w koncu mi cos wyjdzie ;)

PS. A myslicie, ze dla mnie co to jest, praca?
Dla mnie rowniez to frajda.

pozdrawiam

Re: Pomoc przy trickach

: pt marca 20, 2009 10:40
autor: jar-as
Sie dziewczyno nie denerwuj :wink: zlosc pieknosci szkodzi .A przy malcie to male pod dachem to lodowisko czy rolkowisko ?

Re: Pomoc przy trickach

: sob marca 21, 2009 6:39
autor: zico
jar-as pisze:Sie dziewczyno nie denerwuj :wink: zlosc pieknosci szkodzi .A przy malcie to male pod dachem to lodowisko czy rolkowisko ?
Rano lodowisko. Po 6 godzinach lodowisko z muldami. Ale frajda jest :D

Re: Pomoc przy trickach

: ndz marca 22, 2009 3:20
autor: Zyznia
jar-as pisze:Sie dziewczyno nie denerwuj :wink: zlosc pieknosci szkodzi .A przy malcie to male pod dachem to lodowisko czy rolkowisko ?
Alez ja jestem spokojna ;)

Re: Pomoc przy trickach

: wt kwietnia 07, 2009 10:12
autor: derailed
Noi w koncu wyszlo to crazy, narazie jeszcze powoli na pol gwizdka ale ruch i balans zalapany. Frajda na maksa.
Tak wogole to z glopoty sprobowalem na jednym kolku i od razu zalapalem klimat. Az sobie siadlem i zapytalem sie: cholera jak ja to zrobilem. Potem jeszcze pare razy i na jednym kolku smigam bez problemu...

Widac jedne tricki mozna przyswoic szybciej...

Pozdro :wink: